eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 285

  • 121. Data: 2007-05-17 11:18:06
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 17 May 2007 12:28:09 +0200, Jasko Bartnik napisał(a):

    > Ciezko mi odpowiedziec na to pytanie. Ale przypuscmy na moment, ze nie
    > jestem programista i stawiam sie w takiej sytuacji jak proponujesz.
    > Szczerze? Mialbym to gdzies.

    Z czego Ty się utrzymujesz? Bo gdybym ja zlecił napisanie programu to
    mógłbym sobie pozwolić żeby go programista napisał na licencji otwartej
    bo mi to rybka - a jakby co to może znalazłby się ktoś kto by go ulepszył.
    Ale firmy zajmujące się produkcją oprogramowania - czy to mikrosyf czy
    Adobe czy firemka z sąsiedniej ulicy robiąca programy do fakturowania,
    na takie coś sobie pozwolić nie może - bo nic by nie zarobili.
    Czy to programista (lub firma która go zatrudnia), czy fotograf, czy też
    muzyk - każdy z nich potrzebuje klientów którzy będą płacić za to co robi,
    a nie piracić.
    Klient zawsze może wybrać czy woli darmowe czy płatne - a jak wybierze
    płatne to powinien zapłacić. Ja też bym chciał używać Photoshopa, ale
    mnie nie stać więc niestety używam gimpa.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 122. Data: 2007-05-17 11:59:37
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 17-05-2007 o 13:18:06 Henry (k)
    <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał(a):

    > Z czego Ty się utrzymujesz? Bo gdybym ja zlecił napisanie programu to
    > mógłbym sobie pozwolić żeby go programista napisał na licencji otwartej
    > bo mi to rybka - a jakby co to może znalazłby się ktoś kto by go
    > ulepszył.

    Programowanie to hobby. Ale moze tez stanowic zlecenie. Calkiem slusznie:
    jesli ktos wymaga i za to placi, to dostaje to co chce.

    > Ale firmy zajmujące się produkcją oprogramowania - czy to mikrosyf czy
    > Adobe czy firemka z sąsiedniej ulicy robiąca programy do fakturowania,
    > na takie coś sobie pozwolić nie może - bo nic by nie zarobili.

    Sporo open-source'owych produkcji zyje z darowizn. Kiedys ludziom by przez
    glowe nie przeszlo pobieranie oplat za programy. Az sie trafil taki jeden
    madry i wszystko zepsul ;)

    > Czy to programista (lub firma która go zatrudnia), czy fotograf, czy też
    > muzyk - każdy z nich potrzebuje klientów którzy będą płacić za to co
    > robi, a nie piracić.

    Moze to moja mentalnosc. Jesli robie cos z wlasnej inicjatywy, uwazam, ze
    powinno stanowic to dobro publiczne. Mam tu na mysli nie tylko programy
    komputerowe ale i muzyke, filmy... utwory wszelakie. Czulbym sie
    szczesliwy, gdyby jakis zespol chcial wykonywac moje piosenki, gdyby cos z
    mojej tworczosci polecialo w radiu. A teraz co sie dzieje? Ktos uslyszy
    swoj kawalek u fryzjera i juz sie domaga o kase.

    > Klient zawsze może wybrać czy woli darmowe czy płatne - a jak wybierze
    > płatne to powinien zapłacić. Ja też bym chciał używać Photoshopa, ale
    > mnie nie stać więc niestety używam gimpa.

    Ja juz sie przyzwyczailem do GIMPa i nie mam zapotrzebowania na
    Photoshopa. Nie potrzebuje az tak zaawansowanego narzedzia.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 123. Data: 2007-05-17 12:19:54
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>


    >>> Znajac zycie, MS policzylby straty na jednym spiraceniu - 1000zl.
    >> jako potencjalnego uzytkownika mam na mysli osobe ktora juz sciagnela
    >> lewy konkretny program a nie osobe ktora wybrala z pakietow pakiet
    >
    > Żeby wybrać, trzeba mieć z czym porównywać.
    >
    >> darmowy, ta osoba ne jest potencjalnymuzytkownikiem programu x. A wiec
    >> nie moze byc mowy o utracie potencjalnego zysku.
    >
    > A co w przypadku gdy producent nie udostępnia *żadnej* wersji
    > demonstracyjnej? I teraz użytkownik idzie do kolegi, ogląda jego legalny
    > program, ogląda domu odpowiednik darmowy, porównuje oba i decyduje się
    > na darmowy. Producent utracił ,,potencjalny zysk''?

    nie bede sie powtarzal.


    --
    "W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
    czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
    goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
    wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
    Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
    nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."


  • 124. Data: 2007-05-17 12:22:12
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Michał napisał(a):
    > Sowiecki Agent napisał(a):
    >> przeciez tam nie ma pakietu office, z office sa tylko access, visio,
    >> project (ja pakiet office rozumiem przede wszystkim word, excel itd :) )
    >
    > W msdnaa jest _także_ rozprowadzany Word _lub_ Excel. Właśnie nie mogę
    > sobie przypomnieć który program mogłem uzyskać, ale na pewno tylko jeden
    > i tylko z powyższych. Te są najczęściej używane i dlatego zapamiętałem.
    >
    > Być może różne licencje dla różnych nabywców obejmują różne programy i
    > nie ma odgórnego wyłączenia któregokolwiek z nich.


    w edycji Uniwersytetu Gdanskiego nie ma :(

    ale vista bizness pl jest :))

    P.



    --
    "W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
    czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
    goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
    wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
    Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
    nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."


  • 125. Data: 2007-05-17 18:07:17
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Michał <b...@b...pl>

    Piotr Dembiński napisał(a):
    > Najpierw psioczysz na biegłych...
    ^^^^^^^^^

    Czyli jak, nie odpowiesz na pytania z wcześniejszego posta? To tylko
    taka potwarz z głupia frant?

    --
    pzdr


  • 126. Data: 2007-05-17 18:30:40
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Sowiecki Agent wrote:
    >
    >>>> Znajac zycie, MS policzylby straty na jednym spiraceniu - 1000zl.
    >>> jako potencjalnego uzytkownika mam na mysli osobe ktora juz sciagnela
    >>> lewy konkretny program a nie osobe ktora wybrala z pakietow pakiet
    >>
    >> Żeby wybrać, trzeba mieć z czym porównywać.
    >>
    >>> darmowy, ta osoba ne jest potencjalnymuzytkownikiem programu x. A wiec
    >>> nie moze byc mowy o utracie potencjalnego zysku.
    >>
    >> A co w przypadku gdy producent nie udostępnia *żadnej* wersji
    >> demonstracyjnej? I teraz użytkownik idzie do kolegi, ogląda jego legalny
    >> program, ogląda domu odpowiednik darmowy, porównuje oba i decyduje się
    >> na darmowy. Producent utracił ,,potencjalny zysk''?
    >
    > nie bede sie powtarzal.

    A ja będę nalegał - czy uważasz że w ww. sytuacji producent utracił
    zysk? I czym się to różni z punktu widzenia producenta od sytuacji,
    w której nie idę do kolegi, tylko ściągam pirata z netu, po czym
    decyduję się na darmowy odpowiednik.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 127. Data: 2007-05-17 19:31:02
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa, 16 maja 2007 21:44
    (autor Jotte
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f2fmv2$gqk$1@news.dialog.net.pl>):

    > Kradzież oprogramowania pozbawia jego właściciela jedynie _potencjalnych_
    > zysków ze sprzedaży jego konkretnej, pojedynczej instancji, ale nie
    > pozbawia go możliwości korzystania z niego ani sprzedaży dowolnej liczby
    > jego instancji (egzemplarzy).

    Klasyczny bełkocik....
    Gdyby jednak do niego się zastosować: Z czego żyje sprzedawca, skoro każdy
    za namową ,,liberałów'' uznaje że jednak sobie program użyje bez płacenia,
    skoro to nie kradzież....

    Pozbawienie potencjalnych zysków TEŻ jest wg mnie przestępstwem. Jeżeli
    będziesz jechał do klienta a ja Cię zatrzymam celowo, żebyś nie dojechał,
    zapewne mnie zaskarżysz.


    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
    napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl


  • 128. Data: 2007-05-17 19:41:20
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek, 17 maja 2007 13:59
    (autor Jasko Bartnik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <op.tsgzlnp5rgp2nr@sempron>):

    >> Z czego Ty się utrzymujesz? Bo gdybym ja zlecił napisanie programu to
    >> mógłbym sobie pozwolić żeby go programista napisał na licencji otwartej
    >> bo mi to rybka - a jakby co to może znalazłby się ktoś kto by go
    >> ulepszył.
    > Programowanie to hobby. Ale moze tez stanowic zlecenie. Calkiem slusznie:
    > jesli ktos wymaga i za to placi, to dostaje to co chce.

    Nie wszystkie rodzaje oprogramowania pod to dadzą się podciągnąć.

    > Sporo open-source'owych produkcji zyje z darowizn.

    Sporo czyli 3?
    Poza tym, nie każdy rodzaj oprogramowania może się rozwijać w modelu
    OpenSource.

    > Kiedys ludziom by przez
    > glowe nie przeszlo pobieranie oplat za programy.

    Kiedy? Za czasów programów robionych przez naukowców ? Programów
    obliczeniowych i innych? Oni dostawali kasę za pracę naukową...

    Zaprawdę powiadam Ci, nie jest możliwe zastosowanie modelu OpenSource do
    każdego rodzaju oprogramowania.

    >> Czy to programista (lub firma która go zatrudnia), czy fotograf, czy też
    >> muzyk - każdy z nich potrzebuje klientów którzy będą płacić za to co
    >> robi, a nie piracić.
    > Moze to moja mentalnosc. Jesli robie cos z wlasnej inicjatywy, uwazam, ze
    > powinno stanowic to dobro publiczne.

    A kto karmi? mamusia?
    Hobbystyczne tworzenie jest oczywiście ze wszechmiar godne pochwały, ale NIE
    DA SIĘ oprzeć na nim przemysłu.... Bez pieniędzy prędzej czy później
    hobbysta zdechnie z głodu. W zasadzie to prędzej.... Bo jeśli później, to
    znaczy że jednak ktoś go dotuje.... Może świadomie a może nieświadomie...

    > Mam tu na mysli nie tylko programy
    > komputerowe ale i muzyke, filmy... utwory wszelakie. Czulbym sie
    > szczesliwy, gdyby jakis zespol chcial wykonywac moje piosenki, gdyby cos z
    > mojej tworczosci polecialo w radiu.

    Bo jesteś amatorem. Ja też bym chciał, żeby mnie pokazali w TV (no może
    niekoniecznie w 997 :D )....

    > A teraz co sie dzieje? Ktos uslyszy
    > swoj kawalek u fryzjera i juz sie domaga o kase.

    Nie ktoś, ale organizacje pokroju ZAIKsów... A to inna bajka.... ZUS i NFZ
    też pobierają haracz teoretycznie w imię czegośtam....

    >> Klient zawsze może wybrać czy woli darmowe czy płatne - a jak wybierze
    >> płatne to powinien zapłacić. Ja też bym chciał używać Photoshopa, ale
    >> mnie nie stać więc niestety używam gimpa.
    > Ja juz sie przyzwyczailem do GIMPa i nie mam zapotrzebowania na
    > Photoshopa. Nie potrzebuje az tak zaawansowanego narzedzia.

    No i bardzo dobrze... Nie potrzebujesz, nie używasz :D Właśnie do tego
    zmierzamy.... Skoro ktoś kradnie Fotoszopę, to widać koniecznie jej
    potrzebuje. A skoro tak to jest to realna kradzież i realna wycena bo jakby
    nie ukradł to by zapłacił.

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

    Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie spamować,
    napisz tu: s...@s...net.pl lub t...@...pl


  • 129. Data: 2007-05-17 19:58:34
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 17-05-2007 o 21:41:20 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):

    >> Programowanie to hobby. Ale moze tez stanowic zlecenie. Calkiem
    >> slusznie:
    >> jesli ktos wymaga i za to placi, to dostaje to co chce.
    > Nie wszystkie rodzaje oprogramowania pod to dadzą się podciągnąć.

    Niestety. Nad tym ubolewam. Trudno, prawa rynku.

    >> Sporo open-source'owych produkcji zyje z darowizn.
    > Sporo czyli 3?

    Znacznie wiecej. Mozna zaczac od dystrybucji linuxa, przejsc przez
    openoffice i skonczyc na masie drobnego softu z prymitywna strona
    internetowa i duzym banerem "donate".

    >> Kiedys ludziom by przez
    >> glowe nie przeszlo pobieranie oplat za programy.
    > Kiedy? Za czasów programów robionych przez naukowców ? Programów
    > obliczeniowych i innych? Oni dostawali kasę za pracę naukową...

    Te okolice. Tuz przed wejsciem na rynek Windows 1.0. Jako buntownik
    przeciw M$ mam na wirtualnej maszynie zainstalowanego "pirata" tego
    systemu ;)

    > Zaprawdę powiadam Ci, nie jest możliwe zastosowanie modelu OpenSource do
    > każdego rodzaju oprogramowania.

    Nie twierdze, ze tak jest. Jest masa innych sposobow dystrybucji darmowych
    programow.

    > Bez pieniędzy prędzej czy później
    > hobbysta zdechnie z głodu. W zasadzie to prędzej.... Bo jeśli później, to
    > znaczy że jednak ktoś go dotuje.... Może świadomie a może nieświadomie...

    Prawda. Ale nie samym hobby czlowiek zyje. Dla programistow jest chociazby
    serwis rent-a-coder. A moze przeciez zawodowo byc nauczycielem fizyki w
    gimnazjum :)

    >> A teraz co sie dzieje? Ktos uslyszy
    >> swoj kawalek u fryzjera i juz sie domaga o kase.
    > Nie ktoś, ale organizacje pokroju ZAIKsów... A to inna bajka.... ZUS i
    > NFZ też pobierają haracz teoretycznie w imię czegośtam....

    Ale, przynajmniej w teorii, placacy na ZUS i NFZ ma z tego jakies korzysci
    :)

    > Skoro ktoś kradnie Fotoszopę, to widać koniecznie jej
    > potrzebuje. A skoro tak to jest to realna kradzież i realna wycena bo
    > jakby nie ukradł to by zapłacił.

    Przy cenie tego programu to bardziej prawdopodobne by bylo stwierdzenie:
    "jakby nie ukradl to by nie kupil". Ale jest sporo tanszych programow.
    Nero widze na allegro za kilka zlotych... ciekawe gdzie jest haczyk.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.


  • 130. Data: 2007-05-17 21:30:10
    Temat: Re: Policja zabiera komputer - brak rejestru plikow - co dalej?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 May 2007, Wrak Tristana wrote:

    > W odpowiedzi na pismo z środa, 16 maja 2007 21:44
    > (autor Jotte
    >> Kradzież oprogramowania pozbawia jego właściciela jedynie _potencjalnych_
    >> zysków ze sprzedaży jego konkretnej, pojedynczej instancji, ale nie
    >> pozbawia go możliwości korzystania z niego ani sprzedaży dowolnej liczby
    >> jego instancji (egzemplarzy).
    >
    > Klasyczny bełkocik....
    > Gdyby jednak do niego się zastosować: Z czego żyje sprzedawca, skoro każdy
    > za namową ,,liberałów'' uznaje że jednak sobie program użyje bez płacenia,
    > skoro to nie kradzież....

    Momencik. Ja w poście Jotte widzę wyraźnie:
    "Podobnie jak nazywanie obu tych zjawisk taką samą kradzieżą."

    > Pozbawienie potencjalnych zysków TEŻ jest wg mnie przestępstwem.

    Ale to nie znaczy że ma byc uznane za KRADZIEŻ!
    Niby co, morderstwo też jest "kradzieżą"?

    > Jeżeli
    > będziesz jechał do klienta a ja Cię zatrzymam celowo, żebyś nie dojechał,
    > zapewne mnie zaskarżysz.

    Ale nie o kradzież.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1