eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPróba wyłudzenia › Re: Próba wyłudzenia
  • Data: 2004-05-25 06:30:50
    Temat: Re: Próba wyłudzenia
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Redbox" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:c8tjat$9qn$1@fargo.cgs.pl...
    > Pani X w celu wyłudzenia świadczenia pieniężnego od instytucji
    samorządowej,
    > złożyła fałszywe oświadczenie o swojej sytuacji materialnej.

    Dlaczego w tym kraju urzedasy, oplacane przez
    podatnikow, z gory zakladaja, ze kazdy podatnik
    to musi byc oszust? Przeciez to jest chore.

    Z gory zakladasz, ze pani X miala cel wyludzic swiadczenie.
    A moze po prostu chciala dostac jakas tam zapomoge,
    bo myslala, ze jej sie nalezy?

    Czy masz dowody na to, ze ona chciala wyludzic?


    > Co ważne, zrobiła to uprzedzona o odpowiedzialności karnej z art. 233 kk.

    A skonsultowal niezgodnosci z zainteresowana?
    Moze te niezgodnosci daloby sie wyjasnic bez
    prokuratury, UOP, ABW itp?



    > Urzędnik przyjmujący dokumenty, na podstawie innych materiałów, odkrył
    > fałszerstwo i w porę wstrzymał wypłatę świadczenia.

    Czyli kolejny Sherlock Holmes z biurolandii wykryl
    kolejna afere...
    A co bedzie jesli Sherlock Holmes sie pomylil?
    Czy w ogole jest mozliwe by urzedasowy Sherlock H.
    mogl sie pomylic?


    > I teraz pytania:
    > 2. Czy ma znaczenie to, czy działanie pani X odniosło zamierzony skutek,
    czy
    > też sama próba jest wystarczającym powodem do ewentualnego ścigania?

    I do zamkniecia w wiezieniu dla wyjatkowo groznych
    przestepcow.
    Jesli jest winna oczywiscie powinna byc ukarana. Tylko
    skad te domysly, ze jak sie jakiemus urzadsowi
    nie zgadza w papierach, to znak, ze ow urzedas
    ma do czynienia z oszustem?! Wszyscy na swiecie
    to oszusci?! (za wyjatkiem urzedasow oczywiscie)

    > 3. Jakie konsekwencje mogą spotkać panią X?


    Jakie konsekwencje moga spotkac urzednika, ktory nieslusznie
    oskarzyl obywatela? Czy ktos mu chociaz pogrozi palcem?
    Kto poniesie koszty sprawy sadowej, jesli ta sprawa
    bedzie przegrana dla urzedasa? Znowu podatnik
    bedzie to finansowal? A dlaczego nie urzedas
    z wlasnej pensji?








    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1