> Tylko po co? Równie dobrym nakazem jest legitymacja służbowa. Nakaz
kierownika
> jednostki jest po to używany, gdy po prostu policjantowi nie daje się
wyboru
> tylko poleca wykonanie przeszukania. Wówczas on jest kryty, bo wykonywał
> polecenie. No ale wypisywanie go in blanco z jednej strony nic nie
zmienia, a z
> drugiej strony stanowi poważne ryzyko dla podpisującego. Bo jeśli
policjant coś
> nawywija, to pójdzie to na podpisującego konto.

Zobacz paragraf 123 regulaminu prokuratorskiego - nie jest bez znaczenia czy
przeszukanie nastapilo na nakaz kierownika czy na legitke.

Cezar


.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ela2an$eru$1@atlantis.news.tpi.pl...

> polecenie. No ale wypisywanie go in blanco z jednej strony nic nie
> zmienia, a z drugiej strony stanowi poważne ryzyko dla podpisującego. Bo
> jeśli policjant coś nawywija, to pójdzie to na podpisującego konto.

Podobnie jak ordynator oddziału w szpitalu podpisze in blanco recepty,
zwolnienia, wnioski o rentę, a pielęgniarka /bez urazy/ w zależności od
okoliczności będzie wywijała :). No to gratuluję takich pewników.

do góry

On 2006-12-08 00:55, Cezar wrote:
>> Tylko po co? Równie dobrym nakazem jest legitymacja służbowa. Nakaz
> kierownika
>> jednostki jest po to używany, gdy po prostu policjantowi nie daje się
> wyboru
>> tylko poleca wykonanie przeszukania. Wówczas on jest kryty, bo wykonywał
>> polecenie. No ale wypisywanie go in blanco z jednej strony nic nie
> zmienia, a z
>> drugiej strony stanowi poważne ryzyko dla podpisującego. Bo jeśli
> policjant coś
>> nawywija, to pójdzie to na podpisującego konto.
>
> Zobacz paragraf 123 regulaminu prokuratorskiego - nie jest bez znaczenia czy
> przeszukanie nastapilo na nakaz kierownika czy na legitke.
>

Z punktu widzenia § 123 Regulaminu jest bez znaczenia czy przeszukanie
odbyło się na podstawie nakazu kierownika czy "na legitymację".
§ 123: Podejmując decyzję w przedmiocie zatwierdzenia zatrzymania rzeczy
lub przeszukania, prokurator ustala, czy dokonanie tych czynności na
podstawie nakazu kierownika właściwej jednostki Policji lub legitymacji
służbowej jej funkcjonariusza było uzasadnione oraz czy polecenie
prokuratora nie mogło być uprzednio wydane, a także czy czynności te
zostały przeprowadzone i udokumentowane zgodnie z przepisami kpk.
--
Przemysław Płaskowicki
To kill a man in a paroxysm of passion is understandable, but to have
him killed by someone else after calm and serious meditation and on the
pretext of duty honourably discharged is incomprehensible. (Marquis de
Sade about death penalty)

do góry

> Tylko po co? Równie dobrym nakazem jest legitymacja służbowa.

czyli krótko mówiąc wystarczy ze policjant machnie mi legitymacją służbową i
ja muszę go *bez zadnej dyskusji* wpuścić do prywatnego mieszkania?

do góry

Z punktu widzenia § 123 Regulaminu jest bez znaczenia czy przeszukanie
odbyło się na podstawie nakazu kierownika czy "na legitymację".
§ 123: Podejmując decyzję w przedmiocie zatwierdzenia zatrzymania rzeczy
lub przeszukania, prokurator ustala, czy dokonanie tych czynności na
podstawie nakazu kierownika właściwej jednostki Policji lub legitymacji
służbowej jej funkcjonariusza było uzasadnione oraz czy polecenie
prokuratora nie mogło być uprzednio wydane, a także czy czynności te
zostały przeprowadzone i udokumentowane zgodnie z przepisami kpk.

Nie obraz sie, ale chyba nie umiesz czytac tego przepisu.
Stoi tu jak byk, ze prok. zatwierdzajacy musi patrzec na to czy "polecenie
prokuratora nie mogło być uprzednio wydane, a także czy czynności te
zostały przeprowadzone (...) zgodnie z przepisami kpk". A kpk stanowi, ze
najpierw postanowienie, potem ewentulanie i wyjatkowo nakaz kierownika i juz
zupelnie na koncu na legitke.
Zatem nie jest to bez znaczenia i nie mozna wybierac tak sobie sposobu (nie
ma tu absolutnei dowolnosci), bo jak sie trafi na mlodego nadgorliwego
asesora prokuratorskiego to mozna dostac wytyk - a po cholere ci to ? W
dodatku asesor bedzie mial racje i bedzie to robil w zgodzie z prawem. A
mlody asesor wytkie to Policji, bo sam bedzie sie bal wytyku od tego kto
bedzie kontrolowal jego sprawy i decydowal o jego nominacji prokuratorskiej.

Cezar

do góry

> czyli krótko mówiąc wystarczy ze policjant machnie mi legitymacją służbową
i
> ja muszę go *bez zadnej dyskusji* wpuścić do prywatnego mieszkania?

Owszem dla Ciebie bez znaczenia, ale dla Policjanta juz nie, bo on musi
dopelnic wymogow formalnych.

Cezar

do góry

> Owszem dla Ciebie bez znaczenia, ale dla Policjanta juz nie, bo on musi
> dopelnic wymogow formalnych.

A co by się mogło stać gdybym na przykład po zobaczeniu legitymacji
powiedział mu ze bez nakazu go nie wpuszczę i zatrzasnął drzwi przed
nosem????

do góry

> A co by się mogło stać gdybym na przykład po zobaczeniu legitymacji
> powiedział mu ze bez nakazu go nie wpuszczę i zatrzasnął drzwi przed
> nosem????
Dlaczego pytam????
"Prawo kontroli w domach prywatnych służy firmom zawiadującym prawami
autorskimi jedynie w asyście funkcjonariuszy policji po okazaniu
odpowiednich dokumentów podpisanych przez prokuratora. Dobrowolnie możliwe
jest poddanie się każdej kontroli."
Kancelaria Radcy Prawnego Rafał Kasprzycki i Kancelaria Radcy Prawnego
Kamil Marciniak

do góry

> Jednakze najczesciej Policja korzysta z trybu wyjatkowego (wyjatku od
> reguly), ktory staje sie przez to regula i wchodzi do mieszkania na tzw.
> nakaz kierownika jednostki Policji - wyglada podobnie tylko ma format 1/3
> kartki A4 i rzeczywiscie pewnie taki kierownik, czyli komendant wydaje
> gliniarzom in blanco takie kwity, a oni se potem wypisuja na miejscu.
Policja (komendant) ma do tego prawo tylko 5 dni od wydarzenia związanego ze
sprawą.
Po tym terminie nakaz jest nielegalny, a wejście policji jest zwyczajnym
nadużyciem.

> Jest jeszcze mozliwosc wejscia na tzw legitymacje policyjna (bez kwitow) -
> ma to byc zupelna ostatecznosc, lecz dosyc czesto jest stosowana.

> W 2 ostatnich przypadkach prok musi zatwierdzic przeszukanie i takie
> zatwierdzenie na twoj wniosek tobie przeslac.
Musi wysłać to zatwierdzenie w ciągu 7 dni od daty przeszukania, w przeciwnym
przypadku przekroczony jest ważny termin zwany zawitym, co powoduje że
czynność jest niezatwierdzona, tak jakby jej nie było.

> Gdyby nie zatwierdzil (a to sie nei zdarza w zasadzie)
Prawda: prokuratura i policja to jedna banda.

> to Policja musis zwrocic tobie to co zabrala
Musi to na Rusi, a w Polsce jak kto chce.

> Zawsze mozesz zlozyc do prok zazalenie na przeszukanie - zarowno na jego
> powod jak i sposob przeprowadzenia.
Szkoda czasu i papieru, a jeśli pisać : by mieć papierek, ze się zrobiło co
mogło dla wyższych urzedów, to jak najkrócej, bo to i tak nie ma sensu.

> W prkatyce jednak jest tak, ze Policja wie co robi,
Wymusza haracze i współpracuje z mafią broniąc interesów bogatej klasy
rządzącej.

> robi to w zgodzie z prawem
:) ))))))))))))))))))))))))))))))))))

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Po pierwsze musisz miec 30sekund czasu jakby co :-) lancuch co nie pusci od
> razu, nie otwierac nieznajomym i zaszyfrowac dysk.
Drzwi się nie otwiera wogóle.
Rozmawia się przez drzwi.
A na wywarzenie drzwi to już musi być nakaz od prokuratury , i mało któemu
będzie się chciało jednak walczyć ze złośliwością przedmiotów martwych.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry