Gotfryd Smolik news wrote:

> Wszystkie przykłady które podajesz zawierają magiczne słowo: "lokator".
> A mowa o właścicielu.

Ale to było spółdzielcze (lokatorskie, zakładam) i zostało
przekształcone (więc teraz pewnie własnościowe), więc właścicielem jest
spółdzielnia.

A gdyby nawet była to wydzielona własność, to taki właściciel byłby też
i lokatorem - podobnie jak właściciel samochodu może być jego kierowcą
czy pasażerem.

do góry

On Tue, 23 Oct 2007, Andrzej Lawa wrote:

> Ale to było spółdzielcze (lokatorskie, zakładam) i zostało
> przekształcone (więc teraz pewnie własnościowe), więc właścicielem jest
> spółdzielnia.

OK, słuszne, tyle że samo prawo jest zbywalne.
Pytam jak ono staje się "obciążone" przy zbyciu przez komornika?
Choć trzeba przyznać, że w przypadku jak nie jest właścicielem mieszkania
mamy zagwozdkę (a ściślej ja mam).

> A gdyby nawet była to wydzielona własność, to taki właściciel byłby też
> i lokatorem

Nie bardzo :(
Lokator to ktoś kto mieszka w CZYIMŚ mieszkaniu!
Definicja:

Art. 2
1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:

1) lokatorze - należy przez to rozumieć najemcę lokalu lub osobę używajšcš
lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo własnoœci,

> - podobnie jak właściciel samochodu może być jego kierowcą
> czy pasażerem.

Ale to nie ma nic do rzeczy, czy jest najemcą (lub innym użytkującym)
lecz nie właścicielem. A podział biegnie właśnie w tym kryterium:
lokator to nie właściciel.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Tue, 23 Oct 2007, Jotte wrote:

>> Wszystkie przykłady które podajesz zawierają magiczne słowo: "lokator".
>> A mowa o właścicielu.
> Tak jest. Gdy mieszkanie zostanie sprzedane przez komornika właścicielem jego
> będzie nabywca. Dotychczasowy właściciel stanie się lokatorem (tak to widzę
> bez upierania się).

Przyznam, że też się nie będę upierał.
Ale on status lokatora dopiero DOSTANIE, jak się NIE WYPROWADZI
i "posiądzie", ale już NIE będąc właścicielem.
W momencie zakupu żadnych praw nie ma, bo w lokalu przecież (jako
lokator) nie przebywał (jeszcze) więc nie "posiadał", najmu nie
zawarł czyli umownie też nie ma prawa...

>> Pytanie: z przepisów wynika, że rzeczy nabyte od komornika są
>> "nieobciążone". Czy z tego ma wynikać, że istnieje wyjątek dla
>> mieszkania?
> Skonkretyzuj pytanie.

Kupujesz mieszkanie od komornika. W mieszkaniu przebywa*ł* właściciel.
W dniu sprzedaży on się znienacka "pojawia znikąd" - nie był lokatorem,
nie ma umowy, nic nie ma na podstawie czego mógłby powiedzieć "ja
tu mieszkam".
Jedyne prawo - ochrona posiadania - mogłoby być miejsce, jeśliby NIE
obowiązywała zasada, że co jest kupione od komornika NIE JEST obciążone
żadnymi zobowiązaniami.
Co ją łamie, jaki przepis?

>> Ale ten kto ma pożyczyć owe dwie dychy wyjdzie z tego samego punktu
>> zaczepienia: "a co dasz na zabezpieczenie, bo nie ma ci czego zabrać
>> jak przestaniesz płacić"?
> To zupełnie inna sprawa. Jest to kwestia zdolności kredytowej tej osoby z
> punktu widzenia ewentualnego kredytodawcy.
> No i zauważ różnicę między kredytem a pożyczką.

Sporna jest, bo jedni powiadają, że kredyt jest "celowy" (jakby pożyczka
nie mogla być), inni że jest "ze środków nie własnych" (a pożyczka
z własnych, do czego się skłaniam, ale nazewnictwo stosowane przez
bani też niekoniecznie przystaje :)) :)

W którą stronę mam widzieć tę różnicę?

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> On Tue, 23 Oct 2007, Jotte wrote:
>
>> Ale może ten scenariusz mu nie grozi?
>> Mieszkanie zostanie zlicytowane przez komornika, z uzyskanej ceny
>> zostanie potrącony dług i wszelkie koszty, ale nowy właściciel na bruk
>> ich chyba tak łatwo nie wywali.
>> http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozy
cja&id=23563
>> http://prawoity.pl/wiadomosci/eksmisja-na-bruk-ogran
iczenia
>> http://www.grupy.egospodarka.pl/eksmisja-na-bruk,t,2
84093,8.html
>
> Wszystkie przykłady które podajesz zawierają magiczne słowo: "lokator".
> A mowa o właścicielu.

Czy "właściel mieszkania własnościowego", czyli posiadacz spółdzielczego
własnościowego prawa do lokalu, nie jest przypadkiem lokatorem?

p. m.

do góry

On Wed, 24 Oct 2007, mvoicem wrote:

> Czy "właściel mieszkania własnościowego", czyli posiadacz spółdzielczego
> własnościowego prawa do lokalu, nie jest przypadkiem lokatorem?

Być może, bo w ustawie "o ochronie praw" jest taki zapis:
8. W wypadku stosunków prawnych, które nie ustajš przez wypowiedzenie,
a w szczególnoœci w wypadku spółdzielczego prawa do lokalu, nie jest
dopuszczalne ustanie stosunku prawnego w sposób i z przyczyn mniej
korzystnych dla lokatora niż to wynika z przepisów tego artykułu.

Nie ma podziału na "spółdzielcze lokatorskie" i "spółdzielcze
własnosciowe".
Z drugiej strony, to w dniu sprzedaży owo prawo ma być "nieobciążone".
Wynikałoby, że mamy "nieobciążone" prawo do "obciążonego" lokalu.
Przyznam że sam się zgubiłem :(

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> Art. 2
> 1. Ilekroć w ustawie jest mowa o:
>
> 1) lokatorze - należy przez to rozumieć najemcę lokalu lub osobę używajaca
> lokal na podstawie innego tytułu prawnego niż prawo własnosci,

A, takie buty...Ale też jest wyjście - po licytacji osoba zajmująca
lokal właścicielem już nie jest.

Więc użytkowanie lokalu wynika z trwającego posiadania w dobrej wierze.
Wcześniej wynikało owszem - z prawa własności. Ale po licytacji już taki
delikwent właścicielem nie jest.

Czy można przeprowadzić eksmisję _przed_ pozbawieniem właściciela prawa
własności do lokalu?

do góry

szerszen pisze:
a wlasciciele mieszkania
> nie podlegaja ochrnie, jakiej podlegaja najemcy, jak trafisz na skr..
> komornika, wyeskmituje was na bruk bo ma takie prawo

nie ma

KG

do góry

Użytkownik "kam" <x#k...@w...pl#x> napisał w wiadomości
news:ffme6f$t8f$1@inews.gazeta.pl...

> nie ma

przynajmniej w kwestii domow, komornicy maja odmienne zdanie od ciebie

do góry

Jotte pisze:
> W wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0710232234401.3708@athlon64 Gotfryd Smolik
> news <s...@s...com.pl> pisze:
>
>> On Tue, 23 Oct 2007, Jotte wrote:
>>> Ale może ten scenariusz mu nie grozi?
>>> Mieszkanie zostanie zlicytowane przez komornika, z uzyskanej ceny
>>> zostanie potrącony dług i wszelkie koszty, ale nowy właściciel na
>>> bruk ich chyba tak łatwo nie wywali.
>>> http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozy
cja&id=23563
>>> http://prawoity.pl/wiadomosci/eksmisja-na-bruk-ogran
iczenia
>>> http://www.grupy.egospodarka.pl/eksmisja-na-bruk,t,2
84093,8.html
>> Wszystkie przykłady które podajesz zawierają magiczne słowo: "lokator".
>> A mowa o właścicielu.
> Tak jest. Gdy mieszkanie zostanie sprzedane przez komornika właścicielem
> jego będzie nabywca. Dotychczasowy właściciel stanie się lokatorem (tak
> to widzę bez upierania się).


Niedawno na tej grupie "Marek" podał poniższy przepis:

USTAWA z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali
Art 16 ust 2
Właścicielowi, którego lokal został sprzedany, nie przysługuje prawo do
lokalu zamiennego.

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

On Wed, 24 Oct 2007, Andrzej Lawa wrote:

> Czy można przeprowadzić eksmisję _przed_ pozbawieniem właściciela prawa
> własności do lokalu?

Jak ktoś wie niech się pochwali :)
Takoż w sprawie, czy występuje "ciągłość posiadania" MIMO faktu sprzedaży
poprzez komornika.
Bo mi się wydaje, ze instytucja "zwolnienia z obciążeń" ma na celu
właśnie przerwanie tej ciągłości. Ale przyznam że nie wiem jakie są
haki w obie strony.

pzdr, Gotfryd

do góry