eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoJak dziala polskie prawo? › Re: Jak dziala polskie prawo?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Akulka" <s...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Jak dziala polskie prawo?
    Date: Mon, 20 Mar 2006 01:07:16 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 111
    Message-ID: <dvkrnu$qf6$1@inews.gazeta.pl>
    References: <dv687v$6r7$1@news.dialog.net.pl> <dv68e6$t83$2@inews.gazeta.pl>
    <dv68n8$pkp$1@nemesis.news.tpi.pl> <dv68r3$7ij$1@news.dialog.net.pl>
    <dv6a56$cp2$2@inews.gazeta.pl> <dv6c18$avi$1@news.dialog.net.pl>
    <dv6cos$q2s$1@inews.gazeta.pl> <dv6dhk$cbl$1@news.dialog.net.pl>
    <dv6ed1$5jd$1@inews.gazeta.pl> <dv6fj9$cdr$1@inews.gazeta.pl>
    <dv6mfl$mdb$1@news.dialog.net.pl> <dv6o4a$rb5$1@inews.gazeta.pl>
    <dv6pko$p61$1@news.dialog.net.pl> <dv6qem$8qb$1@inews.gazeta.pl>
    <dv78v8$845$1@news.dialog.net.pl> <dv8si9$t1l$1@inews.gazeta.pl>
    <dv9unf$v7u$1@news.dialog.net.pl> <dvb9h5$bst$1@inews.gazeta.pl>
    <dvbkd3$88d$1@inews.gazeta.pl> <dvbogl$s09$2@inews.gazeta.pl>
    <dvbr2r$cfv$1@inews.gazeta.pl> <dve001$2dh$1@inews.gazeta.pl>
    <dve25g$cpq$1@inews.gazeta.pl> <dvee2l$l4k$1@inews.gazeta.pl>
    <dvei9j$bh8$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 213-238-68-164.adsl.inetia.pl
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1142813248 27110 213.238.68.164 (20 Mar 2006 00:07:28 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Mar 2006 00:07:28 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:375185
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:dvei9j$bh8$1@inews.gazeta.pl...
    > Prezczytaj tresc art 25 a zrozumiesz ze zmiana sformulowania sad moze
    > odstapic od wymierzeia kary na sad odstepuje od wymierzenia kary czy nie
    > popelnia przestepstwa (jak to bylo na stronie Ziobro)powodje legalnosc
    > powyzszych sytuacji, bowiem Ty jako siwadek kradziezy torebki
    > (naruszenia jakiegokolwiek dobra chronionego prawem - chcialbym tu
    > zauwazyc ze dobro chronione prawem to nie tylko przesteptwa i
    > wykroczenia obejmuje to wiekzy zakres) masz prawo bronic napadnietej
    > kobiety-torebki. W obecnej sytuacji zabijajc sprawce razaco przekroczyla
    > bys granice obrony i kazdy normalny czlowiek wyslal by cie za o do
    > wiezienia, natomiast po zmainie przepisow na to co chce pan minister
    > nie bedzie mozliwym zamkniecie takiej osoby. Malo tego czujnosc zostanie
    > uspiona bowiem w wielu przypadkach prokuratura nie będzie wszczynać
    > postępowania przygotowawczego.

    No za torebkę, to rzeczywiście absurd. Obrona powinna być współmierna do
    zagrożenia. Połamanie nóg napastnikom wg mojej oceny jest adekwatne,
    albowiem kilku napastników i 1 ofiara, to realna groźba utraty zdrowia lub
    życia.!!!

    > jw. tak na marginesie po co w takim razie sie wypowiadasz w tej galezi
    > jak nie masz wiedzy podstawowej w temacie a mianowicie odnosnie planu
    > zmiany kk a dokladniej obrony koneicznej od tego sie zaczelo .. (W TEJ
    > GALEZI) czytajac od poczatku a nei wybrany post wyrwany z pod kontekstu
    > wiedzialabys ze nie mam nic przecw obroie jao takiej tylko chodzi o
    > naduzycia.

    Nadużycia będą zawsze, zarówno w prawie restrykcyjnym jak i liberalnym. Tego
    się nie ominie, albowiem czynnik ludzki jest niestety decydujący.

    > > A widzisz, tu fajnie coś rozgraniczyłeś. Ludzie w potrzebie - złodziej
    jak
    > > przymiera głodem to i tak ukradnie jak nie może lub nie chce znaleźć
    pracy.
    > > Ale ten, dla którego przemoc jest aktem podniesienia swojej samooceny i

    > > czerpie z tego przyjemność dba o swoje życie i liczy się z ryzykiem.
    Tacy
    > > atakują zawsze tylko słabszych i bezbronnych, wymiekają gdy widzą realne
    > > zagrożenie. Przykład np. szkoły - atakują w grupie młodszych,
    bezbronnych
    > > słabych emocjonalnie rówieśników. Przede wszystkim jednak koty i
    kocenie.
    >
    > akurat piszac bedac w potrzebie nie mam na mysli czlowieka ktory kradnie
    > by miec na chleb czy lekarstwa dal rodziny

    Więc chodzi ci o potrzebę dania wycisku innym? Patrz więc wyżej co
    napisałam. Tacy atakują z góry jednostki bezbronne i słabe zarówno fizycznie
    jak i psychicznie. Oczywiście nie mówię tu o chorobach psychicznych czy
    dewiacjach, u tych ludzi ich działania patologiczne mają inne podłoże.

    > > Takie paralizatory mają swoje plusy i minusy. Mogą być zarówno
    narzędziem
    > > obrony jak i przemocy. Każdy kij ma 2 końce.
    >
    > rece tez, akurat parazilatory istnieja od dawien dawna u nas (sam
    > mialem) tyle ze nie takie, te sa o tyle dobre ze wycelowane dobrze
    > skutecznie obezwladnia sprawce i pozwola na spokojne wezwanie policji

    Tyle, że bandyta zazwyczaj atakuje z zaskoczenia 1:0 dla niego na
    starcie.... Ponadto takich paralizatorów jak sam twierdzisz trzeba nauczyć
    się obsługiwać itd, itp...o co mi chodzi każdy wie...

    > jezlei to co robi bedzie faktycznie obrna konieczna to jak pisalem na
    > poczatku gdy sprawa rafi do sadu najwyzszego na pewno nie zostanie
    > skazany,

    Skąd u ciebie nagle taka wiara w sąd? Sąd skazuje niewinnych oskarżonych
    przez niedoszłe ofiary, a w drugą stronę jest już bardziej obiektywny?
    Dziwne to....
    Co śmieszniejsze w tych sprawach zazwyczaj sama ofiara która się broniła
    może tylko zeznawać na swoją korzyść ew. współatakujący - kompani ofiary
    obrony koniecznej na niekorzyść napadniętego. Raczej do obrony koniecznej
    najczęściej dochodzi w zaciszu własnego domu lub po zmroku w opustoszałych
    częściach miasta.... niestety.

    s[rawy o ktorych pisalas prawdopodobnie tam nie trafily dlatego
    > doszlo do skazania prawomocnego badz ta obrona byla przesadzona (jak
    > przy polamaniu rak nog zeber bo tutaj tez bym nie pozowil na taka
    > sytuacje, to bylo przekroczenie granic

    Byłoby, gdybyś udowodnił, albo jasno by stwierdzono, że do złamań doszło nie
    w drodze obrony koniecznej, ale jak sugerowałeś już po obezwładnieniu, co wg
    mnie jest bzdurą. Ja też kopałabym z całej siły przy kilku napastnikach,
    żeby mieć pewność iż zadam taki ból, że drugi raz na mnie łapy nie
    wyciągnie. To normalne raczej jest. Tzw. odruch bezwarunkowy skierowany na
    przeżycie. Instynkt samozachowawczy.

    >i to kontrolowane bo raczej osoba
    > znajaca sztuki walki wie co sie przy danych chwytach z cialem dzieje)

    Wie lub nie, obrona jest prawem niezbywalnym każdego obywatela. Osoba
    ćwicząca długo sztuki walki ma siłę i predyspozycję by zabić nawet jednym
    ciosem. Wie, gdzie są słabe punkty. Nie zabił, prawda? A jeśli napastnicy
    byli agresywni, to on też musiał. Inaczej głupi ciul by z niego był. To nie
    wina ofiary, że śmiecie (!) stwierdziły, że dadzą wycisk. Kto mieczem
    wojuje, ten od miecza ginie. Na takie analityczne posunięcia facet mógłby
    sie pokusić gdyby startował do niego 1-den facet. Gdy atakuje cię kilku na
    raz musisz bronić się tak, by zadać jak najwięcej bólu i ustać na nogach
    (inaczej po tobie-bardzo łatwo skopać człowieka na śmierć w kilka osób).
    Zarówno ty i ja nie mielibyśmy tyle szczęścia, bo jak wnioskuję nie
    trenujesz sztuki walk.


    Pozdrawiam,
    Akulka


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1