eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPo co dowody osobiste ? › Re: Po co dowody osobiste ?
  • Data: 2002-09-02 20:05:14
    Temat: Re: Po co dowody osobiste ?
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia pewnego pięknego (Sun, 1 Sep 2002 17:31:31 +0200), "N30"
    <n...@h...sk.no.spam> był(a) napisał(a):


    >> Takoż bzdurą. Jeszcze rower móglby zaakceptować, jeśliby oświata na
    >> poziomie uwzględniała zajęcia z zasad ruchu drogowego, to można by
    >> założyć, że na poziomie roweru każdy powinien dostawać kartę rowerową
    >> w szkole, po zaliczeniu takich właśnie lekcji.
    >Nie ma takich zajec! chyba ze mowisz o zptach ;] gdzie sie rysuje znaki
    >drogowe

    A znasz znaczenie słowa ,,jeśliby''? No możliwe, że poprawna pisownia
    jest inna, ale jam niestety prosty chłop ze wsi i nigdy nie wiem jak
    to nieszczęsne ,,by'' pisać... W każdym razie wiem, że nie ma i nie
    podoba mi się...
    >
    >> Odnośnie motorowera czy skutera to już jest jak dla mnie dyskusyjne.
    >> Sam robiłem kartę motorowerową za bajtla i zgadzam się, że może to być
    >> dostępne, ale po kursach, choćby własnie w szkole.
    >skad wiez ze w U.K. nie ma przedmiotu np ruch drogowy ?

    Nie wiem, mówię o Polsce... A Ty odnośnie ZK mówiłeś o samochodach, a
    to już inna kategoria!

    >>> a pasazer z prawkiem ;] to lepsze rozwiazanie niz u nas pan
    >>> instruktor oraz pan egzaminator.
    >> Nieprawda. Instruktor:
    >> a) jest wykwalifikowany do nauczania
    >> b) ma specjalne auto z możliwością reakcji na błędy kursanta
    >jedna godzina kosztuje ok 20zl. jest tak samo wykfalifikowany jak kazdy inny
    >kierowca

    W pewnej części zapewne, jak w każdym sektorze usług. Sam jednak znam
    fachowców-instruktorów.

    >> Taki, któremu wisi to długo na rynku się nie utrzyma. To właśnie jemu
    >> zależy na tym, żeby Cię wszykolić tak, żebyś egzamin zdał.
    >zdawalem 7 razy. tylko dlatego ze nie bylo mnie stac by za 1 razem jak
    >oblalem kupic wiecej godzin !!

    Nie sądzę. Raczej zdawałeś tyle razy, bo teraz jest moda na oblewanie
    masowe. I to jest złe.

    >(of corse wydalem wiecej pieniedzy na te
    >egzaminy niz na godziny itd...) a tak bym poszedl pojezdzic z ojcem po malo
    >uczestrzanych drogach itd...

    Co by nic nie dało, gdyż zostałeś zapewne oblany dlatego, że
    egzaminator ma taki prikaz, bo każdy termin kosztuje.

    Choć oczywiście praktyka też się liczy. No cóż -- nic za darmo. Polacy
    mają mentalność predysponującą do postaw komunistycznych. Sam jestem
    _socjalistą_ ale trudno -- za kurs prawa jazdy trzeba płacić. Jeśli
    czułeś, że masz złą technikę -- miałeś zapłacić...

    Jak potrącisz kogoś na takim ,,zielonym'' prawku to co? Jeżdżąc z
    instruktorem masz:
    a) instruktora do pomocy
    b) specjalne auto, o czym już wspominałem
    c) mniejszy luz niż ze starszym bratem
    d) ubezpieczenie


    >> Bynajmniej z powodów przez Ciebie opisanych.
    >oczywiscie ze nie z tych. ale mimo posiadania tego rodzaju dokumentu jest
    >tam bezpieczniej na drogach niz u nas gdzie jezdza tylko "dobrze wyszkoleni
    >kierowcy"

    No więc trzeba pracować nad likwidacją przyczyn złej sytuacji i
    dopiero potem łagodzić zasady. Odwrotne działanie przyniesie przeciwne
    skutki.


    --
    Jego Szara Eminencja Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1