eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOprogramowanie freeware / shareware › Re: Oprogramowanie freeware / shareware
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.
    tpinternet.pl!news.bnet.pl!not-for-mail
    From: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Oprogramowanie freeware / shareware
    Date: Sat, 08 Mar 2003 00:42:15 +0100
    Organization: Organizacja Przeciwko Zdrowym Zmysłom
    Lines: 121
    Message-ID: <s...@4...com>
    References: <b3gm2j$q4j$1@nemesis.news.tpi.pl> <b3gnmu$b4v$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <b3icnl$ksh$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <j...@4...com>
    <b3vib8$7tl$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    <u...@4...com>
    <b3vlm8$q23$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    <u...@4...com>
    <b424gh$7nk$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    <j...@4...com>
    <b4a4vv$ma9$1@galaxy.uci.agh.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: s3.zabrze.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: serwus.bnet.pl 1047080551 25916 213.227.67.131 (7 Mar 2003 23:42:31 GMT)
    X-Complaints-To: u...@b...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 7 Mar 2003 23:42:31 +0000 (UTC)
    X-NNTP-Sending-User: <FAIL>@bnet.pl
    X-Newsreader: Forte Agent 1.92/32.572
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:134332
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia pewnego pięknego (Fri, 7 Mar 2003 13:59:25 +0100), "Boguslaw
    Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> był(a) napisał(a):

    >> >Jak sprzeam Panu
    >> Widzę, że nie tylko mnie usiłuje Pan obrażać wyzywając od Panów...
    >Jak sie komus gramatyka polska nie podobamoze uzywac angielskiej..

    Ależ to nie ma nic wspólnego z gramatyką.

    >"wartos intelektualna" to nowomowa wprowadzona przez wielki biznes.
    >Jej skutkiem jest to, ze garstka zarabia miliony, a innym tworcom trudno sie
    >przebic.
    >Ale to zmartwienie tworcow.

    Uważa Pan, że ludzie, którzy ukradną mój program zamiast za niego
    zapłacić pomagają mi się przebić?

    >Informatycy "podpieli sie" pod "tworvow" jak **** okretu (podnawka)
    >i wydaje im sie, ze to co robia jest sluszne i nnormalne.
    >A to wykorzystywanie lobbingu do ograbiania podatnika
    >(chodzi o zatrudnianie Policj ktra zamiast pilnowac porzadku
    >pinluje wykonania widzimisie "autora").

    Po raz kolejny zapytuję -- jak Pan sobie wyobraża, że autor sprzedaje
    jedną kopię, a reszta jest rozprowadzania już przez nabywcę i autor
    nie otrzymuje pieniędzy?

    >> Zawsze dziwiły mnie pokomunistyczne postawy ,,mi sie należy''.
    >Wie Pan - mnie tez.
    >Dlatego dziwi mnie krzyk "autorow" ze niby "nalezy im sie".

    Owszem, bo stworzyli dany utwór (program, nagranie) i mają prawo go
    sprzedawać i produkować. A wszelkie produkcjie poza nimi odbierają im
    możliwość sprzedaży. To tak jakbym przyszedł do Pana kiosku, kupił
    marchewkę, a następnie stanął pod Pana kioskiem i ją rozdawał ludziom.
    Wiem, marchewka się nie rozmnaża tak łatwo, jak program, więc jest Pan
    w lepszej sytuacji. Ale niech tylko zbuduję maszynę do cudownego
    rozmnażania marchewek...

    >>Ukradnę
    >> dany program, bo mi się należy, bo autor wydał go z siebie, więc co mu
    >> do niego...
    >Nie wydal Z SIEBIE., lecz UPUBLICZNIL...to wielka roznica.

    Nie upublicznił. Upubliczonione są programy na licencji GPL a i te są
    obwarowane pewnymi warunkami. Upublicznianie na Pana rozumieniu to
    licencje typu BSD czy inne public domain.

    Natomiast sprzedając program, sprzedaje go na określonych warunkach,
    bowiem cena zakłada taki zestaw warunków. Autor produkuje film,
    piosenkę, program. Wycenia je na przykład na 100 milionów i cenę
    dzieli na kopie za licencję. Proszę bardzo -- może Pan kupić za 100
    milionów i kopiować innym do woli. Albo zapłącić 30zł i korzystać w
    zakresie dozwolonym za te 30zł.

    >> Zawsze odpowiadam tak samo ,,Jak ci się cepie nie podobają
    >> warunki licencji, to nie korzystaj.
    >A ja odpowiadam - jak ci sie zdrowy rozsadek bezmozgowcu
    >nie podoba - to se tym nie chwal.

    Czyli jednak zdziebkę samokrytyki Pan ma.

    >Prawo jakie jest - wiemy. Ale nie jest "niezmienne".
    >WOLNO miec swoje zdanie czy jest ono "sprawiedliwe".
    >I praewo jest ciagle modyfikowane i NIC PANU do tego,
    >ze uwazam prawo autorskie za CHORE.

    Owszem, nic, poza tym, że przez takich ludzi jak Pan, odbiera się mi
    pewne korzyści oraz że wpływają oni na słabsze jednostki społeczne
    rozpowszechniając zgniliznę moralną. Będę protestował przeciwko
    nawoływaniu do kradzieży, bowiem uważam je za szkodliwe społecznie.

    >> Poszkodowany i owszem jest użytkownik Płatnika, któego
    >> Państwo i Prawo polskie zmuszają do zakupu komercyjnego sprzętu i
    >> oprogramowania konretnej marki i konkretnego typu.
    >Ooooo cos nowego...
    >"NIe podoba ci sie komuchu" (wie Pan czyje to "mode") ze panstwo Ci daje
    >program do obliczania ZUS...

    Nie, daje to firmom do 5 pracowników. Firmy powyżej 5 pracowników są
    ZMUSZONE to korzystania. Niedawno było 20, teraz jest 5. Za niedługo
    zapewne spadnie do 1 lub 0.

    >> I on się moze czuć
    >> poszkodowany. Pozostałe przypadki to wybór użytkownika, który jeżeli
    >> licencja mu nie odpowiada, może skorzystać z oprogramowania o innej
    >> licencji, podobnie jak zniesmaczony wyglądem jednego auta kupuje
    >> inne...
    >Myli sie Pan.
    >Punkty licencji niezgodne z PRAWEM polskim sa W POLSCE niewazne.

    Owszem. Na szczęście prawo nie jest takie, jak Pan by chciał, bo
    przynajmniej część wartości chroni i mam nadzieję, że będzie chroniło
    więcej, a ludzie o Pana poglądach będą w mniejszości, przynajmniej
    wśród prawodawców.

    >A jak sie komus nie podoba, moze nie "tworzyc".

    Owszem. Podobnie jak Pan może zamknąć kiosk. Jednak domaga się Pan
    prawa do jego prowadzenia, do olewania klientów, do niewystawiania
    faktur i do czucia się panem i władcą nad klientem, jednocześnie
    domagając się od autorów służenia Panu i niereagowania na kradzież.
    Pan By chciał, żeby oni tworzyli dla ideii, żebrząc w ciągu dnia na
    jedzenie, a nocami tworząc. Owszem, są tacy, co tworzą dla idei. Ba!
    Jest to potężny świat, który ja sam promuję i wspieram. Jestem
    bojownikiem przeciwko Microsoftowi. Ale walczę nie okradając, a
    wspierając ruch GNU i pokrewne. Proszę bardzo -- można mieć za darmo,
    ale mieć zgodnie z licencją, która i w tym przypadku daje pewne
    ograniczenia!

    Cywilizowani ludzie muszą chronić i respektować prawo innych do
    wartości intelektualnych, nie tylko do materialnych. Respektuje Pan
    prawo do zarobku drwala, rolnika, rzeźbiarza. Niech Pan zacznie
    respektować prawo twórcy dzieł bardziej ulotnych i dających się
    łatwiej replikować.

    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny mag. Tristan hrabia Alder
    (ZTJ: mag. Przemysław Adam Śmiejek)

    Zapraszam do *SLUGu*: http://silesia.linux.org.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1