Witam!
Wlasnie minal tydzien, od kiedy zostala mi przekazana paczka od kuriera.
Paczka okazala sie uszkodzona, wiec zaraz nastepnego dnia zglosilem fakt do
firmy kurierskiej, potem jeszcze sie im 2 razy przypominalem. Bez skutku, bo
kurier nie przyjechal spisac protokolu szkod.
Dodatkowo w calej tej sprawie paczka byla adresowana do mnie (jako adres
prywatny), a odebrala i pokwitowala osoba co prawda z tego budynku, ale ze
mna wogole nie zwiazana.

Jakie konsekwencje wynikaja z niespisania protokolu szkod w ciagu 7dni z
winy przewoznika (prawo przewozowe) i czy paczke mial prawo odebrac ktos
inny niz adresat?

Pozdrawiam
Karol

do góry

Użytkownik "Bizon" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:hl3413$c70$1@news.ds.pg.gda.pl...
> Witam!
> Wlasnie minal tydzien, od kiedy zostala mi przekazana paczka od kuriera.
> Paczka okazala sie uszkodzona, wiec zaraz nastepnego dnia zglosilem fakt do
> firmy kurierskiej, potem jeszcze sie im 2 razy przypominalem. Bez skutku, bo
> kurier nie przyjechal spisac protokolu szkod.
> Dodatkowo w calej tej sprawie paczka byla adresowana do mnie (jako adres
> prywatny), a odebrala i pokwitowala osoba co prawda z tego budynku, ale ze
> mna wogole nie zwiazana.
>
> Jakie konsekwencje wynikaja z niespisania protokolu szkod w ciagu 7dni z
> winy przewoznika (prawo przewozowe) i czy paczke mial prawo odebrac ktos
> inny niz adresat?
>
> Pozdrawiam
> Karol


"przyjąłeś" paczke uszodzoną to źle. też tak kiedyś zrobiłem-potem sie okazało
ze zlew granitowy był pekniety... na szczescie też znalazłem luke- nadawca nie
kupił opcji "ostrożnie" i ostatecznie przysłał nowy. Moze Tobie też sie przyda
ta informacja.
Ja bym szukał dodatkowo haka własnie w tym ze paczka została odebrana nie przez
adresata.

do góry

Kurier ma obowiazek w ciagu 7 dni przyjechac i spisac protokol szkod -
art 74 ust 3. Pytanie co wynika z tego, ze tego nie zrobil..

Pozatym komu faktycznie kurier ma prawo wydac przesylke?

Pozdrawiam
Karol

Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hl36ht$j95$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Bizon" <b...@g...com> napisał w wiadomości
> news:hl3413$c70$1@news.ds.pg.gda.pl...
>> Witam!
>> Wlasnie minal tydzien, od kiedy zostala mi przekazana paczka od kuriera.
>> Paczka okazala sie uszkodzona, wiec zaraz nastepnego dnia zglosilem fakt do
>> firmy kurierskiej, potem jeszcze sie im 2 razy przypominalem. Bez skutku, bo
>> kurier nie przyjechal spisac protokolu szkod.
>> Dodatkowo w calej tej sprawie paczka byla adresowana do mnie (jako adres
>> prywatny), a odebrala i pokwitowala osoba co prawda z tego budynku, ale ze
>> mna wogole nie zwiazana.
>>
>> Jakie konsekwencje wynikaja z niespisania protokolu szkod w ciagu 7dni z
>> winy przewoznika (prawo przewozowe) i czy paczke mial prawo odebrac ktos
>> inny niz adresat?
>>
>> Pozdrawiam
>> Karol
>
>
> "przyjąłeś" paczke uszodzoną to źle. też tak kiedyś zrobiłem-potem sie okazało
> ze zlew granitowy był pekniety... na szczescie też znalazłem luke- nadawca nie
> kupił opcji "ostrożnie" i ostatecznie przysłał nowy. Moze Tobie też sie przyda
> ta informacja.
> Ja bym szukał dodatkowo haka własnie w tym ze paczka została odebrana nie przez
> adresata.
>
>

do góry

Oczywisce art z prawa przewozowego.

Użytkownik "Bizon" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:hl37a4$2jd$1@news.ds.pg.gda.pl...
> Kurier ma obowiazek w ciagu 7 dni przyjechac i spisac protokol szkod -
> art 74 ust 3. Pytanie co wynika z tego, ze tego nie zrobil..
>
> Pozatym komu faktycznie kurier ma prawo wydac przesylke?
>
> Pozdrawiam
> Karol
>
> Użytkownik "BETON" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:hl36ht$j95$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Bizon" <b...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:hl3413$c70$1@news.ds.pg.gda.pl...
>>> Witam!
>>> Wlasnie minal tydzien, od kiedy zostala mi przekazana paczka od kuriera.
>>> Paczka okazala sie uszkodzona, wiec zaraz nastepnego dnia zglosilem fakt do
>>> firmy kurierskiej, potem jeszcze sie im 2 razy przypominalem. Bez skutku, bo
>>> kurier nie przyjechal spisac protokolu szkod.
>>> Dodatkowo w calej tej sprawie paczka byla adresowana do mnie (jako adres
>>> prywatny), a odebrala i pokwitowala osoba co prawda z tego budynku, ale ze
>>> mna wogole nie zwiazana.
>>>
>>> Jakie konsekwencje wynikaja z niespisania protokolu szkod w ciagu 7dni z
>>> winy przewoznika (prawo przewozowe) i czy paczke mial prawo odebrac ktos
>>> inny niz adresat?
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> Karol
>>
>>
>> "przyjąłeś" paczke uszodzoną to źle. też tak kiedyś zrobiłem-potem sie okazało
>> ze zlew granitowy był pekniety... na szczescie też znalazłem luke- nadawca nie
>> kupił opcji "ostrożnie" i ostatecznie przysłał nowy. Moze Tobie też sie przyda
>> ta informacja.
>> Ja bym szukał dodatkowo haka własnie w tym ze paczka została odebrana nie przez
>> adresata.
>>
>>

do góry

Bizon wrote:

>
> Jakie konsekwencje wynikaja z niespisania protokolu szkod w ciagu
> 7dni z winy przewoznika (prawo przewozowe) i czy paczke mial prawo
> odebrac ktos inny niz adresat?

To komu moga dostarczyć, jest w regulaminie danej firmy.

Któras z firm ma zapisane tak że moga dostarczyć innej osobie w
bezpośrednim sąsiedztwie. To nie żart.

Sprowadza się to do tego że moga dostarczyć żulowi który wlazł do
klatki i popija tanie wino na schodach...

--
Pozdro
Massai

do góry

W regulaminie pisze tak :
" UPS może dostarczyć przesyłkę do odbiorcy określonego w Dowodzie Nadania lub do
innej
osoby upoważnionej do odebrania przesyłki w imieniu odbiorcy (np. osoby przebywającej
w tym samym lokalu, co
odbiorca lub sąsiadów odbiorcy)."
Tylko kto to to osoba powazniona? Ani ja ani nadawca nie upowaznialismy nikogo innego
do odbioru paczki.

Generalnie regulaminem UPS mozna sie wogole nie przejmowac, gdyz obowiazuje prawo
przewozowe w sprawie
reklamacji i wysokosci odszkodowan.
Czy jakis inny normalny przepis reguluje kto moze odebrac paczke?

Pozdrawiam
Karol

Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl37rd$k2m$1@news.onet.pl...
> Bizon wrote:
>
>>
>> Jakie konsekwencje wynikaja z niespisania protokolu szkod w ciagu
>> 7dni z winy przewoznika (prawo przewozowe) i czy paczke mial prawo
>> odebrac ktos inny niz adresat?
>
> To komu moga dostarczyć, jest w regulaminie danej firmy.
>
> Któras z firm ma zapisane tak że moga dostarczyć innej osobie w
> bezpośrednim sąsiedztwie. To nie żart.
>
> Sprowadza się to do tego że moga dostarczyć żulowi który wlazł do
> klatki i popija tanie wino na schodach...
>
> --
> Pozdro
> Massai

do góry

Massai wrote:
> Bizon wrote:
>
>> Jakie konsekwencje wynikaja z niespisania protokolu szkod w ciagu
>> 7dni z winy przewoznika (prawo przewozowe) i czy paczke mial prawo
>> odebrac ktos inny niz adresat?
>
> To komu moga dostarczyć, jest w regulaminie danej firmy.
>
> Któras z firm ma zapisane tak że moga dostarczyć innej osobie w
> bezpośrednim sąsiedztwie. To nie żart.
>
> Sprowadza się to do tego że moga dostarczyć żulowi który wlazł do
> klatki i popija tanie wino na schodach...

No ale to już chyba problem między nadawcą a przewoźnikiem, klient
zazwyczaj zawiera umowę na dostarczenie do siebie, a nie sąsiedztwa.


gacek

do góry

Bizon pisze:
> Witam!
> Wlasnie minal tydzien, od kiedy zostala mi przekazana paczka od kuriera.
> Paczka okazala sie uszkodzona, wiec zaraz nastepnego dnia zglosilem fakt do
> firmy kurierskiej, potem jeszcze sie im 2 razy przypominalem. Bez skutku, bo
> kurier nie przyjechal spisac protokolu szkod.

Nawet jak przyjedzie choć nie sadzę
to kwitując odbiór paczki potwierdzasz,
że odebrałeś paczkę w stanie nieuszkodzonym .
Taki tekst mają wszystkie firmy kurierskie
Gdybyś nie dochodził od firmy kurierskiej reklamacji
czym poświadczyłeś,że paczka do Ciebie dotarła
mogłbyś pognębić osobę, która tę paczkę Tobie wysłała
gdzie ona jest. z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/

do góry

BETON pisze:

>
> "przyjąłeś" paczke uszodzoną to źle. też tak kiedyś zrobiłem-potem sie
> okazało ze zlew granitowy był pekniety... na szczescie też znalazłem
> luke- nadawca nie kupił opcji "ostrożnie" i ostatecznie przysłał nowy.
> Moze Tobie też sie przyda ta informacja.
> Ja bym szukał dodatkowo haka własnie w tym ze paczka została odebrana
> nie przez adresata.
:)
Piszesz bzdury :
paczka dotarła i odbiorca tego nie negował
a gdy ktos w jego imieniu podpisał ,ze paczkę odebrał nieuszkodzona
to po "ptokach".
Z drugiej strony zanim nie p[odpiszesz to zaden kurier nie wyda Tobie
paczki .
Zgodnie z prawem możesz później w obecności kuriera paczkę rozpakowac i
po stwierdzeniu uszkodzeń spisać protokół uszkodzeń.
Po czasie nie ma żadnych szans na uznanie reklamacji

U siebie miałeś szczęście, że trafiłes na kogoś takiego sprzedawcę.
Po pierwsze w wielu firmach kuriersich "Ostrożnie" kosztuje dodatkowo
Zresztą ta naklejka ma tylko znaczenie optyczne dla Klientów
bo nikt tym się nimi nie przejmuje i paczki czy je mają czy nie mają
są jednakowo traktowane tzn rzucane, przewracane , układane jedna na
drugą itp
Jeśli zdecydowałeś sie na zakup towaru , który może ulec uszkodzeniu
to zawsze po odebraniu trzeba w obecności kuriera sprawdzić przedmiot
Tylko poczta ma opcje ,ze przy opłaceniu odpowiedniej opcji przez
nadającego można sprawdzić zawartość paczki pobraniowej i ewentualnie
odmówić jej przyjęcia.


z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/

do góry

Użytkownik "Tadeusz Smal" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:hl4oua$nh9$1@mx1.internetia.pl...
> Bizon pisze:
>> Witam!
>> Wlasnie minal tydzien, od kiedy zostala mi przekazana paczka od kuriera.
>> Paczka okazala sie uszkodzona, wiec zaraz nastepnego dnia zglosilem fakt do
>> firmy kurierskiej, potem jeszcze sie im 2 razy przypominalem. Bez skutku, bo
>> kurier nie przyjechal spisac protokolu szkod.
>
> Nawet jak przyjedzie choć nie sadzę
> to kwitując odbiór paczki potwierdzasz,
> że odebrałeś paczkę w stanie nieuszkodzonym .
> Taki tekst mają wszystkie firmy kurierskie
> Gdybyś nie dochodził od firmy kurierskiej reklamacji
> czym poświadczyłeś,że paczka do Ciebie dotarła
> mogłbyś pognębić osobę, która tę paczkę Tobie wysłała
> gdzie ona jest. z pozdrowieniami i uśmiechami
> smal

Wogole podstawowe pytanie, na jakiej podstawie kurier
wydal paczke innej osobie?
Po drugie faktycznie nie przyjechal.. Tyle ze mi to juz
podchodzi pod razace niedbalstwo, czego dowodem
sa zdjecia z dwoch dni, gdzie widzialem samochody tego
kuriera.
Wydaje mi sie, ze wyslanie reklamacji to bedzie tylko
formalnosc, ktora musze zrobic, zeby dochodzic praw w
sadzie, czy sie myle?

Pozdro
Karol

do góry