eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPogryzienie przez psa i nieodpowiedzialny wlasciciel. PROSZE O POMOC. › Re: Pogryzienie przez psa i nieodpowiedzialny wlasciciel. PROSZE O POMOC.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Pogryzienie przez psa i nieodpowiedzialny wlasciciel. PROSZE O POMOC.
    Date: Wed, 17 Aug 2005 21:11:52 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 105
    Message-ID: <de025l$4cv$1@inews.gazeta.pl>
    References: <ddv30d$9ia$1@nemesis.news.tpi.pl> <ddv4a3$jbh$1@inews.gazeta.pl>
    <ddvhif$scl$1@inews.gazeta.pl> <ddvr69$qk6$1@opal.futuro.pl>
    NNTP-Posting-Host: serv-pi.pro-internet.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1124305909 4511 62.233.169.26 (17 Aug 2005 19:11:49 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 17 Aug 2005 19:11:49 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-Priority: 3
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-User: przemyslaw.rokicki
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:320338
    [ ukryj nagłówki ]


    > Doraźnie: pieprzowy spray/żel. Jeśli ktoś ma 'chody' - jakaś broń palna
    > do likwidacji zagrożenia (na roweże ostrożnie, bo z reguły ma odrzut ;)
    > ) Ale pieprz w żelu wystarczy.

    rozdwojenie jaźni? :-)



    "
    Andrzej Lawa 30 Lip. 1999 09:00 pokaż opcje

    Grupa dyskusyjna: pl.soc.seks.moderowana
    Od: l...@f...onet.pl (Andrzej Lawa) - Znajdź wiadomości tego autora
    Data: 1999/07/30
    Temat: Re: Army Of Lovers :)
    Odpowiedz autorowi | Przekieruj | Drukuj | Wiadomość prywatna | Pokaż
    oryginalną wiadomość | Zgłoś naruszenie prawa lub regulaminu

    On 29 Jul 1999 02:06:46 +0200, t...@q...tpsa.com (Macka)
    wrote:



    >> A głupi? IMHO przesadne uleganie emocjom jest władnie
    >> nierozsIdne.

    >Pewnie. Tylko chodziło mi o to Ne sI sytuacje w ktůrych sií nie da. I ktod
    >twierdzIcy Ne potrafi całkowicie kontrolowaś swoje emocje jest albo
    >psychopatI, albo po prostu nigdy jeszcze nie był w takiej sytuacji.



    Psychopatą? Nikogo nie zabiłem. Ja właśnie BARDZO sprzeciwiam się
    zabijanu. "


    "
    Definicja miłości
    Wiadomości 1 - 25 z 28 w wątku - Widok drzewa Nowsze >
    Andrzej Lawa 20 Lip. 1999 09:00 pokaż opcje

    Grupa dyskusyjna: pl.soc.seks.moderowana
    Od: l...@f...onet.pl (Andrzej Lawa) - Znajdź wiadomości tego
    autora
    Data: 1999/07/20
    Temat: Definicja miłości
    Odpowiedz autorowi | Przekieruj | Drukuj | Wiadomość prywatna |
    Pokaż oryginalną wiadomość | Zgłoś naruszenie prawa lub regulaminu

    Ave!


    Kilka ostatnich postów (m.in. tych związanych ze stratą Przemka)
    pchnęło mnie do zadania pytania: czy ktoś potrafiłby zdefiniować
    miłość? Jedni po porzuceniu przez kochaną osobę wpadają w totalną
    depresję i mają myśli samobójcze, inni wiele by dali, żeby się aż
    tak zakochać, chociaż teoretycznie mogą od dłuższego czasu żyć w
    stabilnym związku.


    Wiem, że to z założenia beznadziejne zadanie, ale można by
    przynajmniej spróbować określić, co kto czuł, gdy wydawało mu/jej
    się, że jest zakochany/zakochana... Aha: i prosiłbym bez
    przesadnie górnolotnych frazesów, bardziej tak "na sucho".


    Ile w statystycznej miłości jest po prostu tolerancji, przyjaźni,
    lojalności i przyzwyczajenia, ile jest w niej seksu (tzn. nie
    pytam się jak często ;> tylko w jakim stopniu seks jest ważny w
    porównaniu z całą resztą związku), wreszcie ile jest w tym tego
    mistycznego, gorącego "czegoś", co powoduje że po utracie
    ukochanej osoby ludzie odczuwają nie tylko smutek i tęsknotę, ale
    wręcz popadają w obłęd.


    Boję się, że pytanie jest zbyt osobiste, ale mnie to cholernie
    intryguje... Aha: interesowała by mnie też
    płeć/orientacja/wiek/długość i ilość zwiążków, gdyż IMHO będą to
    istotne czynniki wpływające na sposób pojmowania miłości.


    BTW: czytał ktoś może próbę zdefiniowania pojęcia "szczęście" w
    jednym z opowiadań ś.p. Zajdla? Wyszło dość zabawnie.


    --
    Autor nie odpowiada za szkody wynikłe
    z przeczytania powyższego listu ;-P "











    begin 666 dot_clear.gif
    K1TE&.#EA`0`!`( ``/___P```"'Y! $`````+ `````!``$```("1 $`.P``
    `
    end

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1