eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia › Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
  • Data: 2008-04-08 16:56:40
    Temat: Re: Nieobecnosc nieusprawiedliwiona ucznia
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Szerr wrote:
    > Dnia Tue, 08 Apr 2008 09:23:49 -0500, witek napisał(a)
    > w:<news:ftfv5m$8q6$11@inews.gazeta.pl>:
    >
    >>> Wcześniej dyrektor uzna, że nie wypełniasz obowiązku z przyczyn
    >>> nieusprawiedliwionych, na podstawie tego dyrektorskiego uznania zostanie
    >>> wszczęte postępowanie egzekucyjne, zafasujesz grzywnę, którą zapłacisz -
    >>> choćby i głośno becząc, że mądry Polak po szkodzie i trzeba było jemu
    >>> słuchać, jak na pl.soc.prawo ludzie klarowali mu rzeczy oczywiste.
    >> prawo dyrektora. Sprawę wnieść może. Co do grzywny decyzja będzie
    >> należała do sądu, nie do dyrektora. Więc nie wyrokowałbym za wcześnie
    >> kto dostanie grzywnę a kto zostanie zjechany przez sąd za zawracanie mu d...
    >
    > A to postępowanie egzekucyjne w administracji prowadzi sąd?

    1:0 dla ciebie. O czyms innym myslalem.
    >
    > Nie o to zresztą spór. Kwestionowałeś przecież - niesłusznie - samą zasadę,
    > zgodnie z którą dyrektor szkoły ma uprawnienie rozstrzygać i oceniać
    > kwestie przyczyn nieobecności ucznia w szkole i kwalifikowania ich w
    > kategoriach usprawiedliwione/nieusprawiedliwione.

    Dyrektor nie ma uprawnien rozstrzygać waznosci lub nie usprawiedliwien
    rodzica.
    Dyrektor ma prawo rozstrzygać czy postepowanie rodzica podpada pod
    unikanie obowiązku szkolnego. Z usprawiedliwianiem nieobecnosci nie ma
    to nic wspolnego.


    >
    > Merytorycznie: jest twoim zdaniem wina rodziców w przypadku nieobecności
    > usprawiedliwionej?
    >

    Wina rodzica jest wóczas jeżeli unika posyłania dziecka do szkoły lub
    nie interesuje się faktem, że dziecko do szkoły nie chodzi. Koniec kropka.
    Pod unikanie posyłania dziecka do szkoły/ nieinteresowanie się podpada
    usprawiedliwanie wszystkiego jak leci. Z tym, że co rodzic
    usprawiedliwił jest usprawiedliwione i nauczycielowi nic do tego.
    Z racji obowiązku szkolnego nauczyciel może się dopytywać o powody
    nieobecnosci i dyrektor szkoły może podjąc decyzję o wysłaniu
    upomnienia/ nałożenia grzywny w celu przymuszenia , ale dalej nigdzie
    nie ma uprawnienia to decydowania co będzie usprawiedliwione a co nie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1