eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto może nam wejść do domu [Polityka} › Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
  • Data: 2005-03-19 03:49:22
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:

    >>Zapis umożliwiający wejście 'na legitymację' powinien dotyczyć WYŁĄCZNIE
    >>sytuacji, kiedy wyraźnie i bezpośrednio zagrożone jest czyjeś życie lub
    >>zdrowie (np. pseudo-matka znęca się nad dziećmi), ale nie dlatego, że
    >>ktoś gdzieś usłyszał, że ktoć coś gdzieś rzekomo ma i chciał się wykazać
    >>zrobieniem 'akcji'.
    >
    > I tak jest.

    Więc skąd pisanie o możliwości 'wejścia na legitymację' przy
    podejrzeniu, że ktoś np. właśnie nielegalnie kopiuje programy? Albo ma
    czyjeś radio?

    Ja zdaję sobie sprawę, że w praktyce się nie zdarza polowanie na jedno
    radio - bo, nawet jeśli będzie skuteczne, biurokracja jest tak potężna,
    że mało komu się będzie chciało.

    Niemniej jednak samo zostawienie teoretycznej furtki dla takiej
    nadgorliwości i pozostawianie procedur dających możliwości 'na zapas'
    jest oznaką poważnej choroby całego systemu.

    Taka refleksja: czy ktoś celowo stworzył sytuację, w której policja ma
    nadmiarowe uprawnienia, z których korzystanie jest tłumione rozbudowaną
    do absurdu i utrudniającą także normalną pracę biurokracją? Cz twórcy
    tych ustaw i procedur to idioci czy właśnie cwani przestępcy, którzy
    chcą policję jak najbardziej sparaliżować, a przy okazji zachować te
    nadmiarowe możliwości, które można wykorzystać za pośrednictwem 'swoich'
    funkcjonariuszy?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1