In article <c2mogb$3uq$1@absinth.dialog.net.pl>, Szaman wrote:

> Jak umilić życie komuś, kto bez żadnych zezwoleń, działalności gospodarzej
> itp. prowadzi dość rozległą sieć komputerową krojąc abonentów pomimo iż w
> regulaminie jest, że właściciel nie czerpie korzyści finansowych? Sieć jest
> totalną prowizorką, przewieszki na słupach.energetycznych itp.żadnej pomocy
> gdy padnie, ciągle gość wini użytkowników Teraz odłączonym jeszcze grozi,
> rzuca teksty itp.

Jak Ci się coś nie podoba - to się odepnij. Ale czemu chcesz mu robić smród?
Nie znasz lepszych rozrywek? W oczy kłuje, że ktoś sobie dorabia? Ja akurat
- znając z grubsza ceny i koszta - wiem, że on na tej prowizorce i tak z całą
pewnością groszaki robi... tak Cię to boli? Chryste, w jakimż
"społeczeństwie" żyjemy... :( jeden drugiego w łyżce wody by utopił, że
jemu się coś chciało, a nie tylko po zasiłek...

A jak facet naprawdę jest jakiś nieokrzesany - to po prostu nie rozmawiaj
z nim więcej. Ale żeby od razu szukać sposobu darcia z niego pasów?
--
Marek