Witam,

mam problem z mieszkaniem które otrzymałem pewien czas temu od swojej
matki w darowiznie. Darowizna miala miejsce w okresie kiedy rodzina byla
jeszcze kompletna. W miedzyczasie matka wyprowadzila sie z domu (nie ma
rozwodu chodz rodzice zyja w faktycznej separacji). Kontaktow z matka od
czasu wyprowadzenia sie jej praktycznie nie utrzymuje. Wczesniej
kontakty te byly mocno utrudnione poniewaz rzadko bywala w domu. Dzisiaj
otrzymalem wypis aktu notarialnego oznajmiajacego odwolanie owej
darowizny z powodu razacej niewdziecznosci (1. Zerwania od dnia zawarcia
przedmiotowej umowy darowizny wszelkich kontaktow z darczynca. 2. Odmowy
nawiazania stosunkow rodzinnych mimo wielokrotnych prob nawiazanie
tych stosunkow przez darczynce)(Jednyny kontakt jaki nawiazala to proby
straszenia mnie policja). I teraz pytania. Czy te powody sa zasadne w
opisanej sytuacji ? Gdzie mozna sie odwolac od takiego aktu notarialnego?

pozdrawiam
Bwa

do góry

Użytkownik "Bwa" <b...@q...com.pl> napisał w wiadomości
news:d0stm5$5s4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> mam problem z mieszkaniem które otrzymałem pewien czas temu od swojej
> matki w darowiznie. Darowizna miala miejsce w okresie kiedy rodzina byla
> jeszcze kompletna. W miedzyczasie matka wyprowadzila sie z domu (nie ma
> rozwodu chodz rodzice zyja w faktycznej separacji). Kontaktow z matka od
> czasu wyprowadzenia sie jej praktycznie nie utrzymuje. Wczesniej
> kontakty te byly mocno utrudnione poniewaz rzadko bywala w domu. Dzisiaj
> otrzymalem wypis aktu notarialnego oznajmiajacego odwolanie owej
> darowizny z powodu razacej niewdziecznosci (1. Zerwania od dnia zawarcia
> przedmiotowej umowy darowizny wszelkich kontaktow z darczynca. 2. Odmowy
> nawiazania stosunkow rodzinnych mimo wielokrotnych prob nawiazanie
> tych stosunkow przez darczynce)(Jednyny kontakt jaki nawiazala to proby
> straszenia mnie policja). I teraz pytania. Czy te powody sa zasadne w
> opisanej sytuacji ?
> Gdzie mozna sie odwolac od takiego aktu notarialnego?


Art. 898. § 1. stanowi, ze: "darczyńca może odwołać darowiznę nawet już
wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej
niewdzięczności."
Pojecie "razacej niewdziecznosci" wywoluje wiele kontrowersji, wiec majac
tak malo danych nuie podejme sie oceny, czy mamy tatauj z na doczynienia :)
Z tego co jednak wiem w doktrynie podkresla sie, aby ta niewdziecznosc byla
zawiniona. Jesli wiec
Twoja matka wyprowadzila sie nie pozostawiajac adresu albo wyraznie sobie
zazyczyla, ze nie chce utrzymywac z Toba zadnych kontaktow to wtedy Twojej
winy nie widze.

Co do ewentualnego "podwazenia" aktu notarialnego, to przynam sie, ze nie
wiem czy taka instytucja istnieje, ale przypuszczam, ze nie. Odwolanie
darowizny jest oswiadczeniem woli Twojej matki i nikt (zwlaszcza notariusz)
nie weryfikuje zasadnosci tego oswiadczenia. Moze ktos mnie poprawio jesli
sie myle.

Jedno jest pewne (choc kontrowersyjne :). Odwolanie darownyzny wywoluje
skutki tylko w sferze obligacyjne, a nie rzeczowej. Czyli mowiac po ludzku
nawet po odwolaniu darowizny mieszkanie pozostaje Twoja wlasnoscia. Twoja
matka zyskuje tylko roszczie o bezpodstawnego wzbogacenia (czyli w tym
przypadku Twojego mieszkania). Twoja matka musi wystapic do sadu jesli
bedzie chciala odzyskac mieszkanie i przypuszczam, ze to jest stosowna
chwila, abys podniosl zarzut, ze roszczenie (z powodu braku razacej
niewdziecznosci) jest bezzasadne.

Hem

PS Jestem tylko studentem, wiec moje opinia, choc udzielana wedlug mojej
najlepszej wiedzy i woli, moze byc nietrafna.

do góry

Użytkownik "Bwa" <b...@q...com.pl> napisał w wiadomości
news:d0stm5$5s4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> mam problem z mieszkaniem które otrzymałem pewien czas temu od swojej
> matki w darowiznie. Darowizna miala miejsce w okresie kiedy rodzina byla
> jeszcze kompletna. W miedzyczasie matka wyprowadzila sie z domu (nie ma
> rozwodu chodz rodzice zyja w faktycznej separacji). Kontaktow z matka od
> czasu wyprowadzenia sie jej praktycznie nie utrzymuje. Wczesniej
> kontakty te byly mocno utrudnione poniewaz rzadko bywala w domu. Dzisiaj
> otrzymalem wypis aktu notarialnego oznajmiajacego odwolanie owej
> darowizny z powodu razacej niewdziecznosci (1. Zerwania od dnia zawarcia
> przedmiotowej umowy darowizny wszelkich kontaktow z darczynca. 2. Odmowy
> nawiazania stosunkow rodzinnych mimo wielokrotnych prob nawiazanie
> tych stosunkow przez darczynce)(Jednyny kontakt jaki nawiazala to proby
> straszenia mnie policja). I teraz pytania. Czy te powody sa zasadne w
> opisanej sytuacji ?
> Gdzie mozna sie odwolac od takiego aktu notarialnego?


Art. 898. § 1. stanowi, ze: "darczyńca może odwołać darowiznę nawet już
wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej
niewdzięczności."
Pojecie "razacej niewdziecznosci" wywoluje wiele kontrowersji, wiec majac
tak malo danych nie podejme sie oceny, czy mamy tutaj z nia do czynienia :)
Z tego co jednak wiem w doktrynie podkresla sie, aby ta niewdziecznosc byla
zawiniona. Jesli wiec Twoja matka wyprowadzila sie nie pozostawiajac adresu
albo wyraznie sobie
zazyczyla, ze nie chce utrzymywac z Toba zadnych kontaktow to wtedy Twojej
winy nie widze.

Co do ewentualnego "podwazenia" aktu notarialnego, to przynam sie, ze nie
wiem czy taka instytucja istnieje, ale przypuszczam, ze nie. Odwolanie
darowizny jest oswiadczeniem woli Twojej matki i nikt (zwlaszcza notariusz)
nie weryfikuje zasadnosci tego oswiadczenia. Moze ktos mnie poprawio jesli
sie myle.

Jedno jest pewne (choc kontrowersyjne :). Odwolanie darownyzny wywoluje
skutki tylko w sferze obligacyjne, a nie rzeczowej. Czyli mowiac po ludzku
nawet po odwolaniu darowizny mieszkanie pozostaje Twoja wlasnoscia. Twoja
matka zyskuje tylko roszczie o bezpodstawnego wzbogacenia (czyli w tym
przypadku Twojego mieszkania). Twoja matka musi wystapic do sadu jesli
bedzie chciala odzyskac mieszkanie i przypuszczam, ze to jest stosowna
chwila, abys podniosl zarzut, ze roszczenie (z powodu braku razacej
niewdziecznosci) jest bezzasadne.

Hem

PS Jestem tylko studentem, wiec moje opinia, choc udzielana wedlug mojej
najlepszej wiedzy i woli, moze byc nietrafna.

do góry

> kontakty te byly mocno utrudnione poniewaz rzadko bywala w domu. Dzisiaj
> otrzymalem wypis aktu notarialnego oznajmiajacego odwolanie owej
> darowizny z powodu razacej niewdziecznosci (1. Zerwania od dnia zawarcia
> przedmiotowej umowy darowizny wszelkich kontaktow z darczynca. 2. Odmowy
> nawiazania stosunkow rodzinnych mimo wielokrotnych prob nawiazanie
> tych stosunkow przez darczynce)(Jednyny kontakt jaki nawiazala to proby
> straszenia mnie policja). I teraz pytania. Czy te powody sa zasadne w
> opisanej sytuacji ? Gdzie mozna sie odwolac od takiego aktu notarialnego?


oto przepisy kodeksu cywilnego majace zastosowanie w tej sprawie :

Art. 898.
§ 1. Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany
dopuścił się względem niego _rażącej niewdzięczności._

§ 2. Zwrot przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić stosownie do
przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu. Od chwili zdarzenia
uzasadniającego odwołanie obdarowany ponosi odpowiedzialność na równi z
bezpodstawnie wzbogaconym, który powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu.

Art. 899.

§ 1. Darowizna nie może być odwołana z powodu niewdzięczności, jeżeli
darczyńca obdarowanemu przebaczył. Jeżeli w chwili przebaczenia
darczyńca nie miał zdolności do czynności prawnych, przebaczenie jest
skuteczne, gdy nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem.

§ 2. Spadkobiercy darczyńcy mogą odwołać darowiznę z powodu
niewdzięczności tylko wtedy, gdy darczyńca w chwili śmierci był
uprawniony do odwołania albo gdy obdarowany umyślnie pozbawił
darczyńcę życia lub umyślnie wywołał rozstrój zdrowia, którego skutkiem
była śmierć darczyńcy.

§ 3. Darowizna nie może być odwołana po upływie _roku od dnia_, w którym
uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego.



... przede wszystkim istotny jest czas - tj. kiedy dostales te darowizne, no
i kwestia ocenna niewdziecznosci. imho na pierwszy rzut oka nie wyglada mi
na to, ale fakty moga byc inne. w zasadzie najwazniejsze jest narazie, ze
takie oswiadczenie o odwolaniu darowizny nie rodzi skutku prawnego w postaci
powrotu prawa wlasnosci do darczyncy i nadal masz w swoim majatku to
mieszkanie. jezeli nie uznasz tego oswiadczenia, bo uwazasz ze nie bylo ww
podstaw do odwolania darowizny do darczynca musi wytoczyc przed sad
powodztwo przeciwko tobie abys zlozyl oswiadczenie woli o zwrocie tego
mieszkania... tam bedziesz mial okazje bronic swoich interesow.

konrad

do góry