eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSADY??? To zalosne i przykre › Re: SADY??? To zalosne i przykre
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: t...@w...pdi.net
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: SADY??? To zalosne i przykre
    Date: Wed, 27 Feb 2002 19:39:51 +0000 (UTC)
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 35
    Message-ID: <a5jcm7$pp5$1@news.tpi.pl>
    References: <a5j3a4$a6f$1@news.tpi.pl> <a5j5gj$rb2$1@news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: ornak.waw.pdi.net
    X-Trace: news.tpi.pl 1014838791 26405 213.146.32.4 (27 Feb 2002 19:39:51 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Feb 2002 19:39:51 +0000 (UTC)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:85478
    [ ukryj nagłówki ]

    Baffon <b...@w...pl> wrote:

    > Jeszcze jeden drobny szczegolik o ktorym zapminialem!!!
    > Panie juz na pierwszym pietrze w pokoju gdzie smierdzialo lakierem najpierw
    > gdy zapytalem gdzie dostane taki formularz powiedzialy ze w sadzie z ktorego
    > przyszedl pozew!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    !!!!!!!!!!!
    > Nalezalo zatem rozumiec ze we Wroclawiu (w miom przypadku) ale gdy zapytalem
    > czyb wlasnie tam odparly ze moze podkreslam moze "w pokuju obok".
    > pozdrawiam

    Pociesz sie. Dokladnie takie same wrazenia odnioslem z wizyty w Urzedzie
    Skarbowym gdzie wczoraj udalem sie jako petent. Slowa do mnie kierowane,
    gesty (charakterystyczny ruch reki odrzucajacy wypelniony druk z powodu
    jakiegos braku), niechec - no w sumie nie opisze tego tak dokladnie jak ty
    ale gdybym mogl to wszystkie cztery biurwy tam pracujace zwolnilbym w trybie
    natychmiastowym (slowa "dziendobry", "dziekuje", "przepraszam" wypadly
    tamtym paniom niestety ze slownika a do sluzbowego usmiechu nie sa juz chyba
    nawet zdolne).

    Jestem nauczycielem, tez czesto mam zly dzien ale nigdy nie moge tego po
    sobie pokazac a swoich petentow (uczniow) musze zawsze traktowac tak samo,
    zyczliwie i z zainteresowaniem, bez wzgledu na to czy mam zly, czy dobry
    dzien, czy boli mnie glowa czy nie. I o dziwo udaje mi sie to! Nie wierze,
    ze cztery biurwy w tamtym pokoju mialy w jednym czasie okres co tlumaczyloby
    ich wredne zachowanie do ktorego kobiety maja prawo, po prostu bylem
    intruzem ktory przerwal ich slodka, biurowa sielanke i musialem zebrac za to
    stosowne baty, zero profesjonalizmu. Urzad Skarbowy to przechowalnia takich
    elementow. Dobrze, ze mam praktyke ze szkoly to nie z takimi klientami umiem
    wspolpracowac jak musze, ale wrazenia jakie stamtad wynioslem mam jak
    najgorsze :-) I co gorsza sadowe biurwy (i biurwoli - nie wiem jak to sie
    odmienia) i skarbowe biurwy MUSIMY tolerowac.

    Z powazaniem
    Tomasz Leszczynski
    (...)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1