eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Psy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 109

  • 41. Data: 2005-10-28 22:01:30
    Temat: Re: Psy.
    Od: "ania" <a...@e...pl>


    Użytkownik "Tiger" <

    > :-))) To samo nasunelo mi sie na mysl :-) Ale na powaznie... w gminach
    byly

    ale to bylo zlosliwe:-)

    i tez napisze - "ale na powaznie" uwazam ze troszke ludzie przesadzaja,
    rozumiem - kupy na trawniku komus przeszkadzaja, ale tak sobie mysle - czy
    nasze kupy komus tez nie przeszkadzaja?
    ja jestem za tym - zeby odczepic sie od wlascicieli, wydzielic skwerki (tak
    mowicie jak to pieknie jest na zachodzie, ale tam oprocz koszy sa jeszcze
    psie ubikacje...) i do tego nalozyc podatek ktory bedzie szedl wlasnie na
    sprzatanie i mysle ze wszyscy byliby zadowoleni - miasto by zatrudnilo pare
    osob, a pani na szpilkach nie musialaby sprzatac po swoim pudlu trawnika

    aaa - zeby mnie ktos zle nie zrozumial - na chodnikach pies zalatwiac sie
    nie powinien i juz, ale to wszystko sprawa kultury wlasciciela (na trawniku
    jednak kupa nie jest tak toksyczna - to w koncu pewnego rodzaju obornik)


    ania ----------------------------
    www.aem.pl GG: 1145538
    osiolek F650 CS - do sprzedania



  • 42. Data: 2005-10-28 22:37:01
    Temat: Re: Psy.
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    FlashT napisał(a):
    > Użytkownik "ideogram" <i...@h...pl> napisał w
    > wiadomo?ci news:djtf9o$3kc$11@inews.gazeta.pl...
    >
    >>Tomasz Pyra napisał(a):
    >>
    >>Ciekawe swoją drogą, gdzie srają służbowe psy i czy panowie władza noszą
    >>przy sobie odpowiednie woreczki? :-D
    >>
    >
    > Hehe... sluzbowe sa wytresowane i sraja w klozecie :D

    Sluzbowe nie sraja - sluzbowe oddaja kał.


  • 43. Data: 2005-10-29 06:45:46
    Temat: Re: Psy.
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "FlashT" <n...@w...com> napisał w wiadomości
    news:dju4m9$fm6$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > A przepisy, w tym te o kagańcach, są po to aby bezpieczeństwo
    postronnych
    > > osób nie było zalezne od IQ i kultury właściciela psa.
    > >
    > No jesli te przepisy mowia, ze "jesli pies jest agresywny to ma miec
    > kaganiec", to raczej zalezy to od IQ wlasciciela...

    W przytoczonym przepisie kaganiec jest opcją gdy pies jest na smyczy a gdy
    biega wolno kaganiec jest obowiązkowy.
    Ale oczywiście wszystko i tak zależy od inteligencji i KULTURY właściciela
    psa. Niestety są to dobra deficytowe.



  • 44. Data: 2005-10-29 07:20:35
    Temat: Re: Psy.
    Od: "Tiger" <c...@c...pl>

    > zeby odczepic sie od wlascicieli, wydzielic skwerki

    Jestem za.

    > i do tego nalozyc podatek ktory bedzie szedl wlasnie na
    > sprzatanie i mysle ze wszyscy byliby zadowoleni

    Taki podatek "od psow" juz jest.

    > na trawniku jednak kupa nie jest tak toksyczna
    > to w koncu pewnego rodzaju obornik)

    Oj jest toksyczna :-) Nie wiem, czy zauwazylas, ze psie kupy tak naprawde
    nie uzyzniaja, tylko truja. Przy czym gorszy jest tylko psi mocz, ktory
    usmierca rosliny, jak nic innego.

    Pozdrawiam,

    Tiger



  • 45. Data: 2005-10-29 07:40:52
    Temat: Re: Psy.
    Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>

    Dnia Sat, 29 Oct 2005 09:20:35 +0200, Tiger napisał(a):

    > Nie wiem, czy zauwazylas, ze psie kupy tak naprawde
    > nie uzyzniaja, tylko truja.

    Przeprowadziłeś jakieś badania? ;-)
    Kupa to kupa, jeśli robi je zdrowe stworzenie - jest nawozem i basta.

    --
    Olgierd
    ||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@p...pl |||


  • 46. Data: 2005-10-29 08:13:26
    Temat: Re: Psy.
    Od: "Janusz" <t...@...nie>


    Użytkownik "Olgierd" <n...@n...spam.no.problem> napisał w wiadomości
    news:156vpdcuuhbg8.dlg@olgierd.gov.pl...
    > Przeprowadziłeś jakieś badania? ;-)
    > Kupa to kupa, jeśli robi je zdrowe stworzenie - jest nawozem i basta.

    Nie do końca. Popatrz na kormorany i to, co ich "kupa" robi z drzewami.
    Poza tym psie odchody, pozostawione na trawnikach wysychają, kruszą się i
    później wszyscy mimi oddychamy - chcąc czy nie (najczęściej nie zdając sobie
    z tego sprawy)>
    Alergolodzy (oni badania przeprowadzili) do spółki z lekarzami innych
    specjalności wypowiadali się kiedyś na ten temat. W takiej "latającej kupie"
    często są zarodniki jakiejś paskudnej bakterii czy może pierwotniaka,
    która/y otakuje płuca.
    Życząc, żebyś "nie wdepnął..." pozdrawiam.



  • 47. Data: 2005-10-29 09:32:35
    Temat: Re: Psy.
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    Alek napisał(a):

    >>Moje doświadczenie mówi mi, że są ludzie, których moja łagodna z natury
    >>psina nie trawi.
    >
    > I dlatego każdy pies, nawet z kategorii "prosze się nie bać, on nie
    > gryzie", w miejscu publicznym powinien być na smyczy i w kagańcu.

    Nie ma psów, które nie gryzą, ale to właściciel jest odpowiedzialny za
    psiaka, nie na odwrót, chociaż kaganiec na codzień uważam za dużą przesadę.

    >>No i chodzi się po trawnikach...
    >
    > Ja nie chodzę.

    "nie" zżarło, ale chyba wiadomo, o co chodzi, prawda?

    >>Trzymasz się wszystkich przepisów?
    >
    > Tak. W każdym razie staram się. Zdziwiony?

    Tak, zdziwiona, bo jest wiele przepisów, których człowiek nie zna lub
    nie pamięta, więc lepiej się nie zarzekać.



    --
    Co to jest zła kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety,
    która nigdy się nie sprzykrzy. Oscar Wilde


  • 48. Data: 2005-10-29 09:41:47
    Temat: Re: Psy.
    Od: ideogram <i...@h...pl>

    ania napisał(a):

    > ja jestem za tym - zeby odczepic sie od wlascicieli, wydzielic skwerki (tak
    > mowicie jak to pieknie jest na zachodzie, ale tam oprocz koszy sa jeszcze
    > psie ubikacje...)

    Są, przynajmniej w moim mieście :)

    i do tego nalozyc podatek ktory bedzie szedl wlasnie na
    > sprzatanie i mysle ze wszyscy byliby zadowoleni - miasto by zatrudnilo pare
    > osob, a pani na szpilkach nie musialaby sprzatac po swoim pudlu trawnika

    Pani na szpilkach jak znam życie, odwróci głowę w drugą stronę i będzie
    udawała, że nie widzi jak jej piesek załatwia się obok placu zabaw.



    --
    Co to jest zła kobieta? Jest to taki rodzaj kobiety,
    która nigdy się nie sprzykrzy. Oscar Wilde


  • 49. Data: 2005-10-29 11:04:37
    Temat: Re: Psy.
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 28 paź o godzinie 18:41, na pl.soc.prawo, ideogram napisał(a):


    >"Jajniki" są z założenia stworzeniami myśliwskimi, może pomyliły Cię ze szczurem, na
    ten przykład?


    Prawda, i w zasadzie prócz swojego "pana" są psami dosyć agresywnymi, poza
    "panem" są w stanie pogryżć nawet pozostałych domowników, acz zależy to od
    ułożenia psa.


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 50. Data: 2005-10-29 13:24:08
    Temat: Re: Psy.
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "ideogram" <i...@h...pl> napisał w
    wiadomości news:djvfje$q7b$6@inews.gazeta.pl...
    >
    > Nie ma psów, które nie gryzą, ale to właściciel jest odpowiedzialny za
    > psiaka, nie na odwrót, chociaż kaganiec na codzień uważam za dużą
    przesadę.

    Pomyśl jeszcze o komforcie psychicznym / poczuciu bezpieczeństwa innych
    osób. Nie każdy lubi psy, niektórzy panicznie się ich boją.

    > Tak, zdziwiona, bo jest wiele przepisów, których człowiek nie zna lub
    > nie pamięta, więc lepiej się nie zarzekać.

    Dlatego napisałem, że się staram. Nie mam na myśli absolutnej zgodności
    postępowania z prawem ale raczej postawę wobec prawa i innych zasad.
    Rzeczywiście pełna znajomość i bezwzględne przestrzeganie polskiego prawa
    jest awykonalne (z winy ustawodawcy) ale świadome jego łamanie to już
    zupełnie inna sprawa.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1