piotrliwszic pisze:
>
> Nie Sąd. O wpłynięciu aktu oskarżenia do sądu informuje oskarżonego
> PROKURATOR.
No wlasnie ma taki obowiazek, a w moim wypadku tego nie uczynił. Dsisiaj
przegladalem akta sprawy i zadnej informacji o tym, ze bylo cos takiego
do mnie wysylane, nie znalazlem. Znaczy to ze nie dopelnili swoich
obowiazkow.


>
> Nie słyszałem większej bzdury niż to, że akt oskarżenia jest wysyłany
> z wyrokiem. To nie ma żadnego sensu.
> Sąd wysyła odpis aktu oskarżenia przed pierwszą rozprawą, żeby
> oskarżony mógł zapoznać się z nim i wiedzieć
> jak się bronić. Jak miałby sens wysłanie aktu oskarżenia razem z
> wyrokiem?
> Nie ma takiej możliwości.

to zerknik w kpk. W sprawach uproszczonych tak wlasnie robia. Chore to
jest niestety. W moim wypadku zapadl wyrok nakazowy

>
> Jeśli stawisz się na jakiejkolwiek rozprawie to sąd pouczy Cię o art.
> 376 k.p.k.:
> Art. 376. § 1. (281) Jeżeli oskarżony, który złożył już wyjaśnienia,
> opuścił salę rozprawy bez zezwolenia przewodniczącego, sąd może
> prowadzić rozprawę w dalszym ciągu pomimo nieobecności oskarżonego, a
> wyroku wydanego w tym wypadku nie uważa się za zaoczny.
>
> Wtedy możesz już nie przychodzić na rozprawy. Sąd wyśle Ci odpis
> wyroku z pouczeniem o sposobie i terminie wniesienia zażalenia.

To juz mnie nie interesuje poki co ;)