eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoInernet › Re: Inernet
  • Data: 2016-10-22 23:15:27
    Temat: Re: Inernet
    Od: Sonn <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-10-22 o 22:34, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 22-10-16 o 21:19, Sonn pisze:
    >> W dniu 2016-10-22 o 19:47, Robert Tomasik pisze:
    >>> W dniu 22-10-16 o 19:15, Sonn pisze:
    >>>
    >>>>> Ale że co, dozwolony użytek oznacza, że możemy pójść na bazar i kupić
    >>>>> piracką kopię?
    >>>> Wtedy popełniasz paserstwo z u.p.a - nabywasz/przyjmujesz nośnik z
    >>>> zawartością nielegalnie skopiowanego utworu. Poza tym trudno przyjąć by
    >>>> np. Ukrainiec handlujący na bazarze pirackimi płytami był twoim bliskim
    >>>> znajomym ;)
    >>>>
    >>> Wskażesz, który to przepis? Bo o ile udostępnianie jest karalne, to nie
    >>> przychodzi mi do głowy przepis karny na samo "branie".
    >>>
    >>
    >> Art. 118. 1. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący
    >> nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu, wideogramu
    >> rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia albo wbrew jego
    >> warunkom nabywa lub pomaga w jego zbyciu albo przedmiot ten przyjmuje
    >> lub pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności od 3
    >> miesięcy do lat 5.
    >>
    > I masz pomysł w jaki sposób wykazać cel osiągnięcia korzyści majątkowej,
    > gdy ktoś sobie zrzuci na dysk udostępniany w Internecie materiał?

    Co ty babulisz?! To nie dotyczy materiałów cyfrowych tylko nośników
    fizycznych np. płyt dvd. Gdzie w przypadku pliku ściągniętego z netu
    masz "przedmiot będący nośnikiem"? Chyba że nabędziesz dysk z już
    zgranymi utworami i to jest już wtedy inna bajka. Ściągając plik i
    zapisując go na dysku nie wyczerpujesz znamion, bo nie nabywasz, nie
    przyjmujesz PRZEDMIOTU będącego nośnikiem utworu. Pobierasz PLIK, który
    nie jest przedmiotem a tylko cyfrową formą zapisu danych.

    > I żeby ubiec stanowisko, że owa korzyść wynika z faktu, że za darmo - bo
    > spotkałem się kiedyś z takim stanowiskiem - to idąc tym tokiem
    > rozumowania każdy powinien kupić tam, gdzie najdrożej, bo inaczej
    > osiągnie korzyść majątkową. Co prowadzi do oczywistej paranoi.

    Powiedz to Sądowi Najwyższemu. Poza tym oczywistym jest to, że korzyść
    majątkową uzyskujesz w cenie zakupu, a dodatkowo nabywasz materiał
    nielegalnie zwielokrotniony, a więc pochodzący z przestępstwa. Cena nie
    jest tu podstawowym kryterium. Oczywistym jest że nabywając nielegalne
    płyty, które zazwyczaj są dużo tańsze od oryginalnych nośników osiągasz
    korzyść majątkową. Jeśli je kupujesz w cenie oryginałów to nikt nie
    wykaże ci że zrobiłeś to w celu osiągnięcia korzyści. Wykaże ci się
    jedynie, że postępując w ten sposób jesteś zwykłym idiotą kupującym
    piraty w cenie oryginałów ale nie popełniającym przestępstwa z uwagi na
    brak zamienia "działania w celu osiągnięcia korzyści".

    > Nie zapominaj, że organizacje zbiorowego zarządzania prawami autorskimi
    > zbierają haracz z wszystkich czystych nośników podnosząc, że służą do
    > kopiowania utworów. No ale skoro otrzymują już ową zapłatę - ryczałtem
    > niejako - no to normalne użytkowanie tych nośników powinno być legalne.


    Na tematy tych organizacji wolę się nie wypowiadać, bo słownik
    wulgaryzmów mógłby się przy tym okazać podręcznikiem dobrego wychowania,
    a sam fakt pobierania opłat od takich nośników i urządzeń służących do
    powielania i nagrywania uważam za zwykłe skurwysyństwo i ukryty podatek.

    --
    Sonn

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1