eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawda TVN: Sześciu uczestników spoza TVN i KOLEJNYCH sześciu oskarżonych › Re: Prawda TVN: Sześciu uczestników spoza TVN i KOLEJNYCH sześciu oskarżonych
  • Data: 2019-01-22 15:45:36
    Temat: Re: Prawda TVN: Sześciu uczestników spoza TVN i KOLEJNYCH sześciu oskarżonych
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 21-01-19 o 18:56, Jacek Maciejewski pisze:

    >> Nie wiem, czy do końca rozumiem, co masz na myśli. Ale niespecjalnie
    >> etyczne wydaje i się podżeganie złodzieja do kradzieży ukierunkowane na
    >> to, by na jego "złapaniu" się wzbogacić.
    > Podejrzewam że dostrzegasz w mediach przede wszytkim ten ich aspekt
    > który jest nastawiony na zarabianie kasy przez właściciela. Tymczasem,
    > przy okazji, media mają inny, bardzo ważny i właściwie społecznie nie do
    > zastąpienia aspekt - demaskują nadużycia.
    > Zatem, jeśli nawet właściciel TVN zarobił na publikacji newsa to przy
    > okazji zrobił wiele dobrego demaskując obecność w społeczeństwie
    > niebezpiecznych durniów. I nic nikomu nie wiadomo jakoby to była
    > prowokacja TVN a durni nie sieją, sami rosną. Poza tym, co złego w
    > zarabianiu? Zapewne młody jesteś i nie pamiętasz tzw. komuny, przeciw
    > której walczono głównie dlatego że nie pozwalała zarabiać. I umierano
    > nawet.
    > No i po co ja tłumaczę proste prawdy, Czy ja przedszkolanka jestem? :)

    Jeśli właściciel TVN zarobił na zdemaskowaniu procederu, to nie mam nic
    przeciwko temu - trudno, by darmo to robił. Natomiast obecne informacje
    wydają się sugerować, że procederu nie było aż do czasu, gdy
    dziennikarze go sprowokowali i to w celu napiętnowania. A to dość
    dyskusyjne z etycznego punktu widzenia. Przy czym też tego do końca
    pewien nie jestem, czy to faktycznie tak wyglądało.

    Natomiast do Twojej wiadomości - nie jestem na tyle młody, by komuny nie
    pamiętać. Natomiast problemem komuny raczej nie tyle było to, że nie
    można było zarabiać, tylko że promowano płacenie niezależnie od tego,
    czy się zarabiało. By uniknąć bezrobocia tworzono masę fikcyjnych
    stanowisk. Gdy później próbowano to urynkowić, to likwidacja masy tych
    zbędnych stanowisk spowodowała bezrobocie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1