Arturo wrote:
> Witam,
> przed wejsciem w zwiazek malzenski zakupilem mieszkanie ktore zostalo
> splacone. Kilka miesiecy temu sie ozenilem. Zona jest wlascicielka
> dzialki. Chce wziac pozyczke/kredyt pod zastaw swojego mieszkania i
> wybudowac dom na dzialce zony ktora zapewnie bedzie musiala ustanowic
> wspolwlasnosc takze na mnie. Czy wybudowany dom za pieniadze z mojego
> kredytu bedzie wchodzic do wspolnoty majatkowej?

Czyja działka tego dom. Czyli tyle ile masz udziałów w działce tyle masz
potem swojego. jeżeli nic to nic.
Ewentualnie przy podziale będziesz miał okazję wykazać, że nakłady
finansowe na budowę pochodziły z twojego majątku odrębnego i żądąć o
byłej zapewne już wtedy żony zwrotu nakładów, ale dom na jej działce
będzie jej.
Tylko, ze ja tu nakładów z majątku odrebnego nie widzę. Ty nie wkładasz
w to ani grosza swojch pieniędzy, bo ty nie sprzedajesz swojego
mieszkania żeby za to wybudować dom, a tylko hipoteką gwarantujesz
spłate kredytu. czyli mieszkania ci przez to nie ubyło. A kredyt
będziesz już spłacał po ślubie, czyli formalnie z majątku wspólnego.


Dodam ze kredyt bede
> ja splacac.

eee, nie ma czegoś takiego. Będzisz spłacał po ślubie czyli z majątku
wspólnego, czyli spłacać będziecie "wy" a nie "ja".
No chyba, że masz np. jakieś dochody z praw autorskich, przewidujesz
jakiś spadek, darowiznę, którą zamierzasz przeznaczyć na spłatę kredytu.
Wtedy, rzeczywiscie możesz powiedzieć "ja spłacam".



> Ewentualnie prosze o wskazowki jak zabezpieczyc swoje interesy w tych
> niepewnych dzis czasach ;-).

1. działka na pół,

A najlepiej od razu ustanowić rozdzielność majątkową. Nie będzie
problemów przy podziale.