Przeglądając różne fora etc. nie spotkałem się jeszcze z taką sprawą dlatego
chciałbym poprosić o radę.
Mam taki problem, że kilka miesięcy temu podpisałem umowę o dzieło dotyczącą
stworzenia strony internetowej. Od jakiegoś czasu jednak zleceniodawca nie
daje znaku życia, a ja nie wiem co mam dalej na tej stronie robić.
Przeglądałem swój egzemplarz umowy i zobaczyłem, że prawdopodobnie w wyniku
pośpiechu nie mam napisanego wynagrodzenia, jakie mam otrzymać po zrobieniu
strony. Jeśli w umowie jest punkt o tym że "umowa została sporządzona w
dwóch jednobrzmiących egzemplarzach", i wiem że zleceniobiorca w swoim
egzemplarzu ma napisane ile otrzymam wynagrodzenia, to czy na tej podstawie
moja umowa jest nieważna? Mogę sobie przecież wpisać tam co chcem. Chciałbym
również dodać że na swoim egzemplarzu umowy nie podpisałem się, czy to też
może oznaczać że umowa jest nieważna? Czy mogę przestać robić tę strone bez
żadnych konsekwencji i zająć się czymś ciekawszym? Czy muszę o tym
powiadamiać zleceniobiorcę ?

Liczę na Waszą pomoc

Pozdrawiam

do góry

> Mam taki problem, że kilka miesięcy temu podpisałem umowę o dzieło
dotyczącą
> stworzenia strony internetowej. Od jakiegoś czasu jednak zleceniodawca nie
> daje znaku życia, a ja nie wiem co mam dalej na tej stronie robić.
> Przeglądałem swój egzemplarz umowy i zobaczyłem, że prawdopodobnie w
wyniku
> pośpiechu nie mam napisanego wynagrodzenia, jakie mam otrzymać po
zrobieniu
> strony. Jeśli w umowie jest punkt o tym że "umowa została sporządzona w
> dwóch jednobrzmiących egzemplarzach", i wiem że zleceniobiorca w swoim
> egzemplarzu ma napisane ile otrzymam wynagrodzenia, to czy na tej
podstawie
> moja umowa jest nieważna? Mogę sobie przecież wpisać tam co chcem.
Chciałbym
> również dodać że na swoim egzemplarzu umowy nie podpisałem się, czy to też
> może oznaczać że umowa jest nieważna? Czy mogę przestać robić tę strone
bez
> żadnych konsekwencji i zająć się czymś ciekawszym? Czy muszę o tym
> powiadamiać zleceniobiorcę ?

1/ umowa jest jedna, choc sa dwie kopie
2/ wystarczy, ze na jego kopii jest wszystko ok, tj. wynagrodzenie i
odpowiednie podpisy
3/ gdyby nie bylo wynagrodzenia ani na twojej ani na jego wersji to umowa
jest niewazna

konrad

do góry

> 1/ umowa jest jedna, choc sa dwie kopie
> 2/ wystarczy, ze na jego kopii jest wszystko ok, tj. wynagrodzenie i
> odpowiednie podpisy
> 3/ gdyby nie bylo wynagrodzenia ani na twojej ani na jego wersji to umowa
> jest niewazna

A jeśli sobie wpisze w swoim egzemplarzu jakąś kwotę np. 10000, to skąd
będzie wiadomo który egzemplarz stanowi tę umowę ?
Po co w takim razie zapis w umowie "umowę sporządzono w dwóch
jednobrzmiących egzemplarzach, po jednym dla każdej ze stron" ?

Krzysiek

do góry

Użytkownik "Konrad vel Legislator" <g...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:cv3177$mtv$1@nemesis.news.tpi.pl...

> 3/ gdyby nie bylo wynagrodzenia ani na twojej ani na jego wersji to umowa
> jest niewazna

A czy czasem w taki wypadku nie będzie miał zastosowania art. 628 kc?
Przyznam, że nie wiem, z jakiego powodu chciał byś tę umowę unieważnić z
powodu braku określenia wynagrodzenia.

do góry

Użytkownik "Krzysztof K" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:cv322c$1rh$1@zeus.man.szczecin.pl...

> A jeśli sobie wpisze w swoim egzemplarzu jakąś kwotę np. 10000, to skąd
> będzie wiadomo który egzemplarz stanowi tę umowę ?

a nie pomyslales moze ze na twojej kopii nie ma kwoty dlatego ze jak
wykonasz zlecenie, to zleceniodawca na swojej wpisze np 100 i jak mu
odowodnisz ze tak nie bylo?
nie wiem czy umowa jest w calosci drukowana czy po czesci wypisywana
recznie, ale przypuszczam ze to drugie, wiec i harakter pisma i dlugopis
naleza do pracodawcy a nie do ciebie

do góry

> A czy czasem w taki wypadku nie będzie miał zastosowania art. 628 kc?
> Przyznam, że nie wiem, z jakiego powodu chciał byś tę umowę unieważnić z
> powodu braku określenia wynagrodzenia.
>

racja. sorki, ale jakos mi ten przepis "wylecial" hehe :)

konrad

do góry

> a nie pomyslales moze ze na twojej kopii nie ma kwoty dlatego ze jak
> wykonasz zlecenie, to zleceniodawca na swojej wpisze np 100 i jak mu
> odowodnisz ze tak nie bylo?
> nie wiem czy umowa jest w calosci drukowana czy po czesci wypisywana
> recznie, ale przypuszczam ze to drugie, wiec i harakter pisma i dlugopis
> naleza do pracodawcy a nie do ciebie

Dlaczego to co napisze zleceniodawca ma być ważniejsze od tego co ja napisze
?
Nie może być tak że było wolne pole dlatego że po wykonaniu zadania miałem
wpisać przeliczenie nakładu pracy jaki włożyłem w wykonanie zadania ? Jak on
mi udowodni że tak nie było ?

do góry

Użytkownik "Krzysztof K" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:cv4jql$85i$1@zeus.man.szczecin.pl...

> Dlaczego to co napisze zleceniodawca ma być ważniejsze od tego co ja
> napisze ?
> Nie może być tak że było wolne pole dlatego że po wykonaniu zadania miałem
> wpisać przeliczenie nakładu pracy jaki włożyłem w wykonanie zadania ? Jak
> on mi udowodni że tak nie było ?

to co ewentualnie jest bardziej prawdziwe to sad orzeknie,
ja tylko przedstawiam drugi punkt widzenie, bo kolega, jak widze mysli, ze
zleceniodawca jest placem robiony i daje mu manewr to wypsztykania go na
kasie, a moze sie okazac, ze to zleceniodawca chce go wyrolowac,

sadzac po kwocie sugerowanej, faktyczna kwota zlecenia nie byla zbyt duza i
w razie problemow to on, czyli zleceniobiorca musial by isc do sadu, a to
moze skonczyc sie kosztami dla niego nie do przelkniecia

jesli o mnie chodzi to lepiej isc teraz sprawe wyjasnic i wpisac kwote, niz
potem sie bardzo zdziwic tym, kto byl bardziej cwany

do góry

Użytkownik "Herbi" <x...@a...pl> napisał w wiadomości
news:711fe3f2xyq8.dlg@onet.pl...

> Po pierwsze: - jakiego *pracodawcy* ???

a nie dal mu pracy?
niech ci bedzie zleceniodawcy, zadowolony? :)

> Po drugie: - ja tez mam dłuopis i wiesz co - udowodnij że zleceniodawca to
> dopisał.

a o grafologu slyszales?
a pajde za podrabianie dokumentow tez mozna dostac

> Po trzecie: sąsiad zleceniodawcy także ma dłupois i inny charakter pisma
> niż zleceniodawca i zleceniobiorca - udowodnij kto to wpisał :)

jednak nie slyszales o grafologu, oczywiscie kazda umowa jaka miales do tej
pory (jesli miales) wypisywana byla roznymi charakterami pisma :)

do góry

Dnia 18 lut o godzinie 09:33, na pl.soc.prawo, szerszen napisał(a):


> nie wiem czy umowa jest w calosci drukowana czy po czesci wypisywana
> recznie, ale przypuszczam ze to drugie, wiec i harakter pisma i dlugopis
> naleza do pracodawcy a nie do ciebie


Po pierwsze: - jakiego *pracodawcy* ???
Po drugie: - ja tez mam dłuopis i wiesz co - udowodnij że zleceniodawca to
dopisał.
Po trzecie: sąsiad zleceniodawcy także ma dłupois i inny charakter pisma
niż zleceniodawca i zleceniobiorca - udowodnij kto to wpisał :)


--
Herbi
18-02-2005 12:50:24

do góry