eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzewłaszczenie towaru jako forma zabezpieczenia › Re: Przewłaszczenie towaru jako forma zabezpieczenia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
    .pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Przewłaszczenie towaru jako forma zabezpieczenia
    Date: Fri, 9 May 2003 14:58:50 +0200
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 32
    Message-ID: <b9gbvq$1ff$7@inews.gazeta.pl>
    References: <b9g70l$41t$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc136.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1052488508 1519 217.99.219.136 (9 May 2003 13:55:08 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 9 May 2003 13:55:08 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-User: robert.tomasik
    User-Agent: Hamster/2.0.0.1
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:144743
    [ ukryj nagłówki ]

    Zdania są podzielone. Osobiście uważam, że wzmianka uczyniona na fakturze
    podpisanej przez odbierającego jest wystarczającym dowodem treści zawartej
    przez nich umowy, co opieram na tym, iż do ważności takiej umowy wymagana
    jest forma pisemna, która w tym wypadku jest zachowana. W sumie faktura sama
    w sobie zawiera wszystkie wymagane dla takiej umowy dane, czyli strony
    umowy, datę zawarcia oraz treść umowy (sprzedaż, i w tym wypadku
    zastrzeżenie własności).

    Spotkałem się jednak z poglądem odmiennym, mówiącym iż dla ważności takiego
    zastrzeżenia konieczne jest sporządzenie stosownej umowy sprzedaży z taką
    klauzulą. Pogląd ten wyraziła swego czasu jedna z Prokuratur Rejonowych w
    trakcie prowadzonego postępowania, gdy okazało się, że nabywca pomimo
    nieuregulowania należności rzecz dalej odsprzedał a sprzedawca nie był w
    stanie zaspokoić swoich roszczeń.

    No i na koniec zastanawiam się, czy to w ogóle ma sens. Jak sprzedaż, to
    sprzedaż. Czy czasem nie powinno być tak, że umowa użyczenia (czy inna, bo
    się nie zastanawiałem) i faktura pro forma, a po zapłacie faktura sprzedaży.
    Czy to nie jest bezpieczniejsze?

    Tak, czy inaczej nie masz prawa nigdzie jechać i niczego odbierać. Albo
    dobra wola nabywcy i zwrot rzeczy. Albo wezwanie pisemne do zwrotu i po
    odmowie zawiadomienie organów ścigania o przywłaszczeniu należącej do Ciebie
    rzeczy (bo nie chce zwrócić pomimo pisemnego wezwania Twojej rzeczy).
    --
    Jestem tylko człowiekiem i mogę się mylić. Przedstawiony wyżej
    punkt widzenia jest moją prywatną opinią i upraszam o nie trakto-
    wanie jego jako bezwzględnie obowiązującego stanu prawnego.


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1