eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Re: Kogo pozwać o odszkodowanie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2006-05-20 12:20:30
    Temat: Re: Kogo pozwać o odszkodowanie?
    Od: "trzydziescipiecminustrzysta" <t...@p...onet.pl>

    .Osobiście wątpię w 10-letni gazociąg bez planu - coś takiego zwyczajnie
    .MUSI być w planach (i jeszcze oznakowane w terenie). Ja rozumiem jakiś
    .zapomniany 50-letni, ale nie taki. No, chyba że jakaś totalna
    .nielegalka, ale wtedy to i tak pacjent legalnie się do tego nie podłączy ;)

    Dlaczego uważasz, że gazociąg jest dziesięcioletni?
    Dlaczego uważasz, że cokolwiek było nielegalne?

    Jak nie wiesz, kto odpowiada (chyba w funkcji czasu)
    za taki stan rzeczy,
    to milcz i się nie odzywaj.

    Nie po to proszę o pomoc,
    by ktoś, kto nic nie wie
    wysuwał swe bezpodstawne oskarżenia.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2006-05-20 21:25:39
    Temat: Re: Kogo pozwać o odszkodowanie?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    trzydziescipiecminustrzysta wrote:
    > .Osobiście wątpię w 10-letni gazociąg bez planu - coś takiego zwyczajnie
    > .MUSI być w planach (i jeszcze oznakowane w terenie). Ja rozumiem jakiś
    > .zapomniany 50-letni, ale nie taki. No, chyba że jakaś totalna
    > .nielegalka, ale wtedy to i tak pacjent legalnie się do tego nie podłączy ;)
    >
    > Dlaczego uważasz, że gazociąg jest dziesięcioletni?

    No fakt, nie było powiedziane...

    > Dlaczego uważasz, że cokolwiek było nielegalne?

    Nie "uważam" tylko twierdzę, że to jedyna szansa na "niewidzialny" gazociąg.

    > Jak nie wiesz, kto odpowiada (chyba w funkcji czasu)
    > za taki stan rzeczy,
    > to milcz i się nie odzywaj.

    To łaskawie powiedz, kto odpowiada, a nie rób za tajemniczy półdupek zza
    krzaka.

    > Nie po to proszę o pomoc,
    > by ktoś, kto nic nie wie
    > wysuwał swe bezpodstawne oskarżenia.

    Ty nie prosisz o pomoc, tylko żądasz modyfikacji rzeczywistości.

    I o jakich moich oskarżeniach bredzisz? To ty chcesz kogoś oskarżać!

    Skoro oglądałeś ziemię, którą kupowałeś, to studzienkę kanalizacyjną
    musiałeś zobaczyć. Gazociąg też musiał być w planach i oznakowany w terenie.

    A że nie skojarzyłeś, że ich wzajemne położenie może powodować kłopoty z
    przyłączeniem się do jednego lub drugiego - to już twój prywatny problem
    i możesz skarżyć o odszkodowanie tylko siebie.

    Teraz dotarło, ofiaro pomroczności jasnej?


  • 3. Data: 2006-05-21 11:16:17
    Temat: Re: Kogo pozwać o odszkodowanie?
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > Skoro oglądałeś ziemię, którą kupowałeś, to studzienkę kanalizacyjną

    A co jeżeli Autor tej ziemi nie kupił? Serio pytam...

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)


  • 4. Data: 2006-05-21 12:41:25
    Temat: Re: Kogo pozwać o odszkodowanie?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Piotr Kubiak wrote:
    > Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Skoro oglądałeś ziemię, którą kupowałeś, to studzienkę kanalizacyjną
    >
    > A co jeżeli Autor tej ziemi nie kupił? Serio pytam...
    >

    Jeśli dostał w prezencie lub w spadku to tym bardziej nie ma się kogo
    czepiać. Nawet siebie nie za bardzo może ;)

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1