> Pani z poczty juz stempluje rachunki, dziewczyna wklada kasa do okienka
> (kasa po stronie Pani)
> W tym samym momencie dres pie#!&!@E! ktory udawal ze cos wypisuje na
> ladzie obok
> podlatuje, wyciaga brudne lapy, lapie kase i zaczyna uciekac

Jest taki przepis zawarty w Rozporządzeniu Ministra Łączności w sprawie
warunków korzystania z usług pocztowych o charakterze powszechnym:

"§ 9. 1. Umowa o świadczenie usługi pocztowej o charakterze powszechnym jest
zawarta:
1) w wypadku zwykłych przesyłek listowych - w chwili ich przekazania
podmiotowi do przewozu i doręczenia,
2) w wypadku listów poleconych, listów wartościowych, paczek pocztowych i
przekazów pocztowych - w chwili wydania przez podmiot potwierdzenia nadania."

Pani w okienku potwierdzenia nie wydała, umowa nie została zawarta. Pani wyda
potwierdzenie jak dostanie kasę. A że do łapki jej nie wzięła no to jej nie
dostała. A skoro jej nie dostała no to nie wydała itd. Przepraszam za ton
wypowiedzi, ale takie przepisy mnie osłabiają. Umowa sprzedażyzostaje jednak
zawarta z chwilą zapłaty ceny, a nie z chwilą wydania przedmiotu sprzedaży, a
tu nie, bo poczta to poczta.

> A straznik zeznawal i twierdzi, ze do jego obowiazku nalezy siedzenie na
> zapleczu i pilnowaniu, by nikt obcy tam nie wlazl bo tam trzyma poczta
> kase

no i w sumie tak jest. Art. 13 ustawy o PPUP "Poczta Polska" :

Art. 13.
...
2. Poczta Polska gospodarując mieniem zapewnia jego ochronę.

No więc on pilnuje mienia poczty, a nie Twojego

> Kasy nie mamy ((((:
> Co robic ?

poczekać na otwarcie "rynku pocztowego", a na razie jak sugerują przedmówcy -
przelewy.

Paweł

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl