eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrad przeciw zlodziejom... › Re: Prad przeciw zlodziejom...
  • Data: 2006-05-20 15:13:00
    Temat: Re: Prad przeciw zlodziejom...
    Od: "kjvirtual" <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Hikikomori San napisał(a):
    > >
    > > "Przemek R." wrote:
    > >
    > >> Jezlei czlowiek ten w trakcie obrony wszedł by w posiadanie tego noza i
    > >> wtedy ranil napastnika a naprawde by byl w taki sposob atakowany to
    > >> byla by to na pewno obrona, i to bez przekroczenia granic.
    > >
    > > No dobrze. Ale jezeli ten czlowiek nie mialby przy sobie noza i przez
    > > to,z e niemogl go uzyc zostalby pobity ze skutkiem smiertelnym. To
    > > byloby sprawiedliwe? Nie przekroczyl obrony koniecznej. Wszyscy sa
    > > szczesliwi? (Po za denatem i jego rodzina oczywiscie)?
    >
    > Po pierwsze nie gdybamy, po drugie, gdyby rzeczywiscie w trakcie tej
    > obrony bylby tak bity to mysle ze slady byly by na tyle widoczne i
    > wyrazne ze prokuratura nie zarzucala by mu zabojstwa ani przekroczenia
    > granic brony, po trzecie uzycie noza daje prawie zawsze ten sam efekt -
    > smierc, wiec jezlei ktos taki srodek sobie przygotowuje na ewentulana
    > obrone to moim zdaniem jest to przekroczenie granic, do tego sluza inne
    > rzeczy, paralizator np, gaz, itd, a przestepstwa nalezy zglaszac
    > SKUTECZNIE i dokumentowac a nie czekac na pogorszenie sytuacji.
    > Tyle w temacie jezeli o mnie chodzi.
    > Nie wykluczam obrony, nie wykluczam zabojstwa w afekcie, nie wykluczam
    > morderstwa, nie wykluczam przekroczenia granic, po prostu nie wiem jak
    > bylo naprawde ale wiem ze noszenie noza na wzelki wypadek przekracza
    > wpspomniane wyzej normy akceptowane przez spoleczenstwo dlatego moim
    > zdaniem na dziendobry mozna mowic tu o przekroczeniu granic.
    >
    > P.

    Dobrze, ze go zabil. Gnojek sie stawial i stawial. Niech teraz gryzie trawe.
    Bardzo dobrze, ze zaczal czlowiek sie bronic. Policja nie pomogla, wiec sam pogl
    sobie. MArtwil sie o wlasne zycie i ma boze prawo do obrony jego, nawet przed
    takimi baranami. Ja bije brawo temu chlopakowi, bo nie dal sobie w kasze duchac.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1