eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPopchniecie › Re: Popchniecie
  • Data: 2007-05-15 11:30:08
    Temat: Re: Popchniecie
    Od: "Piotr" <szpzlo.nie.lubimy.śmieci@zus.kki.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Moim zdaniem NIE wystarczy poprostu odejść.

    Najprawdopodobniej starczyłoby odejść (uciec?), nie ma to jednak
    większego znaczenia.
    Wydaje mi się, że pasowałby tu wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie (II
    AKa 165/2002 - KZS 2002/9 poz. 9).
    Zdaniem sądu "skoro prawo nie powinno ustępować przed bezprawiem, to
    napadnięty nie musi usuwać się przed zamachem, a może bronić swych
    praw osobistych środkami odpowiednimi do użytych w zamachu póki nie
    przekracza proporcji dóbr właściwej obronie koniecznej, to jest nie
    wykracza poza właściwości obrony tak dalece, by ją zniweczyć".
    Zaznaczyć jednocześnie należy, iż obrona konieczna nie musi ograniczać
    się wyłącznie do odparcia zamachu w fazie jego realizacji ale także w
    stadium obiektywnie zaistniałego bezpośredniego zagrożenia zamachem.
    IMHO JarY może twierdzić iż obawiał się bardziej agresywnego
    zachowania ze strony pijaka przez co obrona konieczna była zasadna a
    sposób odparcia był proporcjonalny do zagrożenia.


    I słusznie prawisz waść ;-)
    Tylko żeby praktyka szła za teorią... Ja miałem szczęście, że trafiłem na
    fajnego gliniarza, ale może trafić się normalny inaczej...
    A ten numerek wyroku sobie zapiszę.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr
    GG: 382438

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1