eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawa kotów › Re: Prawa kotów
  • Data: 2017-04-25 19:59:50
    Temat: Re: Prawa kotów
    Od: Trefniś <t...@m...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu .04.2017 o 19:15 WS <L...@c...pl> pisze:

    > On Tuesday, April 25, 2017 at 4:34:44 PM UTC+2, Trefniś wrote:
    >
    >> Szczerze mówiąc, można się dostosować i to chyba najrozsądniejsze...
    >> :)
    >
    > Dokladnie, dokarmianie zwierzat ogolnie jest bez sensu (*), rozmnazaja
    > sie poza wszelka kontrola i tylko z nimi problemy. Np. w Krk dokariane
    > labedzie zostaja na zime zamiast odleciec (bo naturalnie odlatuja jak
    > pozywienia zaczyna brakowac...)
    >
    > (*) pomoc potrzebna/wskazana jest dopiero w zimie, jak robi sie sporo
    > ponizej zera i brakuje pozywienia (aczkolwiek wtedy wszystkie "babcie"
    > siedza w domu, zamiast dokarmiac swoje zwierzatka...)


    To jest dość ryzykowne co piszemy, bo zaraz mogą się na nas rzucić
    miłośnicy zwierząt.
    I nawet nie będę próbował się bronić :)

    "Babcie" rzeczywiście karmią zwierzaczki nawet w środku lata, ale kiedy
    pożywienie staje się naprawdę potrzebne w zimie, to im za zimno. A
    zwierzątka już nie pamiętają, jak zdobyć pożywienie, czekają...

    Cała ochrona zwierząt to problem :)
    Na przykład kilka lat temu, z jednego z gniazd bocianich zostało wyrzucone
    przez rodziców pisklę.
    Gniazdo było na podglądzie w sieci, natychmiast internauci zażądali od
    służb umieszczenia pisklaka z powrotem w gnieździe.
    Kiedy ornitolodzy próbowali wytłumaczyć, że rodzice pozbywają się z
    gniazda nieprawidłowo zachowujących się młodych (nie ma to nic wspólnego z
    miłością rodzicielską!) i to jest najlepsze działanie dla rodziny i
    pisklaka (niestety!), rozgorzała wielka wojna!
    Niestety, pisklę już nie miało powrotu do gniazda, byłoby wyrzucone
    powtórnie. Gorzej, mogło być zarażone przez choćby pasożyty i powtórne
    włożenie do gniazda może spowodować zarażenie pozostałych, zanim znów nie
    wyrzucą go rodzice.
    Ratowanie tego pisklaka w jakimś azylu też kontrowersyjne, bo wykorzystuje
    środki potrzebne być może bardziej dla jakiegoś osobnika np. zagrożonego
    gatunku. Zwłaszcza, że rodzice uznali swój trud za niepotrzebny.


    --
    Trefniś

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1