-
From: "grzechutek" <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
References: <3...@n...vogel.pl> <0...@n...onet.pl>
<a7pfth$lk0$1@news.tpi.pl> <3...@n...vogel.pl>
<a7r0ou$3r8$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: Kiedy rozwód??
Date: Wed, 27 Mar 2002 11:05:14 +0100
Lines: 53
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
NNTP-Posting-Host: pc193.koszalin.sdi.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pc193.koszalin.sdi.tpnet.pl
Message-ID: <3ca19add$2@news.vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 1017223901 pc193.koszalin.sdi.tpnet.pl (27 Mar 2002 11:11:41
+0100)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.supermedia.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.v
ogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:88419
[ ukryj nagłówki ]Pierwsza sprawa była tragiczna. Byłam w dole psychicznym i wcale nie
pasowało mi iść w tym momencie do sądu. Wiedziałam, że zrobię z siebie
idiotkę i zrobiłam.
Płakałam zanim weszłam na rozprawę, płakałam w czasie rozprawy...i po niej.
Mąż był z adwokatem a ja wtedy jeszcze go nie miałam. Sędzia był wyjątkowo
łaskawy dla mnie, bo powiedział abym to wszystko w domu sobie spokojnie
napisała i przyniosła do sądu. Było mi tak wstyd, bo zazwyczaj jestem
człowiekiem opnowanym...a to był mój kiepski okres. Wystarczyło, że ktoś
lekko podniósł na mnie głos i już płakałam. Teraz jest inaczej... czuję się
lepiej...ale wtedy... płakałam nie tylko ze strachu...ale i z tego, że
zdawałam sobie sprawę, że wyglądam beznadziejnie. Rycząca baba w sądzie, nie
umiejąca nawet o siebie zawalczyć. Nie byłam wtedy wogóle przygotowana do
sprawy...bałam się tego tak bardzo, że cała się trzęsłam....Siedziałam
skulona - tak jakby ktoś na mnie wyrok wydawał.... W sumie nie wiem czego
miałabym się bać... Ale wtedy kazde spotkanie z mężem tak wyglądało... On
się darł na mnie a ja płakałam. Teraz, kiedy mnie wywalił i nie siedze w
firmie - on nie ma dostępu do mnie. Kiedy spotykamy się przy przekazaniu
dzieci zawsze jeste ze mną ktoś dodatkowo. Jestem za słaba aby odpierać jego
wulgaryzmy, ponieżenia i kłamstwa... Jedyna co mi przychodzi wtedy to
mówienia: mam inne zdanie na ten temat...i to wszystko...
Powoli, powoli...jakoś to pójdzie...
A sędzia (przynajmniej mój) - była raczej miły, spokojny....Pytał się męża
jaki jest powód, że nie chce ze mną być: (niedopasowanie charakterów)...mnie
sie pytał dlaczego....mówiłam o tym, że zdradzał mnie, że bił mnie i dzieci,
że krzyczał, znęcał się....że odszedł z inna kobietą....ale, że ja się nie
zgadzam na rozwód...... Oni się nawet mnie nie pytali dlaczego się nie
zgadzam....
Zamkneli szybko sprawę i po ptakach....
Ta rozprawa to będzie dopiero...świadkowie....
Ja się nie bałam prawdy...ja sie bałam czegoś innego...
I może to jest dziwne...
...ale kiedy zaczyna się już sprawa rozwodowa to człowiek uzmysławia sobie,
że to jest początek końca tego małżeństwa... I choć mąż był dla mnie
niedobry...płakałam...że kończy się nasza rodzina...i że poniosłam w życiu
porażkę... Nie udało mi się to o czym marzyłam...
I choć łzy same napływają mi do oczu...wiem, że jakoś muszę stanąć tam -
przed sędziom i powiedzieć mu prawdę o tym wszystkim. Bo oprócz rodziny -
pozostał mi tylko on....
Mam nadzieję, że oceni nas sprawiedliwie...
... choć jak mi to ktoś powiedział, że nie można liczyć na
sprawiedliwość....
Jeśli nie można... to w co wierzyć....jaki jest sens bycia dobry,.....
Ja będę wierzyła...i mam nadzieję, że mi sie uda.
Dziekuję Wam za słowa otuchy. Dziękuję za porady.... Czeka mnie wiele walki
i zapewne leczenia ran...
Pozdrowienia
Karolina
Następne wpisy z tego wątku
- 27.03.02 10:15 grzechutek
- 27.03.02 12:29 Ewa_W
- 27.03.02 08:59 Waldek Przytuła
- 27.03.02 13:10 winetu
- 27.03.02 17:12 Sandra
- 28.03.02 07:27 winetu
- 28.03.02 12:32 Waldek Przytuła
Najnowsze wątki z tej grupy
- Osoby które znają informacje tajne
- doprowadzenie przymusowe świadka
- Gruby pasożyt nasyła tajną policję na aktywistę z Rzeszy działającego w SZAP!
- ministranci
- Czy szpital przekazuje dokumentację medyczną do Starosty powiatu?
- Ujawnienie porady prawnej prokuraturze
- Odpowiedzialność PORTALU za reklamy
- Giertych przetarł szlak: byli członkowie zarządu Orlenu śledztwa prokuratorskie obserwują z zagranicy
- Sprowadzenie pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarch
- 'Studenci do nauki!'
- Trzecia płeć 2
- trzecia plec
- Obajtek bez majtek
- Ja pierdolę...
- Polskie sądownictwo w praktyce
Najnowsze wątki
- 2024-05-08 Osoby które znają informacje tajne
- 2024-05-08 doprowadzenie przymusowe świadka
- 2024-05-08 Gruby pasożyt nasyła tajną policję na aktywistę z Rzeszy działającego w SZAP!
- 2024-05-07 ministranci
- 2024-05-06 Czy szpital przekazuje dokumentację medyczną do Starosty powiatu?
- 2024-05-04 Ujawnienie porady prawnej prokuraturze
- 2024-05-04 Odpowiedzialność PORTALU za reklamy
- 2024-05-03 Giertych przetarł szlak: byli członkowie zarządu Orlenu śledztwa prokuratorskie obserwują z zagranicy
- 2024-05-02 Sprowadzenie pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarch
- 2024-05-02 'Studenci do nauki!'
- 2024-05-01 Trzecia płeć 2
- 2024-04-30 trzecia plec
- 2024-04-30 Obajtek bez majtek
- 2024-04-27 Ja pierdolę...
- 2024-04-25 Polskie sądownictwo w praktyce