eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: Samochód z autokomisu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2002-02-07 08:53:51
    Temat: Re: Samochód z autokomisu
    Od: S...@u...gov.pl (Sławomir Obrzeżgiewicz)

    >18 01.02 kupilem w autokomisie samochód na raty jest to 3
    >letnie Seicento pieknie wygladalo ,zadbane itp.

    to co ty w ciemno - kupowales - zawsze trzeba sprawdzic auto z komisu u
    jakiegos mechanika !


    >2 dni temu byłem z nim w przegladzie i stwierdzono ze autko jest po wypadku
    2 lakier itd bylem w
    >szoku

    powinienes wziac to od mechanika na pismie - musisz zalatwic jakas
    ekspertyze - najlepiej ze
    samochod zagraza zyciu i zdrowiu i nie nadaje sie do jazdy itp. I wtedy do
    komisu walisz ... i dajesz
    mu ultimatum zalączając ksero ekspertyzy i umowe sprzedazy z zaznaczonymi
    punktami o jego zobowiazaniach !!!
    MOZE KOLES WOGOLE TEJ UMOWY NIE CZYTAL I NIE WIE JAKIE MA OBOWIAZKI ??

    >w umowie jest zaznaczone ze samochod nie posiada wad ukrytych itp.i jego
    wlasciciel
    >zobowiazuje sie do zadoscuczynienia w razie ujawnienia wad technicznych i
    >ukrytych .
    >Czy mam szanse do odszkodowania ? gdzie mam sie zwrocic

    jasne , ze masz - najpierw jedz z do komisu jak wyzej - (wez jako swiadkow
    kolegow z pracy lub
    kogos z rodziny) i jeszcze powiedz mu ze pojdziesz z tym do gazety lokalnej
    i go obsmarujesz
    bo dzinnikarze lubia takie sensacje - postrasz go delikatnie sadem - daje
    glowe ze zmieknie i dostaniesz roczne seicento !!!

    ps. na przyszlosc sprawdzaj samochody przed zakupem z stacji napraw.

    Sławek.
    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 2. Data: 2002-02-07 15:19:55
    Temat: Re: Samochód z autokomisu
    Od: <r...@p...onet.pl>

    > >18 01.02 kupilem w autokomisie samochód na raty jest to 3
    > >letnie Seicento pieknie wygladalo ,zadbane itp.
    >
    > to co ty w ciemno - kupowales - zawsze trzeba sprawdzic auto z komisu u
    > jakiegos mechanika !
    >
    >
    > >2 dni temu byłem z nim w przegladzie i stwierdzono ze autko jest po wypadku
    > 2 lakier itd bylem w
    > >szoku
    >
    > powinienes wziac to od mechanika na pismie - musisz zalatwic jakas
    > ekspertyze - najlepiej ze
    > samochod zagraza zyciu i zdrowiu i nie nadaje sie do jazdy itp. I wtedy do
    > komisu walisz ... i dajesz
    > mu ultimatum zalączając ksero ekspertyzy i umowe sprzedazy z zaznaczonymi
    > punktami o jego zobowiazaniach !!!
    > MOZE KOLES WOGOLE TEJ UMOWY NIE CZYTAL I NIE WIE JAKIE MA OBOWIAZKI ??
    >
    > >w umowie jest  zaznaczone ze samochod nie posiada wad ukrytych itp.i jego
    > wlasciciel
    > >zobowiazuje sie do zadoscuczynienia w razie ujawnienia wad technicznych i
    > >ukrytych .
    > >Czy mam szanse do odszkodowania ? gdzie mam sie zwrocic
    >
    > jasne , ze masz - najpierw jedz z do komisu jak wyzej  - (wez jako swiadkow
    > kolegow z pracy lub
    > kogos z rodziny) i jeszcze powiedz mu ze pojdziesz z tym do gazety lokalnej
    > i go obsmarujesz
    > bo dzinnikarze lubia takie sensacje - postrasz go delikatnie sadem - daje
    > glowe ze zmieknie i dostaniesz roczne seicento !!!
    >
    > ps. na  przyszlosc sprawdzaj samochody przed zakupem z stacji napraw.
    > tzn. jak to sprawdzać przed zakupem? Jak nie płacąc jechać do stacji napraw.
    Pytam bo sam zamierzam kupić samochód i nie wiem ja się nie naciąć?
    Z góry dzięki za odpowiedź
    > Sławek.
    > --
    > Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2002-02-07 17:15:50
    Temat: Re: Samochód z autokomisu
    Od: "HYHOL" <H...@w...pl>

    > powinienes wziac to od mechanika na pismie - musisz zalatwic jakas
    > ekspertyze - najlepiej ze
    > samochod zagraza zyciu i zdrowiu i nie nadaje sie do jazdy itp. I wtedy do
    > komisu walisz ... i dajesz
    > mu ultimatum zalączając ksero ekspertyzy i umowe sprzedazy z zaznaczonymi
    > punktami o jego zobowiazaniach !!!
    > MOZE KOLES WOGOLE TEJ UMOWY NIE CZYTAL I NIE WIE JAKIE MA OBOWIAZKI ??
    >
    > >w umowie jest zaznaczone ze samochod nie posiada wad ukrytych itp.i jego
    > wlasciciel
    > >zobowiazuje sie do zadoscuczynienia w razie ujawnienia wad technicznych i
    > >ukrytych .
    > >Czy mam szanse do odszkodowania ? gdzie mam sie zwrocic
    >
    > jasne , ze masz - najpierw jedz z do komisu jak wyzej - (wez jako
    swiadkow
    > kolegow z pracy lub
    > kogos z rodziny) i jeszcze powiedz mu ze pojdziesz z tym do gazety
    lokalnej
    > i go obsmarujesz
    > bo dzinnikarze lubia takie sensacje - postrasz go delikatnie sadem - daje
    > glowe ze zmieknie i dostaniesz roczne seicento !!!

    Witam
    Wkomisie bylem ale oni nie poczuwaja sie do winy bo jak jest napisane w
    umowie autokomis nie udziela gwarancji i nie ponosi odpowiedzialnosci za
    wady prawne i ukryte pojazdu . poza tym stwierdzili ze nic o tym nie
    wiedzieli i ze roszczenia nalezy przedstawic wlascicielowi, ktory jak jest
    napisane w umowie oswiadcza ze pojazd nie ma celowo ukrytych wad
    technicznych . Jednoczesnie zobowiazuje sie dozadoscuczynieniaroszczeniom
    nabywcyw razie ich ujawnienia . wiec wydaje mi sie ze pojazd ktory byl po
    wypadku , co zostalo stwierdzone po wnikliwych ogledzinach kwalifikuje sie
    do wady ukrytej o ktorej nie bylem powiadomiony , a pytalem sie w komisie
    przed kupnem i powiedzieli ze jest bezwypadkowy.



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1