eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPozew za utracone wakacje › Re: Pozew za utracone wakacje
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: kuba <j...@g...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Pozew za utracone wakacje
    Date: Mon, 01 Jun 2009 12:41:28 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 35
    Message-ID: <h00b8p$g96$1@inews.gazeta.pl>
    References: <h003sb$var$1@news.interia.pl> <h007g8$q43$1@inews.gazeta.pl>
    <h0078k$33f$1@news.interia.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-89-229-98-154.stargard.mm.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1243852889 16678 89.229.98.154 (1 Jun 2009 10:41:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 1 Jun 2009 10:41:29 +0000 (UTC)
    X-User: ju1215
    In-Reply-To: <h0078k$33f$1@news.interia.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.21 (Windows/20090302)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:591090
    [ ukryj nagłówki ]

    Tristan pisze:

    > komisję w sensie Nauczycieli Pilnujących Na Maturze, nie w sensie OKE. Za
    > to, że zrobili ten błąd w czasie trwania i że przez ten błąd konieczna jest
    > powtórka.

    Aha, w takim razie chyba tak. Tylko że ja bym pozwał powiat albo jakąś
    inną jednostkę organizacyjną, która prowadzi szkołę, bo pozywać te osoby
    z komisji imiennie - to bez sensu. Zresztą, jeśli się nie mylę, ich
    odpowiedzialność jest wyłączona na podstawie art. 120 Kodeksu pracy.

    > No szkodą byłyby właśnie opłacone a przepadnięte wycieczki. Tylko co, za te
    > przepadnięte wycieczki trzeba zapłacić? Za całą rodzinę czy tylko za
    > maturzystę?

    No to zależy... Chyba tylko za maturzystę, bo rodzina może sobie
    przecież jechać ;) No chyba, że przekonają sąd, że nie mogą jechać, bo
    muszą wspierać maturzystę swoją obecnością

    > No i czy błąd popełniony przypadkiem, bez premedytacji, w
    > ramach pracy zawodowej, może skutkować takimi pozwami?

    Ja bym tego nie nazwał przypadkiem, tylko niedbalstwem. Odpowiedzialność
    opiera się na winie, a nawet najlżejsza forma winy (właśnie niedbalstwo)
    skutkuje pełną odpowiedzialnością. Za przypadek się co do zasady nie
    ponosi odpowiedzialności.

    > No właśnie. Bo jak ktoś se wymyśli, że miał lecieć z rodziną na jakieś
    > wakacje za 10 tysięcy od osoby, to co?

    Nic sobie nie można wymyślać, tylko trzeba wysokość szkody należycie
    udowodnić.

    pozdrawiam
    kuba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1