eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic › Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
  • Data: 2007-08-08 10:14:16
    Temat: Re: Nieuznana reklamacja - obuwie, czy cos jeszcze mozna zrobic
    Od: "Krzysiek" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Ania" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:f9aiqg$j39$1@inews.gazeta.pl...
    > Ania pisze:
    >> Witam
    >> Misiac temu znanbylam buciki, szpilki wykonane głównie z lancuszka,
    >> niestety posluzyly na jeden wieczor.
    >> Podczas tancow ;) lancuszek naderwal sie, od tego momentu rani stope i
    >> praktycznie uzywanie obuwia jest niemozliwe, glownie poprzez kaleczenie,
    >> jesli chodzi o wyglad jeszcze jakos to wyglada, ale uwazam ze jeszcze
    >> jedno uzycie i buty beda na smietnik, dodatkowo łancuszek byl ozdobiony
    >> dżetami, których tez sporo podczas pierwszego uzycia wypadlo, material
    >> byl zlocony i praktycznie cala farba majaca kontakt ze stopa zeszla. Buty
    >> moim skromnym zdaniem nie nadaja sie do uzycia po jednorazowym użyciu :(.
    >> Niestety zlozona reklamacja (żądanie wymiany lub naprawy) zostala
    >> odrzucona, rzecznik sklepu opowiedział się, że buty można używać, tyle
    >> przekazala mi ekspedientka, jeszcze nie odebrałam orzeczenia ani butów.
    >>
    >> Czy mam jakas szanse na wymiane wadliwego towaru, odwolac sie do opini
    >> rzeczoznawcy, czy od razu skierowac sie do rzecznika praw konsumentow.
    >> Wiem, że to pierdoła i może niska wartosć (130 zl), ale w koncu jak sie
    >> kupuje buty to nie po to zeby je jeden raz zalozyc.
    >>
    >> Pozdrawiam
    >> Ania
    >
    >
    > takie pytanko, czy opinia rzeczoznawcy, to odpowiedz na reklamacje, czy
    > odpowiedzia powinno byc ustosunkowanie sie sprzedawcy badz producenta do
    > zlozonej przeze mnie reklamacji... i czy sprzedawca moze sobie zastrzec ze
    > to ja mam sie z nim skontaktowac, a on nie ma obowiazku odpowiedziec na
    > reklamacje kontaktujac sie ze mna


    witam!

    jeśli składałaś u sprzedawcy powszechnie zwaną reklamację obuwia, to jeżeli
    to nie jest jednocześnie producent, to wszystko odbywa się według ustawy o
    szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej (...); chyba że szłaś z tzw.
    gwarancji producenta, to wtedy reguły dochodzenia praw określa tzw. umowa
    gwarancyjna;
    jeżeli zatem zachodzi pierwsza opcja, to ich druk i to co napisali na nim
    nie ma znaczenia - art.8ust1 ustawy wyraźnie stanowi, że sprzedawca, który
    otrzymał od kupującego żądanie tzw. reklamacyjne (doprowadzenie do zgodności
    towaru z umową), to musi na nie jakos zareagować w terminie do 14 dni,
    liczonych do dnia twego zgłoszenia (wlicza się także soboty niedziela i
    święta, byleby koniec terminu nie przypadł na dzień wolny od pracy, świeto
    czy niedziele); reakcja jego może być różna - pisemna, telefoniczna, itp.;
    to, że mają jakiegoś rzeczoznawcę i on napisze do nich, że reklamacje nalezy
    przyjąć czy też nie, nie ma znaczenia dla ciebie - ta informacja musi dojsc
    do ciebie od sprzedawcy; on ma ustawowy obowiązek; w żadnym wypadku ty nie
    musisz biegać do nich - przecież składając reklamacje podajesz adres i
    telefon; ja tak robiłem i robię i za każdym razem wygrywam i jak na razie
    nie musiałem rozmawiać w tym zakresie z kims wyższym niż osoba sprzedająca
    przy kasie;
    jeżeli termin 14 dni upłynął bezskutecznie, 15. idziesz do sprzedawcy i
    żądasz tego, co napisałaś w reklamacji

    pzdr
    k


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1