eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Naród ma prawo znac swych kapusiów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 31. Data: 2005-02-02 19:10:59
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Ali Gator" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:ctr65o$34s$2@opal.futuro.pl...

    > Dlaczego trudno? Gdyby jakas gazeta nazwala np. krakowska ksiazke
    > telefoniczna "lista kieszonkowcow" na 1szej stronie swojego wydania, to
    > chyba bylaby to forma znieslawienia dla wszystkich wymienionych w niej
    > abonentow?

    Bo ja wiem? Po pierwsze w wersji, do jakiej udało mi się dotrzeć jest jak
    wół rozgraniczenie na agentów, etatowych pracowników itp. Na ile prawidłowe,
    to już nie chce mi się weryfikować. Zgodnie z tym co słyszałem, to jednak
    jest to jakiś niewielki wycinek faktycznej bazy danych. Nie ma tu niektórych
    nazwisk co do których istnieją informacje, że być powinny. Być może zgodnie
    z tym, co słyszałem jest to jedynie skorowidz dla województwa mazowieckiego.
    Tak więc każdy korzystający jednak przy zachowaniu należytej staranności
    może się zorientować już na początku przeglądania, że to nie żadna lista
    agentów.

    Po drugie sam tytuł to troszkę za mało. To tak, jak już nieraz tu pisaliśmy,
    jak tytuł: "Prezydent RP K. jest homoseksualistą" - a pod spodem drobną
    czcionką wyjaśnienie w stylu: "nam nic o tym nie wiadomo, kancelaria
    zaprzecza, ale być może". Generalnie sama publikacja jest wspaniałą
    ilustracją tego, do czego prowadzi nadmiar swobody dziennikarskiej. W
    cywilizowanym kraju taki tytuł już by przestał istnieć. Po pierwsze nikt
    normalny by już takiej gazety nie czytał, a po drugie procesy cywilne
    doprowadziły by do jej ruiny.

    A co do samej odpowiedzialność redakcji. Rzecz w tym, że samo umieszczenie
    na liście: jakiś tam numer - Robert TOMASIK (mnie na szczęście nie ma) nie
    identyfikuje jednoznacznie osoby. W tym wypadku jest pewna odmienność od
    książki telefonicznej, która jednak pozwala w przeważającej większość
    wypadków osobę jednoznacznie zidentyfikować. Ma to istotne znaczenie o tyle,
    że osoba chcąca pozwać w Polsce tę redakcję musi wykazać, że naruszono JEJ
    prawa. Chwilowo cienko coś takiego widzę. Toteż w konsekwencji tego nie
    bardzo widzę szanse na powodzenie czy to w procesie cywilny, czy tym
    bardziej karnym.

    Natomiast w mojej ocenie sam zestaw tych rekordów jest bazą danych. Bazą
    podlegającą przecież ochronie w naszym prawie. I jeśli IPN jako właściciel
    praw poczuje się pokrzywdzony, to wówczas najprędzej z tej strony może
    realnie zagrażać niebezpieczeństwo dla redakcji. Pytanie, czy IPN będzie się
    chciało pieniaczy?



  • 32. Data: 2005-02-02 19:34:19
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: "Ali Gator" <a...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ctr96j$mc5$2@inews.gazeta.pl...
    > W
    > cywilizowanym kraju taki tytuł już by przestał istnieć. Po pierwsze nikt
    > normalny by już takiej gazety nie czytał, a po drugie procesy cywilne
    > doprowadziły by do jej ruiny.

    To wlasnie mialem na mysli. Znalem przypadek takiego numeru w Wielkiej
    Brytanii, na takich wpadkach juz nie jeden sie oblowil.


    > Natomiast w mojej ocenie sam zestaw tych rekordów jest bazą danych. Bazą
    > podlegającą przecież ochronie w naszym prawie. I jeśli IPN jako właściciel
    > praw poczuje się pokrzywdzony,

    IPN nie uwaza sie za wlasciciela tych danych, tylko za ich uzytkownika. Tak
    wynika z oficjalnej wypowiedzi L.Kieresa.

    A.



  • 33. Data: 2005-02-02 22:02:05
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Ali Gator" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:ctra3c$4q3$1@opal.futuro.pl...

    > To wlasnie mialem na mysli. Znalem przypadek takiego numeru w Wielkiej
    > Brytanii, na takich wpadkach juz nie jeden sie oblowil.
    >
    W tym wypadku jedynie ma chyba szansę IPN, a ten się raczej nie pali. Być
    może z tego powodu, że raczej technicznie niemożliwe jest przepisanie tej
    bazy danych i ktoś ją dziennikarzowi musiał dać. A być moze dla tego, że im
    się po prostu nie chce.
    >
    > IPN nie uwaza sie za wlasciciela tych danych, tylko za ich uzytkownika.
    Tak
    > wynika z oficjalnej wypowiedzi L.Kieresa.

    Pytanie, czy ma rację. Skoro IPN nie jest właścicielem tych danych, to kto?


  • 34. Data: 2005-02-02 23:07:23
    Temat: Re: Nar=F3d ma prawo znac swych kapusi=F3w
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > > ed2k://|file|wildstein.rar|1892731|CB9969F7B63670192
    13C469EBE6B8A82|/
    > >
    > > Z tego ostatniego już nikt nie usunie...
    >
    > Niestety nie używam.

    A to przykro mi bardzo.

    P.


  • 35. Data: 2005-02-03 03:50:51
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

    > Użytkownik "J&B" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:ctmflf$4b1$1@news.onet.pl...
    >
    > W sieci pewnie się jeszcze nie znajduje i moim zdaniem bardzo dobrze.
    >
    > Natomiast w odniesieniu do tytułu Twojego posta, to chciał bym Ci zwrócić
    > uwagę, że to nie żadna lista "kapusiów", a po prostu bezsensownie skopiowany
    > skorowidz nazwisk przechodzących w tych aktach. Masz tam zarówno faktycznych
    > donosicieli, jak i pracowników kadrowych, ale i pokrzywdzonych lub też
    > całkiem przypadkowe osoby których nazwiska przechodziły w tych materiałach.
    >
    > Jak Alojzy Z., będący w zainteresowaniu organów z takich czy innych powodów
    > mieszkał obok Jana P., a fakt ten jakiś pracownik kadrowy uznał za stosowne
    > umieścić w materiałach, to i nazwisko Jana P. znajdzie się w tym wykazie.
    > Chłop może o tym zupełnie nic nie wiedzieć, a i z służbami nie mieć żadnego
    > związku. Ba, w krańcowym przypadku na wykazie mogą się znaleźć wszyscy
    > mieszkańcy danego bloku, jak ktoś spisał to z listy lokatorów.
    >
    > Brak zrozumienia tego faktu oraz pochopne wyciąganie wniosków z tego typu
    > list może zrodzić bardzo wiele nieporozumień i niuansów. Bo nie każdy będzie
    > miał tyle samozaparcia, by dociec prawdy i ustalić w jakim charakterze na
    > liście znalazły się dane jego kolegi.
    >
    > I tylko w takim charakterze moim zdaniem taki indeks powinien być
    > publikowany. Jestem za tym, by nawet była możliwość sprawdzenia tego w
    > Internecie. Tak, by każdy mógł sprawdzić, czy czasem jego nazwisko tam się
    > nie znajduje i podjąć odpowiednie kroki prawne. Ale nie utożsamiaj tego
    > skorowidzu z wykazem "kapusiów".

    >
    W sieci juz krazy, wejdz na grupe pl.soc.polityka

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 36. Data: 2005-02-03 04:53:44
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    m...@t...pl.nojunk (Witek Mozga) napisał(a):

    >
    > A jak poznac po numerach kto był agentem, a kto nie? Cos mi sie roi,
    > ze jak na poczatku numeru sa 2 zera, to costam, ale pewien nie jestem.
    > Wie ktos?
    >
    >
    Wlasnie przy tej liscie jest komentarz.

    Jedno zero etatowy oficer
    Dwa zera tajny agent

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 37. Data: 2005-02-03 04:53:48
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    m...@t...pl.nojunk (Witek Mozga) napisał(a):

    >
    > A jak poznac po numerach kto był agentem, a kto nie? Cos mi sie roi,
    > ze jak na poczatku numeru sa 2 zera, to costam, ale pewien nie jestem.
    > Wie ktos?
    >
    >
    Wlasnie przy tej liscie jest komentarz.

    Jedno zero etatowy oficer
    Dwa zera tajny agent

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 38. Data: 2005-02-03 04:58:38
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: " Daria" <m...@g...pl>

    m...@t...pl.nojunk (Witek Mozga) napisał(a):

    >
    >
    > >Jedno zero oznacza etatowego pracownika służb -
    >
    > chyba jednak nie, wlasnie znalazlem:
    > http://fakty.interia.pl/kraj/wyw/news?inf=588251
    >
    >
    Otworzylam twoj link i to jakas bzdura. Przegladalam oryginal list i jest
    dopisek na samym poczatku list ze: jedno zero etatowy oficer /tak dokladnie
    pisze/ dwa zera tajny wspolpracownik

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 39. Data: 2005-02-03 08:17:55
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: "Ali Gator" <a...@p...fm>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ctrkrg$l85$3@inews.gazeta.pl...
    > Pytanie, czy ma rację. Skoro IPN nie jest właścicielem tych danych, to
    kto?

    My wszyscy. Tak samo jak muzeum Auschwitz nie jest wlascicielem listy ofiar
    obozu ani ich katow.

    A.



  • 40. Data: 2005-02-03 08:21:15
    Temat: Re: Naród ma prawo znac swych kapusiów
    Od: "Ali Gator" <a...@p...fm>


    Użytkownik " Daria" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ctsaoo$c9$1@inews.gazeta.pl...
    > m...@t...pl.nojunk (Witek Mozga) napisał(a):
    > Wlasnie przy tej liscie jest komentarz.
    >
    > Jedno zero etatowy oficer
    > Dwa zera tajny agent

    Ten komentarz jest bledny. 0 oznacza material tajny, 00 scisle tajny.

    A.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1