eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kupno samochodu a komornik.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2002-07-03 09:11:30
    Temat: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "Cezar" <a...@p...onet.pl>


    Witam

    Mam naprawdę duży problem - kupiłem samochód, poszedłem do wydziału
    komunikacji go zarejestrować, a pani w okienku stwierdziła, że nie mogę tego
    zrobić, bo mają informację o postępowaniu komorniczym przeciwko
    sprzedającemu.

    Delikatnie mówiąc ręce mi opadły. Starałem się jak najlepiej sprawdzić
    samochód przed kupnem, mam zaświadczenie z sądu o braku zastawu na
    samochodzie. Byłem nawet w tym wydziale komunikacji, ale pani w informacji
    powiedziała, że nic więcej niż w dowodzie jest napisane się u nich nie
    dowiem. Teraz wiem, że wprowadziła mnie w błąd, ale nic mi to już nie daje
    :((

    Na fakturze mam oświadczenie sprzedającego "...sprzedający oświadcza, że
    pojazd nie jest obciążony kredytem, jest wolny od wad prawnych osób
    trzecich, nie toczy się żadne postępowanie, którego przedmiotem jest pojazd,
    nie stanowi on przedmiotu zabezpieczenia.". Mam nadzieję, że chociaż to jest
    OK.

    Bardzo proszę o poradę, co mogę zrobić, aby nie stracić samochodu /
    pieniędzy.

    Dziękuję
    Czarek



  • 2. Data: 2002-07-03 09:30:48
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: Marian Guc <m...@p...wp.pl>

    Cezar wrote:

    > Mam naprawdę duży problem - kupiłem samochód, poszedłem do wydziału
    > komunikacji go zarejestrować, a pani w okienku stwierdziła, że nie mogę tego
    > zrobić, bo majš informację o postępowaniu komorniczym przeciwko
    > sprzedajšcemu.

    Ale w przypadku zastawu powinna być adnotacja w dowodzie rejestracyjnym. W moim
    była
    (auto na raty). Trochę się ochodziłem. Ale wszystko się udało załatwić.

    > Na fakturze mam oświadczenie sprzedajšcego "...sprzedajšcy oświadcza, że
    > pojazd nie jest obcišżony kredytem, jest wolny od wad prawnych osób
    > trzecich, nie toczy się żadne postępowanie, którego przedmiotem jest pojazd,
    > nie stanowi on przedmiotu zabezpieczenia.". Mam nadzieję, że chociaż to jest
    > OK.

    Tak. Tyle że w razie czego domagać się możesz zwrotu gotówki ... poprzez pozew
    cywilny. A domyślasz się
    co to oznacza ...


    --
    Z pozdrowieniami

    Marian Guc


  • 3. Data: 2002-07-03 09:42:36
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "Cezar" <a...@p...onet.pl>


    > > zrobić, bo mają informację o postępowaniu komorniczym przeciwko
    > > sprzedającemu.
    >
    > Ale w przypadku zastawu powinna być adnotacja w dowodzie rejestracyjnym. W
    moim
    > była
    > (auto na raty). Trochę się ochodziłem. Ale wszystko się udało załatwić.

    Nie ma żadnej adnotacji. Pani wyciągnęła teczuszkę, w której był stosowny
    kwitek.
    Może mogę się jakoś od tego odwołać? Tylko gdzie?

    > Tak. Tyle że w razie czego domagać się możesz zwrotu gotówki ... poprzez
    pozew
    > cywilny. A domyślasz się
    > co to oznacza ...
    Wolałbym pozostać przy samochodzie, ale chcę go zarejestrować. I jak to
    zrobić.

    Dzięki i pozdrawiam
    Czarek



  • 4. Data: 2002-07-03 10:46:31
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl>


    "Cezar" <a...@p...onet.pl> wrote in message
    news:afuf51$klo$1@sunflower.man.poznan.pl...
    >
    > Witam
    >
    > Mam naprawdę duży problem - kupiłem samochód, poszedłem do wydziału
    > komunikacji go zarejestrować, a pani w okienku stwierdziła, że nie mogę
    tego
    > zrobić, bo mają informację o postępowaniu komorniczym przeciwko
    > sprzedającemu.

    Jeżeli samochód został zajęty przez komornika, wówczas Ty wstąpiłeś w prawa
    dłużnika, czyli egzekucja będzie się toczyć przeciw Tobie. Komornik będzie
    mógł wówczas odebrać Ci samochód i przekazać pod dozór osobie trzeciej bądź
    zaspokoić z niego wierzyciela.

    No chyba że byłeś w dobrej wierze kupując samochód (wówczas stałeś się jego
    właścicielem) . Ale złą wiarę to Tobie powinni udowodnić.

    Jeżeli komornik zabierze Ci samochód (po udowodnieniu złej wiary), wówczas
    będziesz mógł domagać się zwrotu ceny od sprzedawcy (jeżli ten będzie
    jeszcze istaniał).


    A czy samochód został zajęty - to najlepiej sprawdzić u komrnika. Powinien
    też być jakiś znak na samochodzie - karta z odpowiednim napisem czy coś
    takiego.

    Pozd
    MAX





  • 5. Data: 2002-07-03 13:57:54
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl>

    ----- Original Message -----
    From: "Cezary Mędrzycki" <c...@p...onet.pl>
    To: <m...@p...onet.pl>
    Sent: Wednesday, July 03, 2002 2:27 PM
    Subject: Re: Kupno samochodu a komornik.

    > Nie należę do ludzi działających w złej wierze. Samochód był wystawiony na
    > sprzedaż w komisie, a ja dotarłem do niego przez ogłoszenie prasowe.

    A komis! To co innego.

    Komisant nie jest właścicielem rzeczy, którą sprzedaje. Komornik nie może w
    takim razie zająć rzeczy, a jeżeli zajmie to należy wytoczyć powództwo o
    wyłączenie rzeczy spod egzekucji.
    No chyba że komisant sprzedawał własny samochód.

    > Kupiłem
    > auto całkowicie nieświadomy jakiegokolwiek zagrożenia. Sprawdzałem kwestie
    > mechaniczne (w kilku warsztatach) i prawne (dokumenty, Sąd Rejestrowy), w
    > sposób który wydawał mi się pewny. A jednak się myliłem :(((

    > A jeżeli samochód nie został zajęty? Czy mogę uzyskać jakiś dokument,
    który
    > da mi możliwość jego zarejestrowania?

    Pomimo faktu, że samochód został zajęty, urząd nie może odmówić
    zarejestrowania, jeżeli dysponujesz dowodem własności pojazdu. Nie ma ku
    temu podstaw prawnych. Jak orzekł SN, organ administracyjny nie ma uprawnień
    do badania, czy rejestrujący nabył własność samochodu na podstawie 169 KC,
    do tego właściwe są tylko sądy. Orzeczenie o takiej treści wydawane było już
    kilkakrotnie, a administracja dalej swoje. Jeżeli mają wątpliwości, to
    powinni zarejestrować czasowo do czasu wyjaśnienia wątpliwości na drodze
    sądowej.

    Odmówić zarejestrowania mogliby tylko wtedy, gdybyś przedstawiał fałszywe
    dokumenty.


    > Nie ma i nie było żadnej karty ani wpisu w dowodzie - samochód stał w
    > komisie i jedyna informacja dotyczyła ceny i parametrów. Czy komornik mógł
    > zająć samochód nie zabierając dokumentów (dowodu rejestracyjnego i karty
    > pojazdu)?

    Komornik zajmując samochód może oddać go pod dozór dłużnikowi. Zostawia mu
    wóczas dokumenty.

    >Boję się, że jak zwrócę się do komornika, to wówczas on zajmie
    > samochód.

    Jeżeli samochód został zajęty wcześniej, to czy zwrócisz się do komornika
    czy nie nie wpływa na zakres twocih uprawnień. Wyjaśnisz na pewno sytuację.


    >Poza tym nie wiem jak się z nim skontaktować, gdyż wydział
    > komunikacji nie udzielił mi takiej informacji.

    Jeżeli samochód został zajęty, wówczs MUSZĄ udzielić ci informacji o
    komorniku, który tego dokonał. Jesteś bowiem stroną postępowania przez
    nabycie pojazdu.

    Pozdor
    MAX





  • 6. Data: 2002-07-05 07:43:35
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "Cezar" <a...@p...onet.pl>

    Witam

    > A komis! To co innego.

    Stał w komisie, ale kupiłem go od innej firmy przez ogłoszenie.

    > Pomimo faktu, że samochód został zajęty, urząd nie może odmówić
    > zarejestrowania, jeżeli dysponujesz dowodem własności pojazdu. Nie ma ku
    > temu podstaw prawnych. Jak orzekł SN, organ administracyjny nie ma
    uprawnień
    > do badania, czy rejestrujący nabył własność samochodu na podstawie 169 KC,
    > do tego właściwe są tylko sądy.

    No tak, ale zanim bym go zarejestrował, to tak ze 2 lata musiałbym pewnie
    poczekać :((

    > Komornik zajmując samochód może oddać go pod dozór dłużnikowi. Zostawia mu
    > wóczas dokumenty.

    Okazało się, że komornik nie przesłał wcześniej umożenia (bo mu się pewnie
    nie chciało). Wysłał je dopiero po mojej interwencji. Czy nie istnieje jakiś
    okres na przesłanie takich informacji przez komornika? Sprawa była zamknięta
    już miesiąc temu.

    > Jeżeli samochód został zajęty, wówczs MUSZĄ udzielić ci informacji o
    > komorniku, który tego dokonał. Jesteś bowiem stroną postępowania przez
    > nabycie pojazdu.

    Udzielili dopiero pod silnym naciskiem.
    Jeśli chodzi o stronę, to zarówno komornik jak i WK twierdzą, że nią nie
    jestem w przypadku kwestii zajęcia przez komornika. Tyle, że przecież to ja
    w tej chwili jestem bezpośrednio zainteresowany sprawą.

    W toku ustaleń wyszła jeszcze jedna kwestia. Otóż okazało się, że
    sprzedający coś kombinował miesiąc temu - okazał komornikowi fakturę
    sprzedaży samochodu innej osobie (przypuszczam, że znajomemu który
    faktycznie użytkował samochód już wcześniej). Oczywiście dowiedziałem się
    tego właśnie od komornika. Nie wiem jaki sprawa wygląda w tej chwili, a
    chciałbym jakoś zabezpieczyć się na wypadek roszczeń "tego trzeciego", gdyby
    okazało się, że on kupił samochód, ale auto nie zostało mu wydane i go nie
    przerejestrował. W tej chwili prawdopodobnie wspólnie oferowali samochód do
    sprzedaży, ale nie wiem jakim cudem przez firmę. Przecież sprzedający nie
    mógł wprowadzić auta fikcyjne na stan firmy. Jak w ogóle sprawdzić kto jest
    w rzeczywistości właścicielem auta?

    Czy powinienem się tym przejąć, czy po prostu zarejestrować samochód i
    zapomnieć o sprawie?
    A może najlepiej zaraz po zarejestrowaniu sprzedać go, żeby już nie wyszły
    żadne kwiatki?

    Dzięki i pozdrawiam
    Czarek



  • 7. Data: 2002-07-05 09:41:26
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "Cezar" <a...@p...onet.pl>


    Jeszcze jedna sprawa. Czy to prawda, że można w pewnych okolicznościach
    unieważnić umowę kupna samochodu? Jeżeli tak, to jakie to mogą być
    okoliczności?
    Powyższe wydaje mi się mało prawdopodobne, ale już chyba nic związanego z
    polskim prawem mnie nie zaskoczy.

    Jedno jest pewne - chyba już nigdy nie kupię używanego samochodu. Jestem
    załamany obrotem spraw. Mimo, że wygląda na to iż wszystko wychodzi na
    prostą, ciągle boję się, że jeszcze coś wyskoczy. Nie jestem prawnikiem i po
    prostu nie wiem jak zabezpieczać się przed takimi sytuacjami. Czy na coś
    jeszcze powinienem w tej chwili zwrócić uwagę?

    Pozdrawiam
    Czarek



  • 8. Data: 2002-07-05 09:42:03
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "Cezar" <a...@p...onet.pl>


    Witam

    Jeszcze jedna sprawa. Czy to prawda, że można w pewnych okolicznościach
    unieważnić umowę kupna samochodu? Jeżeli tak, to jakie to mogą być
    okoliczności?
    Powyższe wydaje mi się mało prawdopodobne, ale już chyba nic związanego z
    polskim prawem mnie nie zaskoczy.

    Jedno jest pewne - chyba już nigdy nie kupię używanego samochodu. Jestem
    załamany obrotem spraw. Mimo, że wygląda na to iż wszystko wychodzi na
    prostą, ciągle boję się, że jeszcze coś wyskoczy. Nie jestem prawnikiem i po
    prostu nie wiem jak zabezpieczać się przed takimi sytuacjami. Czy na coś
    jeszcze powinienem w tej chwili zwrócić uwagę?

    Pozdrawiam
    Czarek




  • 9. Data: 2002-07-06 10:06:13
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl>


    "Cezar" <a...@p...onet.pl> wrote in message
    news:ag3ioi$7ja$1@sunflower.man.poznan.pl...

    > > A komis! To co innego.
    >
    > Stał w komisie, ale kupiłem go od innej firmy przez ogłoszenie.

    To też co innego.

    > No tak, ale zanim bym go zarejestrował, to tak ze 2 lata musiałbym pewnie
    > poczekać :((

    Ale ty miałeś oryginalne dokumenty, więc nie było podstaw do odmowy.

    > Okazało się, że komornik nie przesłał wcześniej umożenia (bo mu się pewnie
    > nie chciało). Wysłał je dopiero po mojej interwencji. Czy nie istnieje
    jakiś
    > okres na przesłanie takich informacji przez komornika? Sprawa była
    zamknięta
    > już miesiąc temu.

    Komornik powinien zrobić to niezwłocznie. A nie przesłał bo pewno ma taki
    porządek w papierach.

    > > Jeżeli samochód został zajęty, wówczs MUSZĄ udzielić ci informacji o
    > > komorniku, który tego dokonał. Jesteś bowiem stroną postępowania przez
    > > nabycie pojazdu.
    >
    > Udzielili dopiero pod silnym naciskiem.
    > Jeśli chodzi o stronę, to zarówno komornik jak i WK twierdzą, że nią nie
    > jestem w przypadku kwestii zajęcia przez komornika.

    Jak widać, ani komornik ani WK nie znają art. 848 KPC. Chyba że samochód nie
    został wcześniej zajęty.


    > W toku ustaleń wyszła jeszcze jedna kwestia. Otóż okazało się, że
    > sprzedający coś kombinował miesiąc temu - okazał komornikowi fakturę
    > sprzedaży samochodu innej osobie (przypuszczam, że znajomemu który
    > faktycznie użytkował samochód już wcześniej). Oczywiście dowiedziałem się
    > tego właśnie od komornika. Nie wiem jaki sprawa wygląda w tej chwili, a
    > chciałbym jakoś zabezpieczyć się na wypadek roszczeń "tego trzeciego",
    gdyby
    > okazało się, że on kupił samochód, ale auto nie zostało mu wydane i go nie
    > przerejestrował.

    Wydanie nie jest potrzebne do przeniesienia własności w tym wypadku. Jeżeli
    rzeczywiście umowa taka została zawarta, wówczas właścielem jest ta druga
    osoba. Ty mogłeśnabyć własność tylko w drodze 169 KC.
    Co do zarejestrowania: brak takiego nie wpływa na kwestie własności.

    > W tej chwili prawdopodobnie wspólnie oferowali samochód do
    > sprzedaży, ale nie wiem jakim cudem przez firmę. Przecież sprzedający nie
    > mógł wprowadzić auta fikcyjne na stan firmy. Jak w ogóle sprawdzić kto
    jest
    > w rzeczywistości właścicielem auta?

    Skontaktuj się ze sprzedającym.

    >
    > Czy powinienem się tym przejąć, czy po prostu zarejestrować samochód i
    > zapomnieć o sprawie?
    > A może najlepiej zaraz po zarejestrowaniu sprzedać go, żeby już nie wyszły
    > żadne kwiatki?

    Jeżeli go sprzedaż i nie poinformujesz kupującego o tym, co się działo
    teraz, a wyjdą potem kwiatki, to kupujący będzie mógł się uchylić od umowy.

    POZD
    MAX





  • 10. Data: 2002-07-06 10:06:19
    Temat: Re: Kupno samochodu a komornik.
    Od: "MAX" <max_kr(NO-SPAM)@poczta.onet.pl>


    "Cezar" <a...@p...onet.pl> wrote in message
    news:ag3plm$hf1$2@sunflower.man.poznan.pl...
    >
    > Jeszcze jedna sprawa. Czy to prawda, że można w pewnych okolicznościach
    > unieważnić umowę kupna samochodu? Jeżeli tak, to jakie to mogą być
    > okoliczności?

    82-88 KC.

    >
    > Jedno jest pewne - chyba już nigdy nie kupię używanego samochodu. Jestem
    > załamany obrotem spraw. Mimo, że wygląda na to iż wszystko wychodzi na
    > prostą, ciągle boję się, że jeszcze coś wyskoczy. Nie jestem prawnikiem i
    po
    > prostu nie wiem jak zabezpieczać się przed takimi sytuacjami. Czy na coś
    > jeszcze powinienem w tej chwili zwrócić uwagę?

    Teraz to już po ptakach :-)

    Pozdrawiam
    MAX






strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1