eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGwarancja na komputer. › Re: Gwarancja na komputer.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: Jacek <g...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Gwarancja na komputer.
    Date: Sat, 06 Jul 2002 20:33:29 +0200
    Organization: Extreme golf course designer
    Lines: 321
    Message-ID: <2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    References: <ag3a7i$lh2$1@news.tpi.pl> <3...@n...onet.pl>
    <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <P...@i...stanpol.com.pl>
    <8...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
    <P...@i...stanpol.com.pl>
    NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news2.tpi.pl 1025980425 21943 213.76.228.57 (6 Jul 2002 18:33:45 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 6 Jul 2002 18:33:45 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: en-US,pl
    X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:99456
    [ ukryj nagłówki ]

    Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
    >
    > On Sat, 6 Jul 2002, Jacek wrote:
    >
    > >+ Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne wrote:
    > >+ >
    > >+ > On Fri, 5 Jul 2002, Jacek wrote:
    > >+ > [...]
    > >+ > >+ Rekojmi udziela jedynie sprzedajacy a nie producent.
    > >+ >
    > >+ > Sprzedający musi udzielić rękojmi (tak stanowi prawo),
    > >+ > ale to nie to samo co napisałeś.
    > >+ To napisz co uwazasz za sluszne i obowiazujace.
    >
    > Masz dwie linijki wyżej, nie ma sensu powtarzać.
    Sluchaj Panie kolego.
    Lamerstwo to jest dobre w domu a nie na grupie dyskusyjnej.
    To bylo a to napisales:
    (cytat
    ****************************************************
    *
    "
    > >+ Rekojmi udziela jedynie sprzedajacy a nie producent.
    >
    > Sprzedający musi udzielić rękojmi (tak stanowi prawo),
    > ale to nie to samo co napisałeś.

    To napisz co uwazasz za sluszne i obowiazujace.
    W Niemczech sprzedajacy uzywany samochod nie musi udzielac zadnej
    rekojmi , a co wiecej, wyraznie wylacza dopuszczalnosc
    jakiekolwiek
    roszczen wynikajacych z rekojmi.

    (koniec cytatu)
    Na powyzsze nie udzieliles odpowiedzi.

    > [...]
    > >+ > Twoja wypowiedź sugeruje że producent *nie może* udzielać
    > >+ > rękojmi (możesz pokazać przepis który mu zabrania ?)
    > >+
    > >+ Ok.
    > >+ To przeslij mi tekst rekojmi producenta, ktora nie udziela gwarancji
    > >+ a udziela rekojmi.
    >
    > Jak zwykle uważasz że ty możesz teoretyzować jak powinno być,
    > a sam masz prawo wymagać przykładów.
    Dokladnie.
    Albo sie znasz i potrafisz odpowiadac na pytania, albo konczymy
    dyskusje.

    > Nie dostaniesz (ode mnie) bo nie mam umów z producentami.
    > BTW: Przykład o rękojmi udzielanej przez redystrybutora przezornie
    > wyciąłeś. Też ci nie poślę, bo skoro nie wystawiają jej www
    > to widać jest przeznaczona tylko dla tych co zawarli umowę.

    Czyli nie masz zadnego kontraargumentu a twierdzisz ze wiesz lepiej.
    tragedia.
    > [...]
    > >+ > Innego (skutecznego) niż nieoddawanie nie znam ;)
    > >+ Nieoodawania komu przez kogo ?
    > >+ Klient korzysta z rekojmi, oddaje zepsuty komputer, dostaje zwrot kasy.
    >
    > Widziesz ";)" tam wyżej ?
    > "Zepsuty" oznacza "niedziałający", co nie oznacza że wszystkie
    > elementy są "zepsute".
    To wiedza dzieci.

    > Widzę o co ci chodzi (chciałbyś aby elementy raz dopuszczone
    > do sprzedaży nie mogły być ponownie użyte jako "nowe"),
    dokladnie taki standard obowiazuje w Unii Europejskiej.

    ale jeśli
    > oczekujesz poparcia "A.L. mode" (czyli wybrania wszystkich pasujących
    > ci - i *tylko* pasujących - sformułowań z przepisów) to go ode mnie
    > nie dostaniesz (i trudno) :)

    Twoje poparcie jest nieistotne, gdyz prezentuje stanowisko zgodne z
    ochrone konsumentow w UE.

    > Tak BTW: niektóre elementy powinny być "używane" (kondensatory
    > elektrolityczne, dla przykładu): mając do wyboru zasilacz który
    > był od czasu do czasu włączany i taki co leżał jako "nowy" w magazynie
    > przez dwa lata, spytaj najpierw jakiegoś elektronika który wziąc ;)

    To znow jest lamerstwo.
    Nie produkuje sie juz kondensatorow elektrolitycznych, ktore nawilzaja
    sie , a folia aluminiowa ulega utlenieniu.
    Tak bylo 30 lat temu.
    To przeciez producent decyduje o jakosci swojego produktu , udzielajac
    wieloletniej gwarancji.
    I skoro mu polkowanie towaru przez rok nie przeszkadza, to nie widze
    problemu, aby stanowilo to zmartwienie klienta.

    >
    > >+ Co sie dzieje we wtornym obrocie z tym zepsutym komputerem, zepsutymi
    > >+ podzespolami, do kogo ostatecznie trafiaja i czy jako nowe czy uzywane,
    > >+ czy jako nowy komputer, czy jako uzywany po naprawie ?
    >
    > AFAIK zależy wyłącznie od polityki producenta.
    I dokladnie chodzi o to, aby obowiazywalo prawo i ustawa o prawach
    konsumenckich, o obrocie
    wyrobami niebezpiecznymi, obowiazywaly uczciwe zasady kupieckie
    a nie uznaniowosc.
    W Unii Europejskiej nie ma juz miejsca dla producentow, dealerow,
    sprzedawcow oszukujacych klientow, sprzedajacych towar uzywany jako
    nowy.
    Bylem przekonany ze w Polsce rowniez.

    Na jakiej podstawie twierdzisz, ze dopuszczalne jest w Polsce
    sprzedawanie towaru uzywanego, zepsutego - po naprawie, jako nowego ?
    Oczekuje podania podstawy prawnej.

    >
    > >+ > >+ I na jakiej zasadzie rozlicza sie sprzedajacy z producentem z wadliwego
    > >+ > >+ sprzetu oddanego w ramach rekojmi ?
    > >+ >
    > >+ > Rękojmi lub gwarancji albo innych form rozliczania się.
    > >+ > Np. przy drobnicy stosuje się czasami "101%" albo "105%"
    > >+ > (w paczce jest kilka sztuk więcej "na straty").
    > >+
    > >+ Ale to jest jedynie jedna z opcji.
    > >+ Zalozmy ze nie obowiazuje. Co sie dalej dzieje z zepsutym komputerem ?
    >
    > Która ? Rękojmia, gwarancja czy "inna forma" nie obowiązuje ?
    Nie.
    Nie obowiazuje opcja:
    (cytat):
    "
    (w paczce jest kilka sztuk więcej "na straty").
    "
    Co wiecej, taka opcja jest niezgodna z normami zapewnienia jakosci
    ISO9000.


    > Nie ma powodu (IMO) żeby sprzedawca przyjmujący reklamację
    > w ramach rękojmi sam skorzystał z gwarancji.
    > [...]

    Mnie nie interesuje powod, a prawny zakaz obrotu sprzetem uzywanym, po
    naprawie, deklarowanym jako nowy.
    W powyzszym przykladzie sprzedawca realizuje reklamacje w ramach
    rekojmi, a z producentem w ramach gwarancji.
    I oczekiwalem ze podasz podstawe prawna, zakazujaca takich praktyk.

    > >+ > Twoja wypowiedź sugeruje że producent *nie może* udzielać
    > >+ > rękojmi
    > >+ (koniec cytatu)
    > >+
    > >+ Moja wypowiedz niczego nie sugeruje, ani jej intencja nie bylo
    > >+ sugerowanie niczego poza wyrazona trescia.
    >
    > Cóż, przykładowa treść którą ponawiasz:
    > +++
    > >+ I na jakiej zasadzie rozlicza sie sprzedajacy z producentem
    > >+ z wadliwego sprzętu.
    > >+ Rekojmia nie obowiazuje, bo producent udziela gwarancji.
    > ---
    > Z interpretacją nie będę się spierał, kto umie czytać
    > niech wyciąga wnioski.

    Kolejny raz jestes malo konkretny i nie potrafisz odpowiedziec na
    pytanie.
    Producent udziela ostatecznemu odbiorcy gwarancji.
    Czyz nie ?
    Producent nie udziela jednoczesnie ostatecznemu odbiorcy rekojmi.
    Czy nie ?
    To sprzedawca udziela klientowi rekojmi, a nie producent.
    Czy nie ?

    A jezeli na choc jedno z powyzszych twierdzisz, ze nie.
    To oczekuje podania podstawy prawnej, wzoru druku rekojmi i gwarancji,
    od jednego producenta.

    Ale jak powyzej oswiadczyles.
    Takim wzorem nie dysponujesz.
    Poniewaz nie wskazales zrodla, to zakladam ze nie istnieje.

    >
    > >+ > Co do dealerów: przypadki udzielania rękojmi (bynajmniej
    > >+ > nie wg zasad w KC, ale np. do 2 dni "na sprawdzenie") są
    > >+ > mi znane.
    > >+
    > >+ Czy rekojmia moze sie ograniczyc do testowania >?
    >
    > Nie ma powodu żeby mogła się ograniczyć. Mowa o dozwolonych
    > w *polskim* KC wyłączeniu rękojmi. Może komuś będzie się chciało
    > przytoczyć właściwą maksymę rzymską ("kto może więcej ten
    > może i mniej").
    Ok.
    Przeslij zatem choc jeden wzor druku rekojmi udzielanej przez
    producenta.

    >
    > >+ W Niemczech w handlu uzywanymi samochodami jest dokladnie odwrotnie.
    > >+ To kupujacy oswiadcza ze przetestowal,
    >
    > Zdecyduj się co z czym porównujesz: w .pl można *również*
    > wyłączyć rękojmię przy sprzedaży między osobami fizycznymi
    > nie prowadzącymi DG; dlatego więkoszość handlarzy starymi
    > samochodami prowadzi pośrednictwo (komis) i całość działa
    > identycznie. Tylko co to ma do *nowego* sprzętu ??

    Ma wszystko.
    Gdyz jak potwierdziles.
    W pl w obrocie handlowym jest zarowno nowy jak i uzywany, jak i sprzet
    komp[uterowy po naprawie.
    W odwroznieniu od samochodow, w komputerze mozna ukryc slady
    uzytkowania.
    I stad powyzsza dyskusja.

    > [...]
    > >+ > >+ Prawo do wymiany na nowy sprzet to dopiero 2-3 naprawy.
    > >+ >
    > >+ > *Obowiązek* Wiem, tu "prawo" jest właściwym słowem :) ale
    > >+ > jest wieloznaczne: sugeruje że "można dopiero po..." (a to
    > >+ > nieprawda).
    > >+ >
    > >+ Co jest znow nieprawda >?
    >
    > Możliwy wniosek że "dopiero po 2-3 naprawach *wolno*
    > wymieniać". Fakt że brzmi idiotycznie nie znaczy że
    > nie jest możliwe w jakimś systemie prawnym.
    > Dlatego IMO zdecydowanie lepszym zapisem jest "prawo
    > do obowiązkowej" lub "przymusowej..."

    Gdzie ? W Chinach ?
    Idiotycznie brzmi dekret o obowiazkowej lub przymusowej wymianie sprzetu
    komputerowego na nowy, po
    2-3 naprawach.
    A na jakiej podstawie ktokolwiek ma prawo do rozporzadzania prywatna
    wlasnoscia, jaka stanowi komputer.
    To klient decyduje i mu wolno podjac decyzje, ze oczekuje wymiany, czy
    chce kolejny raz naprawiac swoj sprzet.
    Prawo rezimow totalitarnych nas nie interesuje.

    >
    > >+ Ostrzegam cie, aby uwazal na kazde slowo ktore wypowiadasz
    >
    > Od pół godziny nie powiedziałem ani słowa ;)
    > A jesli chodzi o ten wątek to również przestaję pisać.
    > -:)
    Nie.
    Pisz. Ale koncentruj sie dokladnie na temacie, bez lamerstwa, bo mam
    malo czasu na czytanie bzdur.
    >
    > >+ Dopuszczenia udzielania przez dealera i sprzedawcy jedynie pisemnej
    > >+ rekojmi w swoim imieniu, a gwarancji jedynie w imieniu producenta.
    > >+
    > >+ Uzasadnienie [...]
    >
    > Przyjęto. Ja tam bym wolał żebyś nie został prawodawcą.

    Unia Europejska ze swoim parlamentem jest doskonalym prawodawca, ktora
    wlasnie takie prawo uchwalil.

    > [...]
    > >+ Bez oznaczen hologramami czynnosci zerwania plomby
    > [...]
    > >+ Rozwiazaniem byloby powolanie urzedu d/s
    >
    > Jasne. Wszystko w imię popierania przedsiębiorczości
    > i ograniczania biurokracji, a jakże :)
    Nie.
    Prawo musi dzialac w imie ochrony rynku i konsumenta przed nieuczciwymi
    praktykami handlowymi.

    >
    > >+ Mam nadzieje, ze nie jest dla ciebie obojetne, czy kupujesz nowy
    > >+ komputer, czy tez uzywany komputer, zepsuty, naprawiony, ponownie
    > >+ zapakowany i sprzedany jako nowy, z nowym drukiem gwarancji.
    >
    > Nie jest.
    I ta odpowiedz konczy dyskusje.

    > Ale wszystko ma swoją cenę: można kupić towar
    > w hipermarkecie, można w specjalistycznym sklepie, można kupić
    > "bezmarkowy składak Krzak& co" albo sprzęt 5 lat gwarancji;
    > można kupić z plombą lub bez (twój argument że "sprzedaje
    > się....bez" świadczy tylko o tym, że są chętni na taki
    > sprzęt - z reguły *za niższą cenę*, jako że koszt supportu
    > *ma szanse* być mniejszy).
    > Twoje pomysły *też* by kosztowały, a to że "ktoś" musi
    > za to zapłacić to już cię nie obchodzi :]
    > Pięknie dziękuję, ale pomysłów nie poprę.

    Chcesz powiedziec, ze popierasz naruszanie prawa i obrot uzywanym
    sprzetem komputerowym, po rocznym testowaniu na wystawie, po naprawie,
    deklarowanym klientowi jako nowy ?

    Jezeli takie stanowisko prezentujesz, to w ogole nie mamy o czym
    rozmawiac.
    Tak w hipermarkecie, w sklepie zwyklym czy specjalistycznym czy w firmie
    Krzak, czy u Kowalskiego,
    na terenie III RP, obowiazuje to samo prawo.
    I zdumiony jestem wypowiedziami Kolegi, ze "jak sa chetni na taki sprzet
    - z reguly *za nizsza cene*...

    Istotne jest oswiadczenie sprzedawcy.
    Czy sprzet jest nowy, czy jest uzywany, czy jest po naprawie.
    Cena wynika z gry sil rynkowych i nie mozna obrazac MM,
    ze sprzedajac taniej sprzet komputerowy niz konkurencja, sprzedaje
    sprzet gorszy "taki za nizsza cene".
    z sugestia, ze uzywany, po naprawie, bylejaki.

    Istotne jest obowiazujace prawo i oswiadczenie sprzedajacego.
    Ze sprzedawany komputer jest nowy, uzywany, lub po naprawie.
    I dopisanie powyzszej deklaracji na rachunku, umowie, gwarancji,
    fakturze.

    I takie oswiadczenie to minimalny standard ochrony rynku konsumenta w
    III RP integrujacej sie z UE.

    Nadal nie otrzymalem wzoru druku rekojmi i gwarancji od tego samego
    producenta.
    Jezeli Kolega takimi dysponuje, to oczekuje ich przeslania.
    Jezeli nie dysponuje, to oczekuje wycofania swoich wypowiedzi.

    Jacek
    --
    World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
    fit to solve NP problems (knapsack algorithm) at light speed in n**@
    time. Presentation at Ig Nobel Prize Ceremony (October, 2002 Harvard)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1