eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKtoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś › Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
  • X-Received: by 10.140.47.68 with SMTP id l62mr325358qga.42.1434286601011; Sun, 14 Jun
    2015 05:56:41 -0700 (PDT)
    X-Received: by 10.140.47.68 with SMTP id l62mr325358qga.42.1434286601011; Sun, 14 Jun
    2015 05:56:41 -0700 (PDT)
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!
    q107no1154257qgd.0!news-out.google.com!k20ni1698qgd.0!nntp.google.com!q107no115
    4254qgd.0!postnews.google.com!glegroupsg2000goo.googlegroups.com!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Date: Sun, 14 Jun 2015 05:56:40 -0700 (PDT)
    In-Reply-To: <mljfhj$s76$1@node2.news.atman.pl>
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: glegroupsg2000goo.googlegroups.com; posting-host=62.141.236.110;
    posting-account=TK5l0QoAAAAldQF2560HYsPD7T6zK1l9
    NNTP-Posting-Host: 62.141.236.110
    References: <1...@g...com>
    <mlfdre$1f0$1@adenine.netfront.net>
    <557b42d4$0$27516$65785112@news.neostrada.pl>
    <4...@g...com>
    <557b464d$0$27524$65785112@news.neostrada.pl>
    <3...@g...com>
    <557c2be4$0$8381$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@g...com>
    <557cc9be$0$8371$65785112@news.neostrada.pl>
    <X...@1...0.0.1>
    <mljfhj$s76$1@node2.news.atman.pl>
    User-Agent: G2/1.0
    MIME-Version: 1.0
    Message-ID: <4...@g...com>
    Subject: Re: Ktoś chce mnie orżnąć na kilka stówek - doradźcie coś
    From: Piotrek <p...@p...onet.pl>
    Injection-Date: Sun, 14 Jun 2015 12:56:41 +0000
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:748856
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu niedziela, 14 czerwca 2015 10:55:17 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
    > W dniu 2015-06-14 o 08:00, Budzik pisze:
    >
    > >>> Adresat wezwania był dzisiaj (właściwie już wczoraj) na policji.
    > >>> Strzelili mu gadkę, że "być może przez przypadek w coś kliknął i
    > >>> zainicjował tym pobieranie/rozpowszechnianie filmu, a skoro takie
    > >>> wezwanie przyszło, to wina jest bezsporna i radzą zapłacić, bo
    > >>> inaczej dług urośnie". Tyle w temacie policji. Rozumiem, że jedno
    > >>> przypadkowe kliknięcie sprzed półtora roku równocześnie spowodowało
    > >>> pobranie aplikacji do obsługi torrentów i zainicjowało pobieranie i
    > >>> rozpowszechnianie tego jednego, konkretnego filmu. Istne cuda.
    > >>>
    > >> Skontaktuj się z jednostką prowadzącą postępowanie, a jak już
    > >> koniecznie chcesz osobiście na miejscu, to poproś, by przyszedł ktoś z
    > >> pionu cyber - od powiatu wzwyż.
    > >
    > > A zachowania opisanego powyzej nie skomentujesz?
    > >
    > Ale po co. Policjant to nie tylko praca/służba to też stan umysłu.
    > Znam przypadki kiedy podobne wezwania trafiały do rodzin policjantów
    > a ci z pełnym przekonaniem namawiali do zapłacenia bo po co
    > kłopoty w sądzie.
    > Nie rozumieją że zapłacenie haraczu nie powstrzyma prowadzonego
    > dochodzenia a że są grupą zawodową która nie ma prawa być
    > karana prawomocnym wyrokiem więc zrobią (w swoim mniemaniu)
    > wszystko aby skazanym nie zostać.

    Poproszę o doprecyzowanie. Załóżmy, że dla zaoszczędzenia sobie nerwów i kłopotu ktoś
    się ugnie i mimo kaca moralnego zapłaci. Jeśli dobrze rozumiem, nie kończy to całego
    rozwoju wypadków - jedynie firma windykacyjna się odczepia, bo roszczenia właściciela
    praw autorskich zostają zaspokojone, a postępowanie prowadzone przez prokuraturę
    toczy się dalej. Innymi słowy: teoretycznie można iść na ugodę i mieć z głowy "wątek
    cywilny" całej sprawy, a jednocześnie mieć na głowie sprawę karną ze wspomnianego
    art. 116 ust.1 albo na odwrót - prokuratura umarza postępowanie, ale ponieważ nie
    poszło się na ugodę z właścicielem praw autorskich, trzeba się użerać (być może przed
    sądem) z firmą windykacyjną. Dobrze kombinuję?

    W ogóle jest to dla mnie jako osoby, która nie miała wcześniej tego typu przygód,
    trochę dziwne - dlaczego pokrzywdzony występuje do mnie z jakimiś roszczeniami
    jeszcze w trakcie toczenia się postępowania w prokuraturze, a nie dopiero po jego
    zakończeniu i ewentualnym potwierdzeniu mojej winy?

    Jeszcze kilka pytań "technicznych": jak adresat wezwania zostanie poinformowany o
    rezultatach postępowania prokuratorskiego (ciekawi mnie też kiedy to nastąpi, ale
    tego się pewnie nie da przewidzieć)? Przyślą mu zawiadomienie o umorzeniu lub
    ewentualne wezwanie do sądu w razie jego braku? Co w przypadku, gdyby zainteresowany
    chciał już teraz zasięgnąć jakichkolwiek informacji o toczącym się postępowaniu?
    Domyślam się, że w grę wchodzi tylko osobiste stawiennictwo w prokuraturze -
    telefonicznie niczego się w tej sprawie nie załatwi?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1