eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolska; respektowane prawa; wyżej prawo karne czy konwencja? › Re: Polska; respektowane prawa; wyżej prawo karne czy konwencja?
  • Data: 2014-11-26 21:03:55
    Temat: Re: Polska; respektowane prawa; wyżej prawo karne czy konwencja?
    Od: namikk <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 26 listopada 2014 09:03:30 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:

    > Po drugie: gdzie ty to ludobójstwo wykryłeś?? (no chyba że to jest kazus
    > na jakiś egzamin, to uczciwie przyznaj, że korepetycji szukasz ;) )

    No właśnie nie jest to pytanie na egzamin, a skoro nie jest to pytanie na egzamin to
    musi być to samo życie.

    Jest sobie wskazana konwencja i w tejże konwencji jest a w zasadzie są jasno
    sformułowane określenia, czy też nawet same definicje - tak to ja odczytuje, a ktoś
    określił, to w ten sposób, że to co przeżywa/odczuwa ofiara np."gwałt"i towarzyszące
    temu czynniki i okoliczności, czas trwania, brak zgody etc. nie jest według odbioru
    osoby oceniającej sytuację na podstawie opisu/zeznań samym w sobie i w istocie
    zapisów prawa karnego "gwałtem" na tej osobie, pomimo, że owy "gwałt" miał miejsce,
    dodatkowo sama definicja "gwałtu" w zeznaniach opisowych nosiła wszystkie jego
    znamiona jasno określone i nakreślone w prawie karnym. Wynika bezdyskusyjnie, że
    "gwałt" według osoby oceniającej opis zeznań, to jest tylko subiektywne postrzeganie
    rzeczywistości przez ofiarę, a co nie jest zgodne z tym co naprawdę ona/ofiara
    odczuła/czuła podczas napaści i gwałtu na niej.

    Wiem, prawo polskie ma się dostosowywać do konwencji. Także wiem, co jest nadrzędne a
    co podrzędne w tym kraju.


    > Boga prawdopodobnie nie ma.

    Prawdopodobnie, nie ma, co oznacza, że jest. Sprawy wiary, są takie jakie są dla
    każdego są indywidualną kwestią

    > A teraz przestań się martwić
    > i raduj się życiem!

    Nie wiem, czym jest smutek i zmartwienia, nie dostrzegłem tego w swoim poprzednim
    życiu, w tym życiu jest na odwrót więc próbuję tą zagadkę rozwiązać.

    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1