eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mandat za brak biletu w autobusie MPK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 11. Data: 2003-10-05 20:17:25
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > I nie wiem czy olać sprawę czy zapłcić w ciągu 7 dni. Projektowane jest w
    > Łodzi aby osoby bezrobotne nie płaciły i dotąd nikt tego nie ściągał.

    Nieistotne co jest projektowane. Jest taki punkt w Taryfie, ze dziewczynie
    wolno za darmo? Jesli nie ma to proponuje wplacic do 7 dni bo taniej.

    > Czy dziewczynie grozi jakaś sprawa w sądzie (brat mówił, że jego kolegę
    > doprowadziła policja na rozprawę za niezapłacony mandat) ?

    Oczywiscie ze grozi.

    pdr
    Olo



  • 12. Data: 2003-10-05 20:18:51
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl>


    "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> wrote in message
    news:Xns940BE1526588Craf256com@213.180.128.20...
    > h...@w...pl news:blprqo$4dt$1@nemesis.news.tpi.pl
    >
    > > A ty ku**a się czepiasz słówek ? Wiesz, że chodzi o nakaz zapłaty wiec
    > >
    >
    > Rozumiemy ze to denerwujac miec dziewczyne-pasozyta spolecznego, ale
    > pochamuj sie z jezykiem na grupie
    >
    He he - ładne zapanowały zwyczaje :-)

    I powinien się ( i nie tylko on) poHamować z CHamstwem. Tak tylko gwoli
    ścisłości :-)

    Pozdrawiam

    --
    Depi.

    PS. Do H :

    1. Nie k... nam tu. Troche spokoju.
    2. Wystawijąc się na usenecie musisz byc przygotowany na rózne reakcje. To
    nie punkt usługowy i nikt nie ma obowiązku Ci odpowiadac merytorycznie.
    3. Prawnicy zazwyczaj tak mają, że sie czepiaja słówek. Dla nas nie jest
    wszystko jedno, czy to jest mandat, nakaz czy wezwanie do zapłaty, cokolwiek
    Ty bys o tym nie sądził.



  • 13. Data: 2003-10-05 20:20:18
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "Marcin Olender" <d...@p...onet.pl>


    "tch" <t...@w...pl> wrote in message

    > netykieciarzy i naprawiaczy swiata też nie lubię.
    >
    I jesteś chyba na niezłej drodze do tego, aby to uczucie zostało gorąco
    odwzajemnione. Życze powodzenia w dalszym życiu.

    --
    Depi.



  • 14. Data: 2003-10-05 20:22:32
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > przecież to nie ma znaczenia czy ktos pracuje czy nie
    > używasz płacisz ,czy to telefon prąd autobus.
    > a twoja dziewczyna jest jesli autobus był prywatny to jest złodziejem
    > a jesli państwowy to pasożytem.
    > jak nie ma na bilet to niech chodzi pieszo albo jeździ rowerem
    > kogo to obchodzi że nie ma na bilet? mogłes jej kupić.
    > nie życzę sobie żeby jakas twoja dziewczyna jeździła sobie na koszt
    > społeczeństwa poniekąd i mój.
    > to tyle takie są realia i nazywajmy rzeczy po imieniu
    > nie płacisz za usługę to jestes złodziejem.
    > a ty po prostu za nią zapłać i tyle

    Dawno nie widzialem na tej grupie rownie slusznej i konstruktywnej
    wypowiedzi w tej sprawie. Kazdy psioczy na kontrolerow a nikt nigdy nie
    powie, ze taki cwaniaczek bez biletu jest najzwyklejszym w swiecie
    zlodziejem - takim samym jak np. kieszonkowiec.

    pdr
    Olo



  • 15. Data: 2003-10-05 20:32:06
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "Marek K" <m...@o...kappa.com.pl>

    Olo Kwasniak wrote:
    >> przecież to nie ma znaczenia czy ktos pracuje czy nie
    >> używasz płacisz ,czy to telefon prąd autobus.
    >> a twoja dziewczyna jest jesli autobus był prywatny to jest złodziejem
    >> a jesli państwowy to pasożytem.

    Ciekawe rozroznienie.
    Jak dla mnie zlodziejem jest w obu przypadkach
    (a wlasciwie to czym sie one roznia ?).

    Marek



  • 17. Data: 2003-10-05 20:46:50
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "H" <h...@w...pl>

    Dziękuję za odpowiedzi tylko NoMADowi i Olo a co do reszty "uczciwych" osób
    życzę im aby przejżeli na oczy i zastanowili się gdzie żyją.

    Prawo w wydaniu polskim jest tylko dla ubogich i uczciwych, bogaci złodzieje
    żyją bezkarni. Ja studiując prawo i zaraz po studiach byłem taki sam jak moi
    przedmówcy czyli "uczciwośc", "poszanowanie prawa" itd. ale wejdźcie tylko
    ludzie w jakikolwiek zawód związany z prawem, czy to w wymiarze
    sprawiedliwości czy w administracji i zobaczycie jakim bagnem jest Polska i
    prawo w niej działające.

    Mam wrażenie, że na grupie tej dominują "teoretycy", którzy prawo znają
    tylko z książek. Ja niestety znam je w praktyce bo jestem urzędnikiem
    kontroli państwowej ale nie powiem jakiej. Chciałbym się myslić i myśleć, że
    nie wszędzie jest źle ale z każdym dniem pozbawiam się złudzeń co do
    mechanizmów działania prawa i państwa polskiego. To nie jest tylko moja
    opinia ale również znajomych rozisnaych po wszystkich możliwych urzędach jak
    RIO, UKS, US, PIP, NIK oraz sedziów, prokuratorów i adwokatów.

    Co do samej treści maila celowo użyłem nie właściwych zwrotów np "mandat:,
    który może być nałożony tylko w trybie kpow. Chciałem zobaczyć jak
    odpowiadacie zwykłym ludziom i zobaczyłem.

    Moja dziewczyna nie jest złodziejką, tylko mieszka w jednym pokoju z 4
    osobami, nie ma pracy ani zasiłku a w Łodzi była niepisana zasada, że nie
    czepiają się osób bezrobotnych. Niektórym prawnikom ciężko zrozumieć
    niepisane zasady choć powinni wziąść pod uwagę prawo zwyczajowe.

    Przepraszam za zbyt wulgarny ton mojej wypowiedzi we wcześniejszych postach.




  • 16. Data: 2003-10-05 20:46:50
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "H" <h...@w...pl>

    Dziękuję za odpowiedzi tylko NoMADowi i Olo a co do reszty "uczciwych" osób
    życzę im aby przejżeli na oczy i zastanowili się gdzie żyją.

    Prawo w wydaniu polskim jest tylko dla ubogich i uczciwych, bogaci złodzieje
    żyją bezkarni. Ja studiując prawo i zaraz po studiach byłem taki sam jak moi
    przedmówcy czyli "uczciwośc", "poszanowanie prawa" itd. ale wejdźcie tylko
    ludzie w jakikolwiek zawód związany z prawem, czy to w wymiarze
    sprawiedliwości czy w administracji i zobaczycie jakim bagnem jest Polska i
    prawo w niej działające.

    Mam wrażenie, że na grupie tej dominują "teoretycy", którzy prawo znają
    tylko z książek. Ja niestety znam je w praktyce bo jestem urzędnikiem
    kontroli państwowej ale nie powiem jakiej. Chciałbym się myslić i myśleć, że
    nie wszędzie jest źle ale z każdym dniem pozbawiam się złudzeń co do
    mechanizmów działania prawa i państwa polskiego. To nie jest tylko moja
    opinia ale również znajomych rozisnaych po wszystkich możliwych urzędach jak
    RIO, UKS, US, PIP, NIK oraz sedziów, prokuratorów i adwokatów.

    Co do samej treści maila celowo użyłem nie właściwych zwrotów np "mandat:,
    który może być nałożony tylko w trybie kpow. Chciałem zobaczyć jak
    odpowiadacie zwykłym ludziom i zobaczyłem.

    Moja dziewczyna nie jest złodziejką, tylko mieszka w jednym pokoju z 4
    osobami, nie ma pracy ani zasiłku a w Łodzi była niepisana zasada, że nie
    czepiają się osób bezrobotnych. Niektórym prawnikom ciężko zrozumieć
    niepisane zasady choć powinni wziąść pod uwagę prawo zwyczajowe.

    Przepraszam za zbyt wulgarny ton mojej wypowiedzi we wcześniejszych postach.




  • 18. Data: 2003-10-05 20:51:28
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "poilkj" <p...@g...pl>


    "H" <h...@w...pl> wrote in message news:blq035$ite$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Dziękuję za odpowiedzi tylko NoMADowi i Olo a co do reszty "uczciwych"
    osób
    > życzę im aby przejżeli na oczy i zastanowili się gdzie żyją.
    >
    > Prawo w wydaniu polskim jest tylko dla ubogich i uczciwych, bogaci
    złodzieje
    > żyją bezkarni. Ja studiując prawo i zaraz po studiach byłem taki sam jak
    moi
    > przedmówcy czyli "uczciwośc", "poszanowanie prawa" itd. ale wejdźcie tylko
    > ludzie w jakikolwiek zawód związany z prawem, czy to w wymiarze
    > sprawiedliwości czy w administracji i zobaczycie jakim bagnem jest Polska
    i
    > prawo w niej działające.
    >
    > Mam wrażenie, że na grupie tej dominują "teoretycy", którzy prawo znają
    > tylko z książek. Ja niestety znam je w praktyce bo jestem urzędnikiem
    > kontroli państwowej ale nie powiem jakiej. Chciałbym się myslić i myśleć,
    że
    > nie wszędzie jest źle ale z każdym dniem pozbawiam się złudzeń co do
    > mechanizmów działania prawa i państwa polskiego. To nie jest tylko moja
    > opinia ale również znajomych rozisnaych po wszystkich możliwych urzędach
    jak
    > RIO, UKS, US, PIP, NIK oraz sedziów, prokuratorów i adwokatów.
    >
    > Co do samej treści maila celowo użyłem nie właściwych zwrotów np "mandat:,
    > który może być nałożony tylko w trybie kpow. Chciałem zobaczyć jak
    > odpowiadacie zwykłym ludziom i zobaczyłem.
    >
    > Moja dziewczyna nie jest złodziejką, tylko mieszka w jednym pokoju z 4
    > osobami, nie ma pracy ani zasiłku a w Łodzi była niepisana zasada, że nie
    > czepiają się osób bezrobotnych. Niektórym prawnikom ciężko zrozumieć
    > niepisane zasady choć powinni wziąść pod uwagę prawo zwyczajowe.
    >
    > Przepraszam za zbyt wulgarny ton mojej wypowiedzi we wcześniejszych
    postach.
    >
    Czemu nie kupisz jej biletu miesięcznego ?



  • 19. Data: 2003-10-05 20:57:53
    Temat: Re: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: "Yennifer" <y...@a...nospam.pl>


    Użytkownik "H" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:blq035$ite$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >Ja studiując prawo i zaraz po studiach

    Niewiarygodne!!!
    (Sadzac po ilosci bledow ortograficznych;-)

    >Niektórym prawnikom ciężko zrozumieć
    > niepisane zasady choć powinni wziąść pod uwagę prawo zwyczajowe.

    Prawo zwyczajowe w Lodzi mowi, ze biedni moga krasc?

    pozdr Yenn




  • 20. Data: 2003-10-05 20:58:44
    Temat: Re: Odp: Mandat za brak biletu w autobusie MPK
    Od: Kaizen <x...@c...sz>

    Pięknego dnia Sun, 5 Oct 2003 22:05:00 +0200, "tch" <t...@w...pl>
    zakodował:

    >a twoja dziewczyna jest jesli autobus był prywatny to jest złodziejem
    >a jesli państwowy to pasożytem.

    A skąd takie rozróżnienie? Tak czy inaczej to jest to samo.
    Szkoda, że w nasz dziwna kraj nie ma świadomości, że państwowe, to
    nasze, podatników.

    --
    Pozdrawiam,
    Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
    GG 2122; ICQ#: 64457775
    e-mail Rot13 coded

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1