eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPomocy!!! Wypadek - czyja wina??? › Re: Pomocy!!! Wypadek - czyja wina???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "artali" <j...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Pomocy!!! Wypadek - czyja wina???
    Date: Mon, 27 Dec 2004 13:34:34 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 28
    Message-ID: <cqp31a$8e5$1@inews.gazeta.pl>
    References: <cqa31p$mh$1@mamut1.aster.pl>
    NNTP-Posting-Host: v100-s1.itpp.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1104154474 8645 172.20.26.232 (27 Dec 2004 13:34:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Dec 2004 13:34:34 +0000 (UTC)
    X-User: jovian
    X-Forwarded-For: 172.20.6.161
    X-Remote-IP: v100-s1.itpp.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:265609
    [ ukryj nagłówki ]

    Przypnę się tutaj bo nie chcę nowego wątku rozpoczynać a pytanie mam też
    okołowypadkowe i dotyczące ubezpieczeń z tym związanych.
    Na początek krótki opis. Droga dwukierunkowa, ograniczenie prędkości i zakaz
    wyprzedzania. Dojeżdzam do miejsca gdzie mialem zamiar skręcić w lewo, włączam
    kierunkowskaz, prawie się zatrzymuję, z przeciwka nic nie jedzie zaczynam
    skręcać i w tym momencie wali we mnie gość któremu się spieszyło i chcial mnie
    wyprzedzić po lewej stronie. Spisaliśmy oświadczenie, jego wina i
    rozjechaliśmy się w pokoju. Złożyłem papiery do jego ubezpieczalni o pokrycie
    szkody z jego OC. Sprawa w toku, wyceny, ogledziny i takie tam, ale ten
    ubezpieczyciel zaczyna coś przebąkiwać że mogą nie uznać, bo pomimo że facet
    złamał kilka przepisów to jednak ja też powinienem "zachować ostrożność"
    "upewnić się w lusterku" i tego typu rzeczy.
    Pytanie jest takie czy mogą na bazie takich "argumentów" spuścić mnie z wodą?
    I jeśli zechcą tak uczynić to w jak dalej się zachować? Wykłócać się dalej?
    Czy pokryć koszty z własnego AC i ew. niech się moja ubezpieczalnia stara o
    regres? Na wykłócanie się jestem chyba trochę za cienki poza tym to trwa, z
    kolei w drugim przypadku szlag trafia zniżki.
    No i kiedy powinienem pójść do swojego ubezpieczyciela w przypadku jakiś
    problemów: z kompletem dokumentów jak tamci zakończą postępowanie, czy może
    powiadomić go prewencyjnie wcześniej?

    Pozdrowienia
    Artur



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1