eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGłupota... › Re: Głupota...
  • Data: 2004-01-18 15:46:52
    Temat: Re: Głupota...
    Od: "NoMAD" <l...@W...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "MG" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:1e03.000000cf.400a9599@newsgate.onet.pl...
    > Czy polskie
    > > prawo w tym zakresie chroni tak samo osoby fikcyjne i rzeczywiste ?
    >
    > Chciałam zwrócić uwagę na coś, co już było z którymś z zamieszczonych tu
    > artykułów powoływane, ale niestety chyba nikt (a dokładniej Nomad) tego
    nie
    > zrozumiał. Mam na myśli dokładne brzmienie tego tak chętnie tu
    powoływanego
    > art. 202 § 3. Celem tego przepisu jes ochrona małoletniego wbrew pozorom,
    a
    > nie ochrona obyczajowości. Ochronie obyczajowości służy ogólny zakaz
    > rozpowszechniania pornografii zawarty w § 1 omawianego przepisu. W §
    > następnych następuje jedynie jakby stopniowanie odpowiedzialności karnej,
    przy
    > czym w § 3 do odpowiedzialności za prezentowanie treści pornograficznych
    > dodano jeszcze odpowiedzialność za naruszanie dobra małoletniego poniżej
    15
    > lat.

    Dotad sie w pelni zgadzam. Moje watpliwosci dotycza wlasnie par 3. Chodzi
    jego wykladnie.
    Dobro maloletniego jest juz chronione w art. 200. Poza tym omawiany par 3
    wylicza jakie to tresci sa zabronione: oprocz maloletniego pon 15 r.z. jest
    tez mowa o tresciach z wykorzystaniem zwierzat - czyje dobro w tej sytuacji
    jest chronione? Dalej - tresci z wykorzystaniem przemocy - czyje dobro jest
    tutaj chronione?

    > I w tym miejscu należałoby się zastanowić czy takie opowiadanie w ogóle da
    się
    > nazwać pornografią. Ja się nie wypowiadam bo nie czytałam więc dalsze
    > roztrząsanie tego pozostawiam tym, którzy wiedzą co w tym opowiadaniu
    > dokładnie było.

    To juz jest inny problem, ktory pozostawiam doktrynie i organom stosujacym
    prawo.

    Nauczony doswiadczeniem z poprzednich "dyskusji" bede wdzieczny za wszelkie
    merytoryczne argumenty na zasadzie zamiast mnie wyzywac przekonaj mnie.
    --
    Pozdrawiam

    NoMAD


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1