On 4/4/2006 3:59 PM, Johnson wrote:

> To akurat żaden argument. Rozmawiając przez telefon tez możesz sobie
> zamilknąć na godzinę, a połączenie nadal może trwać.

Chodziło mi bardziej o to na ile CB i telefon absorbują zdolności (a
raczej je ograniczają) manualne kierowcy. Telefon musi mieć przy uchu i
albo trzyma ręką albo dociska ramieniem. W CB radio zazwyczaj gdzieś
jest wsadzone (albo podwieszone), jest głośnik a mikrofon na sporym
kablu - nawet w TIRach nie ma problemu z trzymaniem "gruchy" bo kabel
sprężynuje. Trzymając gruchę możesz nawet zmieniać biegi i kontunuować
rozmowę porzystawiając sporadycznie "gruchę" do ust. Z telefonem się tak
już nie da.

> Przez CB szefa też chyba nie zignorujesz :)

Wyobrażasz sobie rozmowy w mieście (bo niestety zasięg jest ograniczony)
jakiegokolwiek szefa ze swoim pracownikiem przez CB? Bo ja nie. Jedyne
co przychodzi mi do głowy to lawety.

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor

do góry

Zbynek Ltd. [###s...@p...onet.pl.###] napisał:


Z Twojego posta wnoszę, że sąd podzielił Twój pogląd i również uznał,
że radiotelefon telefonem nie jest. Natomiast nie wyjaśnione jest, z
jakiego powodu sąd uznał, że swoim działaniem spowodował zagrożenie
bezpieczeństwa ruchu drogowego. Może z zeznań policjantów wynikało
przykładowo, że zajmując się radiotelefonem popełnił jakieś inne
wykroczenie, albo w inny sposób spowodował zagrożenie dla ruchu? Nie
da się jednoznacznie zająć stanowiska w tej sprawie na podstawie tej
wiedzy.

do góry

Zbynek Ltd. napisał(a):

>> Stacjonarnym też ?
>
> Dżizaaaa...
> Czy w czasie jazdy samochodem używałeś kiedyś do rozmowy telefonu
> stacjonarnego?
>

Tak. Dla uniknięcia wszelkich nieporozumień, był to klasyczny zielony
aparat marki bratek ;-)

M.

do góry

Michał "Kaczor" Niemczak wrote:
> On 4/4/2006 5:48 PM, witek wrote:
>
>>> faktem jest, że w "drastycznej" sytuacji po prostu puszczasz trzymany
>>> przedmiot i działasz ...
>>
>>
>> nieprawda.
>
> Nie mów, że jedziesz np. na czołowe z TIRem i kontunujesz rozmowę? Może
> odrazu prosisz swojego rozmówcę o przysłanie karetki? :-)))
>

Mówie, że nieprawdą jest, że w razie niebezpieczeństwa rzucasz telefon.

Nie rzucasz. Próbujesz go gdzieś bezpiecznie odłożyć, a dopiero potem
łapiesz za kierownicę, lub próbujesz zmienić bieg.
I często jest to już za późno.

do góry

Zbynek Ltd. napisał(a):
> Czy w czasie jazdy samochodem używałeś kiedyś do rozmowy telefonu
> stacjonarnego?

Ja nie, ale taksówkarze w Wawie to i owszem :)

hint: Sferia

--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry

Kocureq napisał(a) :

> Zbynek Ltd. napisał(a):
>
>> Czy w czasie jazdy samochodem używałeś kiedyś do rozmowy telefonu
>> stacjonarnego?
>
>
> Ja nie, ale taksówkarze w Wawie to i owszem :)
>
> hint: Sferia

Jeszcze? Czy przed wprowadzeniem tego przepisu o telefonach?

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xBA6D33B6
Reklama: Internet Explorer służy do przeglądania zawartości
Internetu z Twojego komputera i vice-versa.

do góry

Telefon komórkowy jest radiotelefonem na pasmo 900/1800/1900mhz pracujacym
emisją cyfrową


A że kolega używał radiotelefonu zapewne na 27, 144 lub 430 MHz to jaka
różnica?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Z Twojego posta wnoszę, że sąd podzielił Twój pogląd i również uznał,
> że radiotelefon telefonem nie jest. Natomiast nie wyjaśnione jest, z
> jakiego powodu sąd uznał, że swoim działaniem spowodował zagrożenie
> bezpieczeństwa ruchu drogowego. Może z zeznań policjantów wynikało
> przykładowo, że zajmując się radiotelefonem popełnił jakieś inne
> wykroczenie, albo w inny sposób spowodował zagrożenie dla ruchu? Nie
> da się jednoznacznie zająć stanowiska w tej sprawie na podstawie tej
> wiedzy.
Inaczej policjancji korzystajacy ze swojego radiotelefonu tez powinni placic
mandaty;)
Taksowkarze , mpk`owcy itp rowniez;)

K.

do góry

> A że kolega używał radiotelefonu zapewne na 27, 144 lub 430 MHz to jaka
> różnica?
Oczywiscie ,roznica np. w czestotliwosci pracy i marce urzadzenia;)

K.

do góry

>
> > A że kolega używał radiotelefonu zapewne na 27, 144 lub 430 MHz to jaka
> > różnica?
> Oczywiscie ,roznica np. w czestotliwosci pracy i marce urzadzenia;)
>
W marce niekoniecznie, np Motorola produkuje i to i to:)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry