eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSad pracy a ksh-kompromitacja › Re: Sad pracy a ksh-kompromitacja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
    ewsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "lablador" <l...@p...fm>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Sad pracy a ksh-kompromitacja
    Date: Wed, 29 Oct 2003 08:08:18 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 174
    Message-ID: <bnnp2p$sdc$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <bnkcb2$g13$1@nemesis.news.tpi.pl> <bnlh9f$pam$5@atlantis.news.tpi.pl>
    <bnm28i$p19$1@nemesis.news.tpi.pl> <bnmav6$2if$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <bnmljt$7ml$1@nemesis.news.tpi.pl> <bnmvig$gkq$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pb135.stary-sacz.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1067411365 29100 80.49.104.135 (29 Oct 2003 07:09:25
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 29 Oct 2003 07:09:25 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:172785
    [ ukryj nagłówki ]


    > Wiesz co - JA juz nic nie rozumiem. Co jest w umowie? I jak było, i czemu
    > jest inaczej w KRS? Bo jeśli zaszła zmiana taka, że z łącznej
    reprezentacji
    > przeszli na jednoosobową, to dokąd nie zgłoszą tego do KRS to według mnie
    > zmiana jest bezskuteczna. Czyli ciągle wymaga jest reprezentacja łączna a
    > ten bubek reprezentuje nie-wiadomo-kogo ;-) Nie ma to oczywiście nic
    > wspólnego z domniemaniem prawdziwości wpisu do KRS, które to domniemanie
    > chyba zostało skutecznie obalone przez samego rzekomego pełnomocnika,
    który
    > przedstawił dowód przeciwny w postaci umowy spółki ( rozumiem, że
    > spełniającej wszystkie wymogi formalne), która jest z danymi z rejestru
    > sprzeczna. Przecież to nie jest rękojmia wiary ksiąg wieczystych...

    W umowie jest zapis ze zarzad sklada sie z od jednej do trzech osob. Co do
    sposobu reprezentacji nigdy nic nie bylo w umowie i nie ma nadal. W chwili
    rejestracji spolki zarzad liczyl 3 os. i stad na podstawie dawnego 199 kh
    (obecne 205KSH) wpisano do rejestru laczna reprezentacje spolki.

    >
    > > Po
    > > czym zobowiazuje pozwanego do dokonania zmian w krsie pod rygorem
    > zwrocenia
    > > sie do sadu rejestrowego o zastosowanie srodkow dyscyplinujacych.
    >
    > Z ciekawości - na podstawie jakiego artykułu się tak robi?

    Sadze ze na podstawie art 70 kpc i 21 ustawy o krs

    > > Wyznacza
    > > pozwanemu termin (art 70kpc) i oswiadcza ze jesli w tym terminie zmiany
    > nie
    > > zostana ujawnione w krsie bedzie zmuszony zawiesic postepowanie.
    > >
    > Hmmm... Ale gdzie tu brak zdolności procesowej? To, że jest niewłaściwie
    > reprezentowany? Jakoś inaczej zawsze to rozumiałem...

    Sadowi bardziej chodzilo o braki w organie zarzadzajacym uniemozliwiajace
    dzialanie strony. To wynikalo z ustnego uzasadnienia. Ale skoro strony
    zgodnie oswiadczyly ze zarzad jest jednooosobowy, przedlozono umowe spolki
    to skad pomysl sadu, ze spolka ma braki w organie?

    > > Wytlumaczcie mi bo nie rozumiem postepowania sadu.
    > > 1. Skoro pozwany i powod wiedza o zmianach w zarzadzie i zgodnie
    > oswiadczaja
    > > ze zarzad jest jednoosobowy to przeciez brak dobrej wiary wylacza
    > > powolywanie sie na domniemanie prawdziwosci wpisow,
    >
    > To nie brak dobrej wiary - patrz wyżej. Problem polega na tym, że
    faktycznie
    > jednoosobowy zarząd NIE JEST uprawniony do reprezentacji, jeśli umowa
    > zmieniająca nie została zarejestrowana. Troche tu improwizuje, bo nie iwem
    > jak do tej sytuacji niezgodności wpisu z rzeczywistością doszło. Zakładam,
    > że poprostu nie zgłosili.

    I tutaj sie nie zgadzam. Oczywiscie jak wspomnialem w omawianym przypadku
    umowa nic nie stanowi na temat reprezentacji (i nigdy nie stanowila)
    dopuszczajac zarzad w skladzie od 1-3 osob. Zalozmy teraz hipotetycznie, ze
    skutecznie zmieniono umowe spolki wprowadzajac zapis ze do reprezentacji
    spolki wymagane jest wspoldzialanie dwoch czlonkow zarzadu. Nastepnie
    odwolano skutecznie dotychczasowy zarzad i powolano do niego jedna osobe
    (umowa to dopuszcza) Moim zdaniem pomimo zapisu umownego nie bedzie
    skuteczne ograniczenie w sposobie reprezentacji jednoosobowego zarzadcy.
    Skoro jest sam to nie mozna ograniczac go do obowiazku wspoldzialania z
    innym czlonkiem zarzadu, ktorego zreszta nie ma i nie bedzie (bo tak chca
    wspolnicy) Co innego jesli do zarzadu powolanoby 2 osoby.

    Wracajac do omawianego przypadku, rozbieznosc wynikala nie ze zmiany umowy
    spolki tylko jak juz pisalem z tego ze przy rejestracji spolka miala zarzad
    3 osobowy i sposob reprezentacji wpisano na podstawie reguly z art 199 czyli
    prawidlowo bo odnoszacej sie do zarzadu wieloosobowego. Ale obecnie od kilku
    miesiecy spolka ma zarzad jednoosobowy (zgodny z umowa) i nie jest
    zainteresowana wpisem do tego do rejestru bo jest przeznaczona chyba do
    przewalu i wygodniej im powolywac sie na takie rzeczy i wiekszosc sadow nie
    wie co z tym robic i zachowawczo zmierza do zwieszenia.

    > > 2. Nawet jesli wprowadzono by zmiany do umowy spolki i postanowiono o
    > > lacznej reprezentacji przy pozostawieniu zapisu o skaladzie zarzadu od 1
    > do
    > > kilku osob, to w sytuacji gdy zarzad jest jednoosobowy to ograniczenie
    > > byloby bezskuteczne w stosunku do jednoosobowego zarzadcy.
    >
    > A tego już nie rozumiem. Mówisz, że wymagaliby łacznej reprezentacji ( z
    > wyłączeniem rozumiem działania razem z prokurentem, bo to nonsens) a
    > jednocześnie dopuściliby 1 os. zarząd? Hmmm... Czemu bezskuteczne? Moim
    > zdaniem zarząd 1 os. mógłby funkcjonować w zakresie tych spraw, w jakich
    nie
    > jest wymagane składanie oświadczeń woli. Do ich składania czyli
    > reprezentacji de facto potrzebni byliby juz dwaj.

    No ale mowimy caly czas o reprezentacji, wiec wlasnie o skladaniu oswiadczen
    woli. Przyjecie dopuszczalnosci ograniczenia reprezentacji przxez
    wspoldzialanie laczne przy pozostawieniu mozliwosci zarzadu od 1-3 os
    powodowaloby faktyczne wylaczenie mozliwosci skutecznego dzialania zarzadu
    jednoosobowego (w sferze reprezentacji)
    Poza tym sad nie powinien bylby dopuscic do rejestracji takich zmain w
    umowie ale gdyby juz do tego doszlo to uwazam, ze laczny sposob
    reprezentacji skuteczny bylby wylacznie do zxarzadu wieloosobowego a nigdy
    do jednoosobowego
    >
    > > 3.Co w takim przypadku z deklaratywnym charakterem wpisu do krs.
    > Wygasniecie
    > > mandatu czlonka zarzadu nie nastepuje z chwila ujawnienia tego w
    rejestrze
    > a
    > > z chwila rezygnacji (wypowiedzenia zlecenia )
    >
    > No jest deklaratoryjny - sąd nie kreuje tu własnym sumptem nowych praw i
    > obowiązków, tylko nadaje im walor "prawomocności". Ja tak to rozumiem.
    Nie zgadzam sie co do "prawomocnosci". Wez pod uwage ze ustawa o krs pozwala
    zaslaniac sie wpisem tylko w przypadku dobrej wiary. Pomijajam kwestie
    wpisow konstytutywnych (jak zm. umowy). Wiec skutek nastepuje z chwila
    dokonania czynnosci (zlozenia rezygnacjim, powolania do zarzadu,
    ustanowienia prok. itp) a nie wpisu. Tak wiec osoba trzecia, ktora dziala w
    zlej wierze nie bedzie mogla powolac sie na wpis do rejestru jesli wie ze
    stan faktyczny ulegl zmianie. Wiec ta "prawomocnosc" mnie nie przekonuje.

    > > 4. Tylko glupi pozwany wnosil by o zmiane wpisu w rejestrze po takim
    > > oswiadczeniu sadu co do zawieszenia postepowania.
    > >
    > Oświadczenie może zaraz byc zmienione. Kara sądu rejestrowego możę byc
    > dokuczliwa i ponawiana. A kuratora faktycznie można ustanowić.

    Wykluczone. Pisalem o tym wyzej. Tak ma byc i procesy maja byc zawieszane.

    > > Mysle ze gdyby wydzial cywilny rozpoznawal sprawe, wygladaloby to
    inaczej.
    > A
    > > moze to ja jestem w bledzie?
    > >
    > Tez zalezy jaki. Jak gospodarczy, to pewnie tak. Tu jednak trzeba
    przyznać,
    > że dla kogoś nieobytego z ksh i UstKRS sytuacja mogła byc problemem. Ja
    sam
    > musiałem się pogłowic i zerknąć tu i uwdzie. :-)
    "loozakowatosc" mocno mnie zaskoczyla. Kiedy uslyuszal na
    > > korytarzu rozmowe strony powodowej, ze w takiej sytuacji pozostaje
    wniosek
    > o
    > > kuratora procesowego a na przyszlosc takze i materialnoprawnego,
    >
    > Powiem więcej - jak nie zarejestruja zmian mimo grzywien sadu
    rejestrowego,
    > to on to zrobi z urzędu.

    Za jakies pol roku napewno. Znam sprawe gdzie upowaznienie wspolnika (90
    procentowego) do zwolania zgromadzenia wspolnikow i przy prawidlowym pod
    wzgledem formalnym i merytorycznym wyznaczeniu zarzadowi terminu do zwolania
    ZW, trwa w krsie juz 4 m-cy. Tym czasem zarzad, ktory zwyczajnie powiedzial
    wspolnikowi zeby sp... na drzewo odmowil zwolania zw na ktorym mial byc
    odwolany i buszuje teraz w spolce. Trudno powiedziec czy cos z niej zostanie
    zanim krs sie obudzi.

    > > odniosl sie
    > > do niej wulgarnie (nie zacytuje) i zaczal cos tam o nie znajomosci kpc
    > > wykrzykiwac.
    >
    > A to nie jest luzak, tylko cham.

    Tez tak sadze

    > > Osobiscie nie rusza mnie ze komus sloma z butow wystaje ale
    > > r.pr powinien cos soba prezentowac. Takie zachowanie kwalifikuje sie do
    > > postepowania dyscyplinarnego. Gdzie te czasy kiedy prawnicy praktycy
    swoim
    > > wizerunkiem budzili podziw i szacunek? Ech.
    > >
    > He he - chyba dawno minęły niestety. Poza tym kto to był -radca prawda?

    tak, po 40 r.z.

    Dan


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1