eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKiedy rozwód?? › Re: Kiedy rozwód??
  • From: "grzechutek" <g...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    References: <3c9f12c5$1@news.vogel.pl>
    <Pine.LNX.4.44.0203251526380.1288-100000@localhost>
    <a7pelr$9kk$1@news.tpi.pl> <a7pggf$qkp$1@news.tpi.pl>
    <3...@n...vogel.pl> <a7s01r$fol$1@news.tpi.pl>
    Subject: Re: Kiedy rozwód??
    Date: Wed, 27 Mar 2002 11:15:12 +0100
    Lines: 36
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    NNTP-Posting-Host: pc193.koszalin.sdi.tpnet.pl
    X-Original-NNTP-Posting-Host: pc193.koszalin.sdi.tpnet.pl
    Message-ID: <3ca19d32$1@news.vogel.pl>
    X-Trace: news.vogel.pl 1017224498 pc193.koszalin.sdi.tpnet.pl (27 Mar 2002 11:21:38
    +0100)
    X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.vogel.pl!nnrp
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:88421
    [ ukryj nagłówki ]

    Ponieważ jestem zła na niego...boję się, że moja opinia na jego temat może
    być zbyt ostra.
    Nie wiem czy mnie rozumiesz...
    Chcę aby lekarz go zbadał...posiedział z nim...żeby oni stwierdzili na
    podstawie moich zeznań, zeznań świadków i długich rozmów z nim...czy jest
    niebezpieczny czy nie...
    Napewno robi źle....dzieci cierpią przez niego....
    Ale chcę aby zbadał go ktoś obiektywny....

    Ja się chyba powinnam leczyć...ja się go chyba ciągle boję...
    To jest bez sensu..masz rację....
    Czasami tak jest...że ludzie nad którymi się ktos znęca...sa szczęśliwi
    wtedy kiedy znęca sie troche mniej...
    Musze iść znów do lekarza i pogadać z nim..na temat...tego wszystkiego....
    Macie racje...
    Sama nie wiem czego się boję...

    Napiszę tak jak ja to widzę.....ale wiem, że się mylę...i wiem, że musze to
    zmienić...

    Jak mąż bierze dzieci to one się cieszą, sa wesołe... choć wcześniej mi
    mówia, że chcą być tylko ze mną. jednka jak go zobaczą to się cieszą. On jak
    wraca z pracy czyta im bajki wieczorem... mało się bawi...ale stara się
    czytać od kiedy dowiedział się, że ja czytam im Harrego Pottera... i Boba
    Budowniczego... (smieszna bajka..:))))
    I wtedy one sa szczęśliwe...
    Ale przychodzi nagle taki moment, kiedy cos go zdenerwuje i wtedy nagle
    uderzy dziecko...i za moment jest znów wesoły, usmiechnięty... To są takie
    ataki...
    Nie wiem...jego ciotka miała schizofremię i wyskoczyła z okna...
    Nie wiem czy to dziedziczne...i czy wogóle coś takiego on ma... Na pewno ma
    schozofremię tą seksualną (chorobliwa zazdrość...i zmuszanie do seksu...jest
    coś takiego) - ale to moja opinia....
    .................................


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1