eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKto może nam wejść do domu [Polityka} › Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
  • Data: 2005-03-14 08:18:35
    Temat: Re: Kto może nam wejść do domu [Polityka}
    Od: Otto Falkenstein <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    felicja napisał(a):
    > Robert Tomasik wrote:
    >
    >> Użytkownik "felicja" <c...@r...ca> napisał w wiadomości
    >> news:z35Zd.2730$aS5.1858@trndny05...
    >>
    >>> Tylko czy wywalenie drzwi jest warte radia za 100 zlotych? No i te drzwi
    >>> trzeba wstawic na koszt dzielnej policji nawet kiedy trefne radio
    >>> bedzie. Widziales drzwi wejsciowe za 100 zlotych? A instalacja?
    >>
    >> Jeśli mam pewność, ze za drzwiami jest człowiek, który nei che policji
    >> otworzyć drzwi, to zaczynam podejrzewać, ze nie stawia oporu dla tych
    >> 100 zł związanych z radiem. Moze jest terrorystą, a może właśnie chowa
    >> narkotyki, albo zgoła zacznie strzelać przez te drzwi.

    > Prosze prosze. Terroryzm. To moze by tak hackowac wszystkim komputery
    > pod plaszczykiem szukania pedofilow? Taka byla propozycja rzadu UK.
    > Podejrzenia mozesz miec jakie chces. Nie sa one uzasadnione ogolnie
    > przyjetymi normami.

    Dobra. Ciekawe co powiesz, jak ukradną ci samochód, a policja powie, że
    nie może przeszukać garażu sąsiada, bo twoje słowa, że samochód tam może
    być nie uzasadniają przeszukania.

    >> Tu nie o bajzel chodzi, ale procedurę. nie po to ustawodawca dał
    >> mozliwośc robienia przeszukań na podstawie legitymacji, by wywraczać prokuraturę
    do
    >> góry nogami.
    >
    > Ustawa jest wadliwa a dziur nie mozna latac gwalceniem praw
    > konstytucyjnych. Radio za 100 zlotych nie jest zadnym uzasadnionym
    > powodem. Prosze przyjsc rano kiedy sie wyspie.

    A teraz załózmy że to tobie ukradli radio. Ty wiesz, że radio ukradł syn
    sąsiadów.
    Mówisz o tym Policji, a policja mówi, że to za mało żeby wejść na
    legitymację, i że trzeba czekać na nakaz prokuratorski. I przyjdą jutro
    rano jak syn sasiadki się wyśpi. A w międzyczasie syn sąsiadki radio
    wyniesie, sprzeda, zamieni na dragi alboco. Ciekawe czy wtedy też
    będziesz tak gorliwie bronić 'praw obywatelskich" Tylko szczerze.

    >>> Jest bezprawne jezeli wartosc szukanego przedmiotu jest znikoma.
    >>
    >> A na jakiej podstawie tak uważasz?
    >
    > Strasbourg, tak na poczatek.

    A na koniec?
    I moge coś więcej? Mam zbiór orzeczeń strasburskich, ale jakoś
    pasującego do tej tezy nie znalazłem. Mozesz rzucić sygnaturą?

    --
    Falkenstein
    Ordo Luminis

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1