eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRękojmia › Re: Rękojmia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ziutka.router!ne
    ws
    From: Marcin Debowski <a...@n...net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Rękojmia
    Date: Sun, 16 Nov 2003 12:59:01 +0800
    Organization: Osobista Chalupa
    Lines: 76
    Message-ID: <l...@z...router>
    References: <bot83q$iee$1@inews.gazeta.pl> <1...@a...bmnet>
    <i...@z...router> <bovbvt$nto$1@inews.gazeta.pl>
    <bove96$7gu$1@korweta.task.gda.pl> <3...@X...plX>
    <9...@z...router> <3...@X...plX>
    NNTP-Posting-Host: cm181.omega140.maxonline.com.sg
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1068958799 29144 218.186.140.181 (16 Nov 2003 04:59:59
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 16 Nov 2003 04:59:59 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:176199
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <3...@X...plX>, kam wrote:
    > Przede wszystkim nowelizacja kc weszła w życie 25 września, więc mało
    > jest takich umów, nie wszyscy jeszcze zauważyli, mało wad się ujawniło itd.

    To może być powód.

    > A ściślej - to nie jest "sprzedaż konsumencka", bo tą reguluje ustawa,
    > która wymoga ukłądu przedsiębiorca-konsument, tylko przynajmniej moim
    > zdaniem "umowa z udziałem konsumentów" z art.558 kc
    >> Może pies jest pogrzebany w art
    >> 559 i wykazaniu że wada istniała w momencie wydania (ogólnie art 6)?
    >
    > Też. Poza tym art.557 - jak zauważyłeś wiekszość takich umów ma
    > klauzulę, że kupującemu znany jest stan rzeczy, a więc wiedział o wadach
    > - nie obejmuje ich rękojmia. Udowodnienie, że wada jednak była, tylko n
    > ie mogła być dostrzeżona - dość trudne. W stosunkach konsument-konsument
    > raczej trudno byłoby przenieść ciężar dowodu na sprzedawcę, tak jak w
    > zasadzie uczyniono to przy stosunkach konsument-profesjonalista.

    Najpierw zasiałeś moje wątpliwości, potem mnie przekonałeś, a teraz
    argumentujesz jak ja wcześniej :)

    Małe podsumowanie i usystematyzowanie:

    art.22:Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej
    niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

    Czyli dwie osoby fizyczne z których jedna coś sprzedaje, a druga coś
    kupuje, a obie robią to prywatnie to konsumenci.

    Teraz mamy KC i Tytuł XI. SPRZEDAŻ oraz DZIAŁ II. tego tytułu: RĘKOJMIA ZA
    WADY.

    Art. 535(1) Przepisy niniejszego działu stosuje się do sprzedaży
    konsumenckiej w takim zakresie, w jakim sprzedaż ta nie jest uregulowana
    odrębnymi przepisami.
    (tu jest coprawda nieśicłość bo Rękojmia to Dział II a art 535 to dział I
    ale zakładam że ustawodawca miał na myśli raczej Tytuł)

    Te odrębne przepisy to w tym wypadku głównie Ustawa z dnia 27 lipca 2000 a
    tam stoi w art.1 u.1: Ustawę stosuje się do dokonywanej w zakresie
    działalności przedsiębiorstwa sprzedaży rzeczy ruchomej osobie fizycznej,
    która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub
    gospodarczą (towar konsumpcyjny).

    Czyli ustawa ta nie dotyczy umowy k-s konsument-konsument.

    Dalej:
    Art. 558. § 1. Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć,
    ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów
    ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest
    dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych.
    (napisałeś wcześniej, że te przepisy szczególne to jedynie umowy komisowe,
    co możemy tu pominąć)

    Czyli:
    1) rękojmia dotyczy umów z udziałem konsumentów o ile jedną ze stron umowy
    nie jest przedsiębiorstwo,
    2) gdy w umowie bierze udział konsument to rękojmi wyłączyć nie można co
    prowadzi do wniosku że jakikolwiek zapis w stylu, że kupujący zapoznał się
    ze stanem technicznym jest w tym momencie nieważny.

    Gdzie tkwi błąd w powyższym rozumowaniu? A jeśli nie tkwi to wniosek jest
    taki że będzie cholerny problem ze sprzedaniem jakiejkowliek rzeczy
    używanej włączając w to domy i samochody. Już pojawił się pierwszy post na
    grupie o sprzedaży domu na rynku wtórnym i obym się mylił ale zwiastuje to
    nadchodzące kłopoty.

    Zaś co do strony dowodowej to MZ cholernie łatwo wykazać że np. przyczyną
    zerwania paska rozrządu, pękniętej głowicy, pękniętej rury w mieszkaniu
    itp itd, były odpowiednio: wcześniejsze zużycie, wada tkwiąca w materiale,
    przerdzewiała rura (przykładowo). To są przyczyny większości usterek
    używanego sprzętu.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1