eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKomornik - nadpłata i brak zmiany adresu do korespondencji › Re: Komornik - nadpłata i brak zmiany adresu do korespondencji
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!goblin1!goblin.stu.neva.ru!usenet.blueworldhosting.com!feeder01.bluewo
    rldhosting.com!peer02.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.
    highwinds-media.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostra
    da.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrad
    a.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <lauhmv$3t0$1@news.task.gda.pl>
    <52d2db4e$0$2359$65785112@news.neostrada.pl>
    <launth$d0r$1@news.task.gda.pl>
    In-Reply-To: <launth$d0r$1@news.task.gda.pl>
    Subject: Re: Komornik - nadpłata i brak zmiany adresu do korespondencji
    Date: Sun, 12 Jan 2014 21:47:13 +0100
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6002.18197
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6002.18463
    Lines: 142
    Message-ID: <52d2ff7b$0$2166$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.6.158.85
    X-Trace: 1389559676 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 2166 83.6.158.85:58915
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    X-Received-Bytes: 8820
    X-Received-Body-CRC: 2741013459
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:733739
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "b00" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:launth$d0r$1@news.task.gda.pl...
    >W dniu 12.01.2014 19:08, Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "b00" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    >> news:lauhmv$3t0$1@news.task.gda.pl...
    >>
    >>> Czy można zrobić coś w tym momencie w celu ograniczenia kosztów
    >>> komorniczych lub ich anulowania, gdy:
    >>> 1. PGNIG dysponowało innym adresem niż tradycyjny korespondencyjny -
    >>> wystarczyło wysłać maila, by sprawa była rozwiązana od ręki. Dodatkowo
    >>> osoba, która poinformowała o zerwanej umowie mogła tym samym
    >>> poinformować, że zajdzie konieczność zdjęcia licznika -ale nie bo po
    >>> co?
    >>> 2. Okazuje się że podnoszone w sprawie "nielegalny pobór paliwa
    >>> gazowego" nie miał miejsca, a licznik wskazuje 200m3 mniej niż
    >>> zapłacone.
    >>> 3. Komornik mógł wykazać się minimalnym poziomem chęci w celu
    >>> uzyskania aktualnego adresu - np. kontakt z zarządcą nieruchomości,
    >>> sąsiadami?
    >>
    >> Pertraktowanie z komornikiem sensu głębszego w mojej ocenie nie ma, bo
    >> ona realizuje tytuł wykonawczy i już. Nawet nie jest uprawniony do jego
    >> weryfikacji. Komornik nie ma za zadanie "wykazywanie się minimalnym
    >> poziomem chęci", tylko egzekwować należność. Tu są procedury i cenniki
    >> kosztów. To raczej ślepa uliczka.
    >>
    >> Ale nadal otwarta pozostaje kwestia odpowiedzialności cywilnej wystawcy
    >> faktury. Tylko,że po pierwsze należałoby ustalić, czemu dostawca gazu
    >> nie kontaktował się z tym Twoim adresem i na jakiej zasadzie był on mu
    >> znany. Adres do korespondencji z reguły komunikuje się drugiej stronie
    >> umowy w określony sposób. To, że dotarł do nich skutecznie jakiś mail od
    >> Ciebie nie oznacza, że to nagle staje się obowiązujący kanał łączności.
    >> Wiadomość odczytał jakiś pracownik, ale to nie oznacza, że cała
    >> korporacja o tym wiedziała. Zauważ, że tam pewnie pracuje wielu
    >> pracowników, a oni mają pewnie kilka tysięcy odbiorców. W tej skali
    >> problemu sprawa wcale nie staje się taka oczywista, by brak maila z ich
    >> strony uznać za oczywisty przejaw złej woli.
    >
    >
    > Wystawca faktury:
    > Po rozwiązaniu umowy ze strony wystawcy (28.11.2013) nie wystawił żadnej
    > nowej faktury. Całe zobowiązania z faktur były wyrównane na dzień
    > 03.12.2011 r. Wszelkie koszty (te komornicze) jakie się pojawiły po tym
    > terminie wynikają z chęci ściągnięcia licznika przez PGNIG.

    Wcześniej pisąłes o rozwiązaniu umowy w 2011 roku. Która data jest
    właściwa? Bo o ile nie sądzę, by 600 zł nadpłata została skonsumowana w
    ciągu miesiąca, to za dwa lata już mogła by być.
    >
    > Brak maila:
    > Z jednej strony tak, z drugiej od czego są systemy CRM odpowiadające za
    > ewidencjonowanie korespondencji, przypisywanie kontaktów do Klientów,
    > trzymanie ich historii?

    O ile taki mają. Bo to nie jest jakiś ich obowiązek.
    >
    >>
    >> Nie do końca jasny jest dla mnie ten fragment (...) O realizacji
    >> płatności został skutecznie poinformowany dostawca gazu - poinformowanie
    >> odbyło się przez pocztę elektorniczną, której odebranie potwierdził
    >> Pracownik PGNIG, jednocześnie informując, iż "umowa na dostawę gazu
    >> została rozwiązana w dniu 28.11.2011 roku i dalszy pobór gazu będzie
    >> traktowany jako pobór nielegalny".(...) On Ciebie poinformoał o
    >> rozwiazaniu umowy, czy Ty jego? Bo jak on Ciebie, to w ogóle późniejsze
    >> faktury nie mają podstaw. Skoro je wystawili, a sąd to zaklepał na
    >> skutek braku Twojego przeciwdziałania, to teraz należałoby ich pozwać o
    >> zwrot tych kwot wraz z kosztami egzekucji komorniczej - o ile uznamy to
    >> za skuteczne rozwiązanie umowy. Zdaje się, że do rozwiązania umowy
    >> konieczna jest jednak forma pisemna i taki mail jej rozwiązać nie mógł,
    >> ale nie wiemy, czy czasem w ślad za mailem nie przysłali czegoś na
    >> piśmie, czego nie będąc pod tym adresem nie odczytałeś. Mail pewnie był
    >> próbą sprowokowania Cię do pertraktacji, bo sądzili, ze tym brakiem
    >> dostaw gazu jakoś strasznie się przejmiesz. Rozumiem Twoje stanowisko,
    >> ze skoro tam nie mieszkałeś, to zapewninei stałych dostaw gazu nie było
    >> czymś, na czym Ci jakoś szczególnie zależało. Nie wiem, czy ten mail po
    >> prostu nie prowadził Cię w błąd i spowodował bezpodstawnego nabrania
    >> przeświadczenia, że problem sie sam rozwiązał.
    >
    >
    > Nowych faktur PGNIG nie wystawił.

    Sądzę, że nie masz racji. Na jakiej podstawie dostaliby tytuł wykonawczy?
    Ja sądzę, ze oni faktury wystawiali, tylko Tyt ich nie odebrałeś.

    > Mój mail zawierał informacje, że wszelkie faktury zostały zapłacone wraz
    > z należnymi odsetkami.
    > Mail, który dotarł do mnie jako odpowiedź zawierał informację, że umowa
    > została zerwana z ich strony i że pobieranie gazu będzie traktowane jako
    > nielegalne. Nie było w nim żadnej informacji, ani sugestii że będą
    > chcieli sobie ściągnąć licznik.
    > Po tym terminie gaz nie był pobierany.
    > Po tym terminie PGNIG nie wystawiło żadnych nowych faktur, ani nie
    > kontaktowało się na podany adres email.
    > Jak się okazało 11.01.2014 gazu pobrano o 200m3 mniej niż wynika to z
    > ostatniej z faktur.

    To w czym problem? Skąd komornik?
    >
    >
    >>
    >> Tak, czy siak pasowałoby sprawdzić, co oni wpisali w faktury, o których
    >> zapłatę Cię pozwali. Bo nie wykluczone, że dochodzą nie tylko opłaty
    >> stałej za łącze, ale i prognozowanego zużycia gazu, a to już byłoby
    >> nadużycie. Zastanawiam się, na ile w takim wypadku zasadnym jest
    >> naliczanie opłaty po 28.11.2011 roku, skoro dostawca uznał, że umowa nie
    >> obowiązuje. Po za tym do rozliczenia pozostałał ten naliczony
    >> ryczałtem, a nie zużyty gaz. Na chwilę obecną doradzałbym zarządanie od
    >> nich rozliczenia, by było wiadomo o co Cię pozwali i co sąd zasądził -
    >> pewnie nakazem zapłaty, który się uprawomocnił wobec braku działania z
    >> Twojej strony. Potem można będzie się zastanowić nad ewentualnym
    >> dochodzeniem od nich odszkodowania - acha, i to przy założeniu, że
    >> jesteś w stanie dowieść treści tego maila, bo to kluczowe.
    >
    > Mail wraz z nagłówkami odpowiedzi od PGNIG jest w pełni dostępny.
    > Cała sprawa, i koszty, to nie kolejne faktury tylko *koszty związane z
    > brakiem kontaktu w celu ściągnięcia licznika*. Chcieli go ściągnąć nie
    > mieli jak to wystąpili do sądu o ściągnięcia i pewnie te koszty
    > wymienione wcześniej wynikają właśnie z tego.
    >
    >
    > Ps. Pojawia się pytanie czemu w piśmie z 16 grudnia pojawia się do
    > zapłaty 1500 zł, a w piśmie do pracodawcy z 30 grudnia jest już 2200zł na
    > co sie sklada:
    > - naleznosc glowna 0
    > - odsetki 0
    > - koszty procesu i klauzuli 220
    > - koszty zastepstwa 15
    > - koszty egzekucyjne 1700
    > - oplata egzeucyjna 150

    Po pierwsze jak zsumuję te kwoty, to mi wychodzi 2085 zł, a nei 2200. Wiec
    znowu nie wiem, gdzie tu błąd.

    Jedyna sensowna koncepcja, jaka mi przychodzi do głowy, to że przemilczałeś
    w poprzedniej relacji, że w 2011 roku zapłaciłeś zaległości już po
    skierownaiu przez dostawcę sprawy do komornika. Zapłaciłeś faktury z
    odsetkami (stąd należność główna 0 zł), ale nie zapłaciłeś kosztów procesu
    i egzekucji. Komornik robił różne działania i koszty egzekucyjne rosły, z
    czasem dochodząc do tych 2.000 zł. 16 grudnia nie było jeszcze kosztów
    zajęcia wynagrodzenia, a teraz ten koszt doszedł. Ale to tylko jakaś tam
    koncepcja robocza.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1