eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiedoreczony list › Re: Niedoreczony list
  • Data: 2006-07-01 10:31:08
    Temat: Re: Niedoreczony list
    Od: "Bartek" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Wiem, że polskie głupie (w tym m.in. zakresie) prawo tak to ujmuje, ale
    > nie mogę się powstrzymać od komentarza. To, że coś komuś wysłano na jego
    > adres nie jest równoznaczne, że mógł sie z tym zapoznać tylko nie chciał.
    > Przecież to prosta logika (wiem, wiem - zbiór reguł prawnych i reguł
    > logiki to zbiory rozłączne).
    > Sam byłem kiedyś dłuższy czas nieobecny w miejscu zameldowania, więc nie
    > odbierałem poczty - jak miałem to robić, multilokacji jeszcze nie
    > opanowałem, zresztą o przesyłkach nie miałem pojęcia. A konsekwencje
    > poniosłem. Czy jak nie będzie mnie w domu przez czas jakiś to mam to
    > ogłosić w ogólnopolskich mediach?
    > Powiem więcej - w jakiejś dyskusji, dotyczącej chyba wypowiedzenia
    > stosunku pracy (nie pamiętam dokładnie) zażartowałem sobie, że pracodawca
    > mógłby pracownikowi wywrzeszczeć pod oknem wypowiedzenie, a jakiś
    > pseudoprawniczyna z bożej łaski gadał, że byłoby to skuteczne oświadczenie
    > woli (pewnie na podstawie tegoż art. KC majaczył). Zapewne jakbym zamknął
    > okna żeby nie słyszeć jak mi się jakiś czubek pod oknem wydziera to jakis
    > mądry inaczej sędziak powiedziałby mi, że "mogłem się zapoznać, ale nie
    > chciałem".

    Drobna uwaga do tego co Pan napisal:
    JAk pisalem wczesniej jestem na 100% pewnien, ze adresat przebywal w miejscu
    zamieszkania przez cale 2 tygodnie przez ktore przesylka awizowana lezala na
    poczcie. Jest to ta sama miejscowosc wiec nie problem to sprawdzic bo go
    widywalem.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1