eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOC bez prawa jazdy › Re: OC bez prawa jazdy
  • Data: 2013-02-02 09:35:16
    Temat: Re: OC bez prawa jazdy
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
    >
    >>> Masz zachować *bezpieczny* odstęp,
    >>
    >> To czemu tego właśnie tak nie napisać?
    >
    > Bo to nie wystarczy.
    > Na "mistrzów" nie wystarczy.

    Na mistrzów nic nie wystarczy.
    Jeśli to burak, który w d4 ma bezpieczeństwo innych, to tamże mieć
    bedzie ów przepis i liczbę. Jeśli zaś gamoń, kótry nie potrafi ocenić
    zagrożenia, to i tego metra nie oszacuje prawidłowo. Tak czy siak tak
    ujęty przepis nie zmienia niczego poza dobrym samopoczuciem
    ustawodawcy.

    >> Wpisanie liczby do przepisu niczego nie zmienia
    >
    > IMO j.w., zmienia.

    IMO nie.

    >> choćby dlatego że to jest nie do zmierzenia.
    >
    > W warunkach karalności mandatowej jest mocno nieekonomiczne.
    > Ale w warunkach sprawy sądowej istnieje możliwość, że fakt zostanie
    > zarejestrowany albo w sposób "wystarczajacy" albo "oczywisty"
    > (znaczy przez to, że było istotnie mniej niż metr).
    > Nagraniem oczywiście.

    W jakim odsetku kolizji masz do dyspozycji zapis wideo i to jescze z
    odpowiedniego kąta i odległości, tak by nadawał się do oszacowania
    tych 1000 mm?

    >> szczególna ostrożność,
    >
    > Nienienie. Reklamację zgłaszam :)
    > To jest grube nieporozumienie - szczególna ostrożność nie oznacza
    > ostrożności wzmożonej, lecz obowiązek zastosowania "wszelkich
    > środków".
    > To jest zmiana jakościowa, nie ilościowa!
    > Odpada tłumaczenie "nie mogłem widzieć", SN kiedyś zapodał wyrok
    > w ten sposób, że "skoro nie mogłeś widzieć z kabiny, trzeba było
    > skorzystać z pomocy osoby trzeciej", koniec.

    To był tylko przykład przepisu, który ogólnie określa obowiązek
    poprzez wskazanie celu, bez zbędnego wdawania się w techniczne detale
    co do sposobu.

    >> niezwłocznie
    >
    > No, to by się ewentualnie nadawało (do kategorii mniej
    > ostrych warunków).
    >
    > Problem w tym, że większośc kierowców (o ile nie istotna większość)
    > NIE MA doświadczenia w ocenie o ile może odskoczyć rower
    > najeżdżający na niewielki kamyk, taki fi 7 cm.

    A jaki % ma doświadczenie w precycyjnej ocenie odległości na oko?

    > Ów jeden metr służy jako wskaźnik dający do myślenia: skoro
    > w warunkach osiedlowych ma być metr, to ile ma być w warunkach
    > polowych :|

    To nie jest wskaźnik tylko konkretny przepis z konkretną liczbą.
    A zamiast tego powinien być faktycznie nakaz myślenia.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1