eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRe: Matka zostawiła dzieci, co robić? › Re: Matka zostawiła dzieci, co robić?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-onli
    ne.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed.ga
    zeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Matka zostawiła dzieci, co robić?
    Date: Mon, 15 Mar 2004 20:40:32 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 22
    Sender: r...@p...onet.pl@pc207.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Message-ID: <c357ie$ckf$10@news.onet.pl>
    References: <4...@p...google.com>
    NNTP-Posting-Host: pc207.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1079386510 12943 217.99.219.207 (15 Mar 2004 21:35:10 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 15 Mar 2004 21:35:10 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    User-Agent: Hamster/2.0.0.1
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:200758
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "tfrendo" <f...@j...pl> napisał w wiadomości
    news:4dea90fe.0403150246.2930bd88@posting.google.com
    ...

    Zmusić mamusi do niczego nie można. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to
    pozwanie jej o alimenty przez ojca. Jak nie będzie płacić, to wówczas
    popełni przestępstwo, no i wówczas nawet deportacja. Ale to niekoniecznie
    musi się skończyć opieką nad dziećmi przez nią.

    A w braku współudziału ojca, to przyznam, ze sytuacja jest trudna i jedyne
    co mi przychodzi do głowy, to wystąpienie do sądu rodzinnego o
    ustanowienie dziadków opiekunami nieletnich wykazując, ze rodzice dzieci
    porzucili. No i wówczas wniosek do sądu o alimentację rodziców.

    Tak, czy inaczej ja bym proponował wizytę w sądzie rodzinnym i rozmowę z
    sędzią. W przeciwieństwie do innych sądów, to tam akurat są do tego
    przyzwyczajeni i powinni doradzić, bo być może jest lepszy sposób, którego
    nie znam.

    Na post odpisałem, bo widzę, że przez kilka godzin nikt nie podjął
    "wyzwania", ale przyznam, że nigdy takiego problemu od strony praktycznej
    nie przerabiałem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1