Wed, 12 Mar 2008 11:46:45 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):

>> Koleś jest jakiś niezrównoważony, tysiąc pytań zadaje wszędzie, ja bym mu
>> sugerował spotkanie z psychologiem a potem z doradcą zawodowym może, a nie
>> usenet.
>
> Coś szybko ludzi oceniasz... Straszne, tysiąc pytań zadaje... A od czego
> jest usenet...?. Przynajmniej w miarę sensowne (to, reszty nie czytałem), są
> gorsi, co zasypują bzdurami czy obelgami.

W ciągu bodaj dwóch dni widziałem pytania o wybór studiów, potem o celników
i policjantów. Chłopak nie ma pojęcia czego chce, usenet tutaj nie pomoże.

Gdyby jeszcze pytania szły na właściwą grupę, ale nie, jak na
pl.praca.dyskusje odpowiedzą że celnik zarabia 1-2 tys. na rękę, to jeszcze
trzeba zapytać na pl.soc.prawo, bo sędziowie i adwokaci mogą też mieć sporo
informacji na ten temat.


Pamiętam jak to było gdy kończyłem liceum i wybór ścieżki życiowej IMO jest
na tyle poważną sprawą, że nie rozwiążą jej rzucane ostrzałem pytania w
usenecie. Tutaj można zapytać o nurtujące szczegóły.


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl