eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOjciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta... › Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "anonim" <a...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Ojciec, glowny najemca, alkoholik, terrorysta...
    Date: Sat, 12 Aug 2006 20:20:50 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 79
    Message-ID: <ebl60n$qe4$1@inews.gazeta.pl>
    References: <ebkvam$7sk$1@inews.gazeta.pl> <h...@n...lechistan.com>
    NNTP-Posting-Host: ip-85-198-245-178.broker.com.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1155406679 27076 85.198.245.178 (12 Aug 2006 18:17:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Aug 2006 18:17:59 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
    X-Priority: 3
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-User: adamos7
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:406638
    [ ukryj nagłówki ]


    > BTW: główny najemca? Cała rodzina w wynajętym mieszkaniu? Osobliwe...
    > Chyba że coś pokręciłeś - co to za mieszkanie? Komunalne? Spółdzielcze
    > własnościowe? Spółdzielcze lokatorskie?

    Mieszkanie spoldzielcze

    >> swoim wspolmieszkancom narzucic kosmiczny czynsz, co w konsekwencji
    > Hehehe - a co zrobi, jak nie zapłacą? Pozwie ich do sądu? ;->
    pytanie brzmi ile moze sobie "zazyczyc" ? bo od platnosci nikt nie ucieka,
    wg mnie powinna polegac na rownym podziale.

    >> doprowadzi do ich opuszczenia lokalu, a mieszkaja tam 20lat i narazie nie
    >> maja co ze soba zrobic. Oczywiscie zawsze jest jakies wyjscie, ale
    >> generalnie problem rozchodzi sie o czynsz, czy moze pozostalym osobom
    >> zamieszkujacym to mieszkanie narzucic bardzo wysoka kwote, nie majaca
    >> logiczneg wytlumaczenia. Drugie pytanie, nasz bohater wzial kredyt na ok
    >
    > Teoretycznie może się czegoś domagać, ale co z tego? Nie ma jak tego
    > wyegzekwować. Nawet obcego sublokatora ciężko się na siłę pozbyć, a co
    > dopiero rodzinę, zwłaszcza żonę - KRiO miałby tu conieco do powiedzenia ;)

    pozostawiam bez komentarza na chilwe obecna

    >> 15tys pln i ubezpieczyl go od swojej smierci, zapomnial przed faktem
    >> kogokolwiek poinformowac o tym z rodziny, na chwile obecna $ na splate
    >> kredytu ma, ale w najlepszym stanie zdrowia ta osoba zdecydowanie nie
    >> jest.
    >> Wykluczajac samobojstwo itp, czy w przypadku smierci dziedziczymy po nim
    >> ten
    >> "korzystny" spadek ??? Ciezko dotrzec do tej osoby, gdyz po alkoholu
    >> zmienia

    > Jeśli nie odrzucicie spadku, to owszem, tylko w czym problem, skoro
    > ubezpieczony?

    Na tym, ze np sie powiesi... trudno przewidziec co zrobi..

    W jaki sposob odrzuca sie spadek ??? ktos pozostawia po sobie spuscizne i
    mozna z niej zrezygnowac niezaleznie od tego czy jest na + badz - ???

    >> sie diametrialnie i zadne argumenty do niej nie trafiaja, nie chce sie
    >> podjac leczenie itd. Wiem, ze prawo jest brutalne i mozna go zamknac za
    >> np
    >> tekst "zabije cie" ale to nadal jest nasza rodzina, choc spokoj
    >> psychiczny
    >
    > Nie można. Groźba musi budzić _uzasadnioną_ obawę spełnienia.

    Nie komentuje, podczas obecnosci dwoch funkcjonariuszy to powtorzyl, wiem
    mozna wniesc pozew...

    > Natomiast zorganizowanie przymusowego leczenia jest teoretycznie
    > możliwe, ale wymaga to upory, wytrwałości i zdecydowanego działania...
    > najbliższej rodziny. Czyli w tym przypadku - żony.
    >
    >> pozostalych wspoldomownikow jest wazniejszy od pomyslow glownego
    >> bohatera.
    >> Piszac to jestemy po interwencji policji, ktorej ow bohater rowniez
    >> zaprezentowal sie okazale, niechcacy wspolpracy itd.itp, zostala zalozona
    >> niebieska karta, ile czasu temu mialo byc to zrobione :( czasu nie
    >> wrocimy,
    >
    > Niebieska karta??

    Pierwszy raz spotykam sie z tym pojeciem, byc moze cos pomylilem, niemniej
    jednak fachowcy beda wiedziec o co chodzi.

    > [ciach]
    >
    >> Pozdrawiam, liczac na wsparcie, nie tylko twarde slowa, choz pewnie nam
    >> sie
    >> naleza...

    > Jakie wsparcie? Kasy nie dam ;-P

    O zarty nie prosilem.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1