eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2011-03-23 21:29:13
    Temat: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: "P.E.G." <k...@g...pl>

    Spotkanie z przełożonym - czasem w kilkuosobowym gronie, czasem w 4
    oczy. Ustalamy jakieś szczegóły sprawy. Niby wszystko OK a po pewnym
    czasie przełożony wypiera się własnych słów. Jeszcze rzuca tekstem, że
    na piśmie nic nie mam.

    Mam ochotę nagrywać na dyktafon takie spotkania. Czy nagrywanie czegoś
    takiego bez wiedzy nagrywanych jest legalne? Nie mam zamiaru publicznie
    odtwarzać, publikować itd. Chodzi mi o sam fakt nagrania bez wiedzy
    osoby nagrywanej.

    Rozmowa nie jest prywatna - dotyczy spraw służbowych. Czy oprócz
    podpadnięcia przełożonemu może mi to grozić jakimiś konsekwencjami
    prawnymi? Czy od strony prawa wolno mi coś takiego zrobić?

    Z góry dziękuję za odpowiedzi. Najlepiej z powołaniem się na jakieś
    paragrafy, bo niestety prawo nie jest moją dziedziną.
    P.


  • 2. Data: 2011-03-23 21:35:55
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "P.E.G." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:imdonc$gg3$1@inews.gazeta.pl...

    O ile nie będziecie omawiać informacji niejawnych - bo wówczas są inne
    przepisy - to możesz to spokojnie nagrywać. Ale jak mogę podpowiedzieć, to
    ja keidyś maiłem podobny problem. Zamiast go nagrywać pokazałem nowo
    kupiony super dyktafon koledze, o którym wiedziałem, że wszystko przekazuje
    szefowi. nie musiałem nic nagrywać Wiele sie pomiędzy nami poprawiło. Bo
    taki szef potrafi bardzo wiele popsuć w atmosferze pracy.


  • 3. Data: 2011-03-23 21:44:41
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: "PiotRek" <b...@w...pl.invalid>

    Użytkownik "P.E.G." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:imdonc$gg3$1@inews.gazeta.pl...
    > Spotkanie z przełożonym - czasem w kilkuosobowym gronie, czasem w 4 oczy. Ustalamy
    jakieś szczegóły sprawy. Niby wszystko OK a po
    > pewnym czasie przełożony wypiera się własnych słów. Jeszcze rzuca tekstem, że na
    piśmie nic nie mam.
    >
    > Mam ochotę nagrywać na dyktafon takie spotkania. Czy nagrywanie czegoś takiego bez
    wiedzy nagrywanych jest legalne? Nie mam
    > zamiaru publicznie odtwarzać, publikować itd. Chodzi mi o sam fakt nagrania bez
    wiedzy osoby nagrywanej.

    Jest to jak najbardziej legalne.


    > Rozmowa nie jest prywatna - dotyczy spraw służbowych.

    To akurat nie ma znaczenia.


    > Z góry dziękuję za odpowiedzi. Najlepiej z powołaniem się na jakieś paragrafy, bo
    niestety prawo nie jest moją dziedziną.

    Nie istnieją paragrafy pozwalające na nagrywanie (podobnie jak nie istnieją
    paragrafy pozwalające na chodzenie w koszuli w kratę).
    Jeżeli Twój szef uzna, że takie nagrywanie jest zabronione, to niech on
    poda odpowiednie paragrafy (a nie poda, bo nie ma takich).

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 4. Data: 2011-03-23 22:40:40
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>

    On 23.03.2011 22:44, PiotRek wrote:
    > Użytkownik "P.E.G." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:imdonc$gg3$1@inews.gazeta.pl...
    >> Spotkanie z przełożonym - czasem w kilkuosobowym gronie, czasem w 4
    >> oczy. Ustalamy jakieś szczegóły sprawy. Niby wszystko OK a po pewnym
    >> czasie przełożony wypiera się własnych słów. Jeszcze rzuca tekstem, że
    >> na piśmie nic nie mam.
    >>
    >> Mam ochotę nagrywać na dyktafon takie spotkania. Czy nagrywanie czegoś
    >> takiego bez wiedzy nagrywanych jest legalne? Nie mam zamiaru
    >> publicznie odtwarzać, publikować itd. Chodzi mi o sam fakt nagrania
    >> bez wiedzy osoby nagrywanej.
    >
    > Jest to jak najbardziej legalne.

    W kazdym przypadku? Kserowanie dokumentacji technicznej do najnowszej
    generacji tajnego bulbulatora czy innej receptury coca coli, i
    zabieranie tego do domu tez jest jak najbardziej legalne?

    Bo taka rozmowa moze przeciez zawierac szczegoly istotne dla
    funkcjonowania firmy; malo ktory dyktafon dysponuje szyfrowaniem danych.


    --
    Tomasz Chmielewski
    http://wpkg.org


  • 5. Data: 2011-03-23 23:01:42
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: "PiotRek" <b...@w...pl.invalid>

    Użytkownik "Tomasz Chmielewski" <t...@n...wpkg.org> napisał w wiadomości
    news:8uvb79Fg09U1@mid.uni-berlin.de...
    > On 23.03.2011 22:44, PiotRek wrote:
    >> Użytkownik "P.E.G." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    >> news:imdonc$gg3$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Spotkanie z przełożonym - czasem w kilkuosobowym gronie, czasem w 4
    >>> oczy. Ustalamy jakieś szczegóły sprawy. Niby wszystko OK a po pewnym
    >>> czasie przełożony wypiera się własnych słów. Jeszcze rzuca tekstem, że
    >>> na piśmie nic nie mam.
    >>>
    >>> Mam ochotę nagrywać na dyktafon takie spotkania. Czy nagrywanie czegoś
    >>> takiego bez wiedzy nagrywanych jest legalne? Nie mam zamiaru
    >>> publicznie odtwarzać, publikować itd. Chodzi mi o sam fakt nagrania
    >>> bez wiedzy osoby nagrywanej.
    >>
    >> Jest to jak najbardziej legalne.
    >
    > W kazdym przypadku? Kserowanie dokumentacji technicznej do najnowszej generacji
    tajnego bulbulatora czy innej receptury coca coli,
    > i zabieranie tego do domu tez jest jak najbardziej legalne?

    A zapamiętywanie tej dokumentacji jest legalne czy nie? Pytanie retoryczne,
    rzecz jasna.

    Podaj przepis, który zabrania nagrywania rozmów, w których uczestniczysz.


    > Bo taka rozmowa moze przeciez zawierac szczegoly istotne dla funkcjonowania firmy;
    malo ktory dyktafon dysponuje szyfrowaniem
    > danych.

    Chyba wiem, do czego zmierzasz. OK, kopii pewnych dokumentów
    (czy to w postaci ksero, czy też w postaci nagrania) z niektórych firm
    nie można wynosić. I ja to rozumiem (bo a nuż ktoś napadnie osobę wynoszącą
    i mu je zabierze). Ale pytający nie twierdził, że ma zamiar wynieść
    dyktafon poza teren firmy, a jedynie o to, czy ma prawo nagrywać -
    tak więc Twoja uwaga o zabieraniu do domu jest zupełnie nie na temat.

    --
    Pozdrawiam

    Piotr


  • 6. Data: 2011-03-24 06:52:06
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: BK <b...@g...com>

    On 23 Mar, 23:40, Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> wrote:
    > On 23.03.2011 22:44, PiotRek wrote:
    >
    > > Użytkownik "P.E.G." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    > >news:imdonc$gg3$1@inews.gazeta.pl...
    > >> Spotkanie z przełożonym - czasem w kilkuosobowym gronie, czasem w 4
    > >> oczy. Ustalamy jakieś szczegóły sprawy. Niby wszystko OK a po pewnym
    > >> czasie przełożony wypiera się własnych słów. Jeszcze rzuca tekstem, że
    > >> na piśmie nic nie mam.
    >
    > >> Mam ochotę nagrywać na dyktafon takie spotkania. Czy nagrywanie czegoś
    > >> takiego bez wiedzy nagrywanych jest legalne? Nie mam zamiaru
    > >> publicznie odtwarzać, publikować itd. Chodzi mi o sam fakt nagrania
    > >> bez wiedzy osoby nagrywanej.
    >
    > > Jest to jak najbardziej legalne.
    >
    > W kazdym przypadku? Kserowanie dokumentacji technicznej do najnowszej
    > generacji tajnego bulbulatora czy innej receptury coca coli, i
    > zabieranie tego do domu tez jest jak najbardziej legalne?
    >
    > Bo taka rozmowa moze przeciez zawierac szczegoly istotne dla
    > funkcjonowania firmy; malo ktory dyktafon dysponuje szyfrowaniem danych.

    Co nie zmienia faktu, ze mozna ja nagrac. Nie mozna ujawnic osobie
    nieupowaznionej informacji objetych tajemnica przedsiebiorstwa - bo to
    moze nas narazic na odpowiedzialnosc. Nagrywac jednak mozna do woli.


  • 7. Data: 2011-03-24 21:05:02
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: "P.E.G." <k...@g...pl>

    Dzięki wielkie za odpowiedzi.
    Czy w takim razie ktoś może mi wyjaśnić dlaczego jak np dzwonię do banku
    to jestem informowany, że rozmowa jest nagrywana? Czy bank ma taki
    obowiązek, a ja nagrywając rozmowę w pracy nie mam?
    P.E.G.


  • 8. Data: 2011-03-24 21:11:52
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/24/2011 4:05 PM, P.E.G. wrote:
    > Dzięki wielkie za odpowiedzi.
    > Czy w takim razie ktoś może mi wyjaśnić dlaczego jak np dzwonię do banku
    > to jestem informowany, że rozmowa jest nagrywana?

    z grzeczności?



  • 9. Data: 2011-03-24 21:57:21
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>

    Użytkownik "P.E.G." <k...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:imgbm2$p0o$1@inews.gazeta.pl...

    > Czy w takim razie ktoś może mi wyjaśnić dlaczego jak np dzwonię do banku
    > to jestem informowany, że rozmowa jest nagrywana?
    Prosta psychologia.

    > Czy bank ma taki obowiązek, a ja nagrywając rozmowę w pracy nie mam?
    I ty nie masz i bank nie ma.

    --
    Jotte


  • 10. Data: 2011-03-24 22:06:20
    Temat: Re: Nagrywanie spotkania w pracy. Legalne?
    Od: BartekK <s...@N...org>

    W dniu 2011-03-24 22:05, P.E.G. pisze:
    > Dzięki wielkie za odpowiedzi.
    > Czy w takim razie ktoś może mi wyjaśnić dlaczego jak np dzwonię do banku
    > to jestem informowany, że rozmowa jest nagrywana?
    Choćby po to, by poinformowany klient był grzeczniejszy, by nie wyzywał
    i 3x się zastanowił co powie, i by później się nie wypierał "ja wcale
    nie zamawiałem tej usługi" bo wie że w razie czego może to zostać użyte
    przeciw niemu? :)

    > Czy bank ma taki obowiązek,
    Nie ma obowiązku.


    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1